![]() |
4-MMC Original - Opinie o produkcie - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Działy partnerskie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=24) +--- Dział: Escobar.store (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=36) +--- Wątek: 4-MMC Original - Opinie o produkcie (/showthread.php?tid=2193) Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
|
RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie. - Escobar - 04.03.2025 (27.02.2025, 23:18)Rweqerew333 napisał(a): Poproszę o zdjęcie. prosze o nie wprowadzanie zamętu bo to wcale nie jest takie oczywiste. Kazdy przypadek jest ropatrywany indywidualnie RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie. - M7G9O - 07.03.2025 Wygląd: Małe przezroczyste kamienie przypominające ziarenka ryżu, a niektóre - igiełki. Zapach: Bardzo delikatny, ale chemiczny. Smak/spływ: Sam spływ bardzo przypomina mi jakiś temat, który krążył po moim województwie na końcu 2023. Dosłownie u każdego był taki sam z tym posmakiem (coś jak mleko/mięta/przy przełykaniu kwaśno chemiczny). Droga przyjęcia: Jedna bombka, reszta nos. Czas działania: Ja: około 30-50 minut przy sniffie i lekko ponad godzinę przy bombce. Drugi tester: 1-1,5h (sniff) Przerwa od BK: ok. 7 dni. Testy dalej trwają, ale mogę już coś napisać. ![]() Niestety mocno się przeliczyłem jeśli chodzi o zdolności mojego organizmu do regeneracji neuroprzekaźników i dzisiaj przekonałem się, że mocno brakuje mi serotoniny. Przerwy miałem około tydzień, ale to stanowczo za mało biorąc pod uwagę ostatnią częstotliwość zażywania u mnie (stanowczo za często). Przyjąłem pierwszą kreskę około 200-300mg, ciężko dokładnie określić, bo było to w plenerze. Kiedy zaczęło "wchodzić" od razu wiedziałem, co się dzieje. Coś ewidentnie chciało się zainstalować, ale nie mogło przez wypłukanie serotoniny. Czułem wyraźnie, że serotonina smyra moją głowę, ale tak jakby nie mogła się przebić. W żadnym wypadku to nie wina tematu, tylko mojej ostatniej rozpusty. Niemniej jednak moim zdaniem temat w zdecydowanej większości jest serotoninowy, dopaminy i noradrenaliny nie ma tu prawie w ogóle. Jeszcze kilka moich spostrzeżeń, które mnie zaskoczyły, bo mocno różniły się od tego co pisane było w innych reckach.: Odczynnik ma bardzo delikatny zapach, ale jednak go ma. Na pewno nie jest bezwonny. Smak jest mocno wyczuwalny, ale na pewno nie jest to "słodkawy" jak niektórzy pisali.. Kruszy się tak samo jak CMC i tak samo sprawa się ma jeśli chodzi o jego traktowanie nosa - według mnie piecze bardzo podobnie do CMCków. Prawie nie ma dopaminy (albo ja mam znacznie przesunięty próg jej wyczuwania ze względu na częste używanie 3CMC). Zwała, póki co minimalna. Po drodze do domu spotkałem się z przyjaciółką, która wyraziła chęć przetestowania tematu. Uznałem, że będzie, to bardzo dobry pomysł skoro ja jestem "niedysponowany" a chcę, żeby recka była miarodajna, więc zaprosiłem delikwentkę do domu i poczęstowałem. Krotko o testerce: - Doświadczenie: Okazyjnie uliczny kryształ, nie częściej niż kilka razy w roku. - Przerwa od BK: Około 1,5 miesiąca - Imię: X Jako że X ma znacznie mniejszą tolerancję, zrobiłem jej na początek 150mg. Taka dawka już wystarczyła, żeby zaczęła wyglądać jak sowa. Spaliliśmy papierosa na balkonie i zaraz po