Szyderca szałwia to nie jest takie hopsiup, że sobie zapalisz i zawsze cie jebnie tak samo jak kanna

mnostwo raportow czytalem o tym, zdarzalo sie, ze za dziesiatym razem dopiero zadzialalo. Ja sie przestraszylem wjazdu, perspektywa nagle sie polamala na pol (jakbym trzecim okiem mrugnął) i tak mi zostało przez 15 minut, że probowałem odwrocic sie za siebie. Bylem po dwoch piwach, s&s z dupy, postanowilem zajarac sobie bez przygotowania, co bedzie to bedzie. No i nie bylo fajnie, dziwnie sie poczulem, nie potrafi tego w slowa ubrac po za tym, na pewno nie swojo na tyle, ze wzbudzilo to we mnie poczucie strachu i niepewnosci. Chcesz to podrzuce sampla, nie tknalem tego ani razu.


pisalem tu i owdzie, u funcapsa

Paliłem szalvie ale w kryminale i kopala gorzej niż mocarza,  ale to ja nie wiedziałem wtedy co to jest w ogóle,  zapytałem czy kopie jak potwierdzili ze kopię to mowie palę hehe i nie zrobiła szalu, mocarz byl lepszy ale jeszcze raz mowie ja tego nie łatfilem więc nie mam pewności 100% ze to była szalwia , tak tylko mi powiedzieli. Niech pudsilla powie skad kupić to zamowie.

Może miałeś suszone (zmielone) liście, a nie sam ekstrakt szałwii.

Paliłem szalvie ale w kryminale i kopala gorzej niż mocarza,  ale to ja nie wiedziałem wtedy co to jest w ogóle,  zapytałem czy kopie jak potwierdzili ze kopię to mowie palę hehe i nie zrobiła szalu, mocarz byl lepszy ale jeszcze raz mowie ja tego nie łatfilem więc nie mam pewności 100% ze to była szalwia , tak tylko mi powiedzieli. Niech pudsilla powie skad kupić to zamowie.

pisał już,funcaps mają w ofercie

Ty no sprawdził bym co to za cudo hehe , akurat pobudka mala , by nakarmić Putina bo (srać) się zachciało heheh.

---

Maniek  tak mordo to bylo podobne lekko do podkładu prawoślaz tylko bardziej taki miał jak dobrze pamiętam. Ps. Co do dymu i trzymania,  pamietam jak mocka sie palilo to trzyanie w płucach bylo dla mnie obowiązkowe,  dla mnie 10g dziennie solo to był luzik i ja normalnie z toba gadałem itp, zresztą wtedy też goniłem rc tylko ze wtedy paliłem  a teraz nie to z rana 1g leciało lekko by coś zamuliło hehe . A jak byłem w zk i mialem przerwę ponad 2 tygodnie zanim na karny wjechałem i wtedy jebalem lufe mocka , to powiem ze wtedy mnie jeblo ostro hehe stałem w lipie i beke walilem ze ja na zk a najebany jak świnia hehe nie zapomnę tego  

---

swo002 no wiem że pisał,  ale wczoraj miałem gości i nie chciało mi się szukać wiec spytałem w prost pudzilli hehe

Też będę musiał zamówić trochę tej szałwi tylko bardziej myślę o ekstrakcie x20

też się do x20 przymierzam chociaż kusi to x40 
z czego najlepiej to zapalić,bongo?

Z bongo   Moim zdaniem zwykła lufka w zupełności wystarczy do szałwii.

Pizgaj wiaderko i daj znać wujkowi pudzilla morda dobra jak będę mieć chwilę podeślę szalvinke dobra morda pozdrawiam PUDZILLA

swo002  Dawaj do mnie w przyszły weekend to pierdolniemy po buczu  z x20