Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Dyskusje na luzie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? (/showthread.php?tid=1675)

Strony: 1 2 3 4 5 6


Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - seeOO - 06.01.2023

Jakie miałeś zdanie na temat narkotyków przed ich spróbowaniem?

Zanim spróbowałem Mary Jane to tylko info czerpałem z mediów, od rodziców (tu akurat mało co gadali).
Ale jakoś mi się nie chciało wierzyć, że narkotyki są bardzo złe.

Co Wy o nich myśleliście, zanim gadaliście o tym z kumplami czy w internecie (m.in. na tym forum)?


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - Ciapek - 06.01.2023

Kiedyś, jako dziecko ni chuja nie wierzyłem że będę miał kiedykolwiek styczność z dragami.

Patrząc na amerykańskie filmy z fajniusimi kartelami narkotykowymi i super uczciwymi panami władzami chcących dorwać brzydkich skurwieli slangowo zwanych - HANDLARZAMI NARKOTYKÓW, wydawało mi się to zajebiście odległym tematem, możne i nawet zza oceanu.

Wtedy i przez wiele lat później mój stosunek do dragów był obojętny, nie ulegałem raczej zbytnio propagandzie, nie zastanawiałem się nad tym.
Jednak z czasem gdy zacząłem się kręcić w klimatach jarających ZIOŁO kolegów (w miarę wcześnie) wyszedłem z ciemnogrodu, zajarałem...
Zacząłem się przygoda od palenia, potem inne dragi zaczęły mnie interesować.

I tak zostało, że interesuje się i będę interesował.


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - Amanita - 06.01.2023

Moje zdanie o narkotykach ciągle się zmienia w jakiejś kwestii, skoro wiesz więcej to.... 
O jakie podejście pytasz?


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - kot_kreskowy - 06.01.2023

Zanim zacząłem regularnie ćpać, byłem nastawiony do dragów negatywnie i krytycznie.
Był moment w moim życiu, gdy żyłem na ulicy można by żec. 
Bandyckie życie jakie prowadziłem, wieczny orient, nie pozwalało mi na chwile słabości i odurzanie się narkotykami.
Kradzieże czy nocne ślusarstwo wymagało odemnie trzeźwości umysłu i właściwej oceny sytuacji, tym bardziej że działałem solo, a gdy Twoim najlepszym 'przyjacielem' jest łom i kastet, to odurzanie się czymkolwiek prowadzi do zguby, o czym miałem się przekonać gdy dołączył do mnie wspólnik, alkohol oraz sporadycze strzały fety.
Za moje grzechy przyszło mi też zapłacić wysoką cenę. 9 lat. W tym czasie izolacji jeszcze bardziej wciągnąłem się w dragi, a konkretnie w RC, a po wyjściu to już istna narkotykowa apokalipsa. 

Obecnie uważam, że narkotyki nie są jakoś bardzo złe, o ile są one dodatkiem do życia. 
Ja przekroczyłem tą granicę i zacząłem żyć dla narkotyków, one były celem mojej każdej wypłaty w pracy.
Nie żyjcie tak.


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - DonSzczurek - 06.01.2023

Fascynacja przed. Po tym bardziej.
Wiadomo, w miarę jedzenia apetyt rośnie.

Przed spróbowaniem czegokolwiek fascynacja przede wszystkim halucynacjami. LSD - co to za diabelstwo? Muszą być niezłe jajca myślałem. Teraz wiem, że są.
Spróbowało się na początku grzybów. I zaczęło się nowe życie.

Potem MJ - stwierdziłem: chujnia ta trawa, myślałem, że to coś lepszego. No, ale jednak MJ jest moją ulubioną używką i niech tak pozostanie.

Przed, miałem obrzydzenie do strzykawek. Nadal mam. Nie wiedziałem co to opiaty, stymulanty - nie mam nic przeciwko, ale rzygać mi się chce jak widzę pompkę.


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - Lemoniasty - 06.01.2023

Tak naprawdę to gówno wiedziałem. Ogólnie myślałem, że są na ogół złe (może pomijając marihuanę). Potem zapaliłem, kiedy indziej zakwasiłem i wszystko się stało jasne...


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - Białykot - 06.01.2023

Moim zdaniem wszystko dla ludzi tylko trzeba znac umiar


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - Ludeczka - 08.01.2023

Otóż byłam pewna, że nigdy nie spróbuję ŻADNYCH narkotyków.

Potem, że JA się NIE uzależnię.

Stało się inaczej. Człowiek nie zna jednak siebie tak dobrze, jak mu się wydaje…


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - horsii - 08.01.2023

Wierzyłem w propagande, bzdury i straszenie po śmierci po lufce buszka.
Ale doedukowałem się porządnie - chemia, farmakokinetyka inne gówna, i wiem co jest co, dziesiątki lektur, prac naukowych, dużo rozmów, czytania forów i wiem na co sobie można pozwalać. Mam teraz zupełnie odmienne zdanie. Oczywiscie nie takie, że kazdy ma ćpać, ale wiecie.


RE: Twoje zdanie o narkotykach przed ich spróbowaniem? - DissoEnjoyer - 08.01.2023

A ja od podstawówki chciałem spróbować kwasa Smile i jarało mnie to jakoś, mimo awersji do alkoholu. Jak to mówią - ciekawość to pierwszy stopień do przysłowiowego piekła. Potem próbowałem innych rzeczy, zacząłem pić ze znajomymi, deks, i ta pierdolona kodeina...

Potem już z górki