powrocie X rozjebała się na łóżku i zaczęła słuchać muzyki, ja zająłem się swoimi sprawami, ale co jakiś czas na nią zerkając widziałem, że bawi się przednio. Pewnie już lata nie byłem w takim stanie. ![]() Dawki przyjmowane przez X były w ilościach 150-250mg, przy czym 250, to już znacznie za dużo jak na osobę bez tolerancji (latająca szczęka, klatkowanie obrazu i czasami gadanie od rzeczy). Widziałem, że jest w swoim świecie pogrążona w serotoninowej euforii. Testy wciąż trwają, ale X przyjęła już 6 dawek, więc pozwoliłem sobie zapytać o spostrzeżenia. Spostrzeżenia X: Bardzo silna euforia, plusz, uczucie "rozlewania się w łóżku", myślotok, mocno poprawiony nastrój, empatia (przegadaliśmy pół wieczoru. Zazwyczaj co chwilę mi przerywa. Tym razem wszystkiego słuchała z uwagą). Jeśli chodzi o libido, ja zbyt słabo czułem działanie, aby coś próbować. Natomiast X pozwolę sobie zacytować: "Ty jesteś dla mnie aseksualny, więc nie wiem czy mi się chciało, nawet o tym nie myślałam". Oboje zgadzamy się pod względem, że towar to w 99% serotonina i kanapa. Speeda tutaj raczej nie uświadczymy, niezależnie od dawki, a jeśli już to bardzo mało. Tak jak wspomniałem. X przyjęła już 6 kresek i nie widać, żeby towar zaczynał działać słabiej, czy krócej. Zaraz zrobię jej bombkę. Relację z samopoczucia po bombce, o zjeździe i dniach następnym napiszę pewnie w ciąga najbliższych kilku dni, jak już dojdę do siebie. Póki co zapadła decyzja o dłuższym detoksie, bo tak być nie może! ![]() Proszę kilka fotek dla ciekawych: ![]() ![]() ![]() RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie. - kurvvisko - 10.03.2025 Nie chciało mi się dzisiaj pisać recki nagrody, ale w sumie jak już tu wszedłem to dlaczego nie. Otóż od ponad miesiąca byłem na detoksie od wszelkich używek, z czym było mi dość dobrze, bo w grudniu i styczniu stanowczo przegiąłem. Nie ciągnęło mnie nawet, ale skoro nagroda przyszła, to skoro miałem wolny czas, który mam teraz dość rzadko, to wziąłem się za konsumpcję. Pakowanie pierwsza klasa, lubię ten element zaskoczenia dotyczący opakowania. Przyjmowałem zarówno donosowo, jak i doustnie. Działanie sztos, nic na minus. Fajna faza w głowie, libido w górę, przemilusi plusz i chęć dzielenia się pozytywnym vibe ze światem. 3g mi zeszło jakoś w dobę. Kiedy skończyłem i postanowiłem przed snem się jakoś doprowadzić do ładu i składu, to naszła mnie ochota na sprzątanie - pierwszy raz tak miałem. Kiedy poszedłem pod prysznic, to włączywszy sobie najnowszy album Lady Gagi "MAYHEM" (nie jest to lokowanie produktu), zamknąłem oczy i kiedy grała jedna z ballad na tym albumie, to doznałem tak zajebistej euforii, moje całe ciało wczuło się w tę muzykę, że nie miałem ochoty spod tego prysznica wychodzić. A byłem przekonany, że faza już była raczej u schyłku. Takie coś też przeżyłem pierwszy raz w życiu. Miałem wrażenie, że jestem w środku tego utworu, no kurwa totalne wow! Ale ze już byłem wyraźnie zmęczony, to musiałem zbastować i przerwać mój odpływ w nieznane. Jest konkret moc! RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie. - Biała_mysz_a_kysz! - 12.03.2025 Ogólnie substancja bardzo na plus w stosunku do Klefa. Tak jak 10g 4CMC przerabiałam praktycznie ZAWSZE do końca wora na przestrzeni dwóch-trzech dni ciągiem na bezsenności jak