Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Chemicznie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Dział: Euforyki i empatogeny (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=26)
+--- Wątek: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon (/showthread.php?tid=68)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - Lukas1985 - 03.09.2024

Wskaż mi gdzie ja czegoś bronie. Ja wypisałem fakty i mity. Sęk w tym, że ludzie to co lubią mitologizuja a to czego nie lubią no właśnie szukają kłopotów. Czasem na siłę a czasem pomijają pewne rzeczy.
Ja takich rozmów na hajpie miałem tysiące. Najczęściej jak się pisało o zjazdach i glodach to odpowiadano - ale nie mówimy o tym tylko o bani, jak się wrzucało cyferki to już nie była kwestia bani tylko zjazdów itd. 
Dlatego ja już nie mówię subiektywnie a obiektywnie. A każdy i tak podejmie swoją decyzję.


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - LOBO - 03.09.2024

Lukas1985 ...i klasa... kwestia wyboru gusta gusciki...neichaj kazdy se wali co se chwali ;-)


Edt: Lukas1985 taa jak kazda chemia...CMC-ki rowniez ;-)


Edt: kiertnik82 no tak wlasnie mailem Cie podpytac ogolem o Twoje doswiadczenai z przeszlsoci...bo pamietam jak pisales iz praktycznie nie uzywasz chemii;-) wiec troche ta teoria o zajechanych receptorach tu sie burzy...;-)


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - Lukas1985 - 03.09.2024

No tak ale o wadach i zaletach możemy podyskutować :-)
Grunt, żeby przyjmując 3mmc znać jego wady i zalet. A wad ma tak samo dużo jak zalet 😉


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - kiertnik82 - 03.09.2024

Lukas1985 Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo odnośnie mnie nie trafiłeś w ogóle. Jestem osobą, która wrzuca coś raz na pół roku, a raz na rok również się zdarzało i bywa często tak, że nie pije w tym czasie alkoholu, nie pale papiersów, nie stosuje żadnych używek, oprócz średnio raz na dwa tygodnie thc. Nie biore nic częściej niż raz na kilka miesięcy i nadal uważam, że jakość sortów przynajmniej tych co jadłem była lepsza od obecnych. Bo sort sortowi nie jest równy, nawet w dzisiejszych czasach i nie zawsze teoria o tolerancji, zjebanych receptorach znajduję zastosowanie w każdym przypadku. Ja w życiu zjadlem może z 40g substancji łącznie, a może nawet nie, więc raczej mnie się ona nie tyczy.

LOBO Pojadłem około 10-12 lat temu trochę 3mmc, potem jak zbanowali i weszło 3cmc to też trochę jadłem, ale nigdy nie częściej niż raz w miesiącu, często rzadziej. Potem było kilka lat przerwy całkowitej, a później raz na pół roku, lub raz na 3 miesiące...różnie ale zawsze były dłuższe przerwy i np. 2 dni lotu max.


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - johncage - 03.09.2024

Jak tak Was czytam to widzę, że pomijany jest wątek czynników zewnętrznych. Ta sama substancja może trochę inaczej działać na każdego co może mieć znaczenie przy tym co kto wybiera. Tyle ludzi zachwala kannabinoidy. Ja po tym rzygam jak kot, a próbowałem wiele razy z nawet bardzo małymi dawkami. Mój łeb tego nie toleruje, nie wiem czemu. Do tego dochodzi zdrowie, jak np. zajechana jest wątroba.

Nie bierzecie też pod uwagę wieku, gdzie to nie to samo co 10 lat temu, bo organizm inaczej metabolizuje. Zwłaszcza jeżeli ktoś latami ładuje fast foody, czy ma insulinooporność.

Ale święta prawda co napisał Lukas, że ludzie mitologizują to co lubią. Widziałem to setki razy.


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - LOBO - 03.09.2024

kiertnik82 To ja mialem kilka lat przerwy od wszelakich substancjone...i pamietam ajk znajomy poczestowal mnie 4CMC...no bylo mi dobrze nie przecze ;-) ale po kilku miesiacach znow przerwy..przyjalem 4ke MMCka no to byla aboslutnie inna faza lotu ze tak to ujme...kreatywnosc myslotok, taki flow kreatywny jak ja to mowie;-) jesli juz mowa o fazie dzialania i wszechstronnosci danej substancji

Dlatego dla mnie, MMCki goruja nad chlorskami ;-)


johncage rozumiem iz mowisz o THC a nie o kannie ;-)


kiertnik82 Dlatego z chemii cenie 3/4MMC i oczywista MDMA jako sporadyczny drag, tudziek kokainine...ale lepsze od tego...jest THC Kwas maszrumy...nei zajezzdaja organizmu tak jak chemia...a introspekcja jednostki i doznania zmyslwoe sa na top pzoiomie ;-) plus depresanty GBL jako instant antydepresant terapeutyczny ;-)...no a najwieksze loty to heroinina ale to ejst sziet ktory poczochra i poryje ryjem o beton jak zaden inny...no i wentyl rzecz ajsna Big Grin