jakiś turboćpun, to tutaj gdzieś tak po 3g pojawia się uczucie sytości... Zmęczenia? Po prostu nie chcę już więcej. I kolejnego dnia tak nie ciągnie, więc mogłam sobie robić 5-7 dni przerwy przed kolejnymi trzema sesjami. Poza tym działanie przytulne. Euforyczne. Nie tak nachalne jak Klef i nie tak "toksyczne" względem zwały. Można się dobrze pobawić w zaciszu domowym. Seks po tym fajny, ale chłopu nie stanął, więc raczej dla pań. Przedawkowanie daje OEVy. Geometryczne kształty i niezbyt nachalne halucynacje, które jednak szybko ustępują. Nie zauważyłam zgrzytania zębami. Zapach delikatny. Chemiczny. Pot później pachnie jak po waleniu Klefa, ale tak 50-80% słabiej. Jeśli jeszcze będzie dostępna, to najprawdopodobniej nabędę za kilka miesięcy. 9/10 bo jadłam kiedyś idealnego Mefa i był lepszy. ![]() RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie. - DarkSonia - 12.03.2025 oho - idealne mefy - kryć się ![]() ![]() RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie - ZbYcH093 - 19.03.2025 Powiedzcie tak poważnie z czym to mieszać żeby pała dobrze stawała? Ja to głównie waliłem żeby się bzykać dwa dni non stop i nie dochodzić, ale ostatnio drugiego dnia już nie chce stawać. Doradzicie coś? RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie - kot_kreskowy - 19.03.2025 Doradzę odstawić, odczekać z miesiąc, znów zajebać i wtedy wojownik będzie gotów. RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie - daniel776 - 19.03.2025 (19.03.2025, 02:04)ZbYcH093 napisał(a): Powiedzcie tak poważnie z czym to mieszać żeby pała dobrze stawała? z sildenafilem,ale to szkodzi na uklad krazenia,serce wiec poczytaj i sie doedukuj zanim to postanowisz laczyc RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie - DarkSonia - 19.03.2025 Recka krótka... Szczera... Prawdziwa... Czasami są momenty, że człowiek chce zamówić sobie towar od jakiegoś lokalnego piekarza, ale wie że chlebek, który dostanie jest albo nie na naturalnym zakwasie, albo z dodatkami "poprawiającymi jakość" albo jakimiś sztucznymi aromatami ogarniającymi pulchność czy wagę produktu by się zgadzała. To takie małe przytoczenie, które mam za każdym razem jak o tym pomyślę, chcąc sobie skombinować Mefka skąd indziej niż od Esco. Już tu kilka recek dość obszernych ode mnie poszło, więc nie ma sensu pisać na nowo tego samego albo czarować z trip raportem, który jest za każdym razem ( przynajmniej dla mnie ) zajebisty, obojętnie jaka dawka dobierze się do moich neuronów. Ale nie tak, że sobie chwalę bo było fajnie, nie zawsze tak jest, a jak mi coś nie pasuje zawsze o tym napiszę, zresztą wystarczy dobrze przejrzeć wątek. Obecny towar to jest mefedronowy sztos i oby w ofercie był jak najdłużej! W dużym skrócie: - Nadal dla mnie to TOP1 jeśli chodzi o krajówkę - czysty - bezwonny - nie piekący towar Bezzjazdowy, pamiętać oczywiście należy o nawodnieniu które jest absolutną podstawą aby potem nie było halo panie. Polecam z całego mojego mefedronowego serduszka. ![]() Dziękuję Escobar RE: 4-MMC Original - Opinie o produkcie - Rweqerew333 - 24.03.2025 DarkSonia zachęciłaś do testu. Myślałem żeby wziąć znowu ICE od Esco bo ten działa na mnie nieziemsko ale jestem ciekaw jak zadziała na mnie 4MMC Original. Sprawdźmy to! BTW. Wizualnie na tych fotach jest petarda. |