a tych 3CMCkow i ich nazw to je milon pinset, az jest to już niesmaczne i komiczne...;-)

johncage Ty małolat Ty tu nie dziadkuj, tylko szacun i respekta do starszyzny i senatorow;-)...gdyby nei oni to to forummo juz dawno by lezalo i kwiczalo...a wszedzei wstyd brud i ubostwo...jako nieliczni wciaz trzymaja poziom i wszystkich za morde Big Grin pzrecie gdyby nei te moderaty...ogarniete starsze chopy, to juz ten dupalek dawno by nei istnial ;-)..Ty sie chopie ucz i "naumiaj" i V-ały...mielsimy malolata zabke, V i tera siedzi po prawiicy lewego na majorce tuz obok lichenia ;-) kretyn i maks to kijanka co moze z niego byc...

a o czym wolisz dyskutowac o eufo/speed stosunku Big Grin czy o "pentadronie" i podawac wrazliwe dane kodow


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - kiertnik82 - 03.09.2024

LOBO  Mam podobne zdanie, dla mnie mmc są bardziej cywilizowane i faza jest lepsza, wiadomo co kto lubi, bo każda substancja znajdzie swoich zwolenników. W moim przypadku cmc mnie po prostu ućpają, odczuwalna bomba jest nawet często większa, ale np. euforia w 4cmc jest dla mnie bardziej "sztuczna" niż ta w 4mmc. Jedynym takim wyjątkiem w moim przypadku było ostatnie 3cmc od Gousta, które działało inaczej niż wcześniejsze, a przecież cały czas słyszę, że 3cmc to 3cmc i nie ma prawa inaczej działać, a jednak zadziałało, mimo, że przerwy były takie same jak wcześniej. Zresztą było kilka opinii na forum odnośnie ostatniego 3cmc Gousta, że różni sie od poprzednich, sam napisałem recenzje, że jest przyjemniejsze w działaniu, działa subtelnie a zarazem mocno, nie powodując chaosu w głowie i nadmiernego ućpania.
 
Piszę po prostu ogólnie na podstawie własnych odczuć.


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - Lukas1985 - 03.09.2024

(03.09.2024, 21:42)kiertnik82 napisał(a): Lukas1985 Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo odnośnie mnie nie trafiłeś w ogóle. Jestem osobą, która wrzuca coś raz na pół roku, a raz na rok również się zdarzało i bywa często tak, że nie pije w tym czasie alkoholu, nie pale papiersów, nie stosuje żadnych używek, oprócz średnio raz na dwa tygodnie thc. Nie biore nic częściej niż raz na kilka miesięcy i nadal uważam, że jakość sortów przynajmniej tych co jadłem była lepsza od obecnych. Bo sort sortowi nie jest równy, nawet w dzisiejszych czasach i nie zawsze teoria o tolerancji, zjebanych receptorach znajduję zastosowanie w każdym przypadku. Ja w życiu zjadlem może z 40g substancji łącznie, a może nawet nie, więc raczej mnie się ona nie tyczy.
Pomijasz całkiem fakt, że od Twojego debiutu minęło kilka jak nie kilkanaście lat. Samo sypianie się, stres, motywacja, siłownia, bieganie, jedzenie czy praca wpływają na stan neuroprzekaźników jak i hormonów. No i czas oczywiście. Od bana na metyle mija już tyle czasu a do dziś nikt mi nie powiedział jak 3mmc z 2012 może działać tak a z 2024 inaczej. Nikt tego nie wyjaśnił, bo upieracie się, że jesteście w tym samym miejscu co naście lat temu. 
Ale skoro Ciebie tolerancja nie dotyczy to wbijaj na google Scholar odszukaj Cozziego, Baumana czy kilku innych badających b-,k i substancje psychoaktywne, bo będziesz jedynym na świecie który przez lata będzie mieć ten sam stan psychiczny 😅😅, żeby się tylko nie okazało, że inni będą twierdzić, że są jak noworodki 😅🤣

A jak chcecie zobaczyć o czym mówię to dawać eksperyment. 
Miesiąc diety bez tłuszczu na węglach. Śniadanie kanapki z pasztetem, obiad spaghetti bez mięsa, kolacja kanapki z serem żółtym. Coś w tym klimacie i tak miesiąc wytrzymać. Wrzucic 150-200mg 3cmc.
Po miesiącu dopiąć dietę. Min. 1.5gr białka / kg m.c, do tego tłuszcze, dużo ryb, oleju lnianego i suplementacja cynkiem, magnezem, Wit d3k2. Na noc rumianek z miętą i 250mcg melatoniny. 
I wrzucić to samo 3cmc. Idąc Waszym tokiem myślenia (a dokładniej kiertnika) to zadziała tak samo, bo to nie ma znaczenia.

A już o tym, że dziś jemy dużo śmieci nie wspomnę. Chleb to nie ten sam chleb co 10 lat temu. Warzywa głównie spod folii itd. to też wpływa na nasze hormony.


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - DarkSonia - 03.09.2024

(03.09.2024, 21:50)johncage napisał(a): Ale święta prawda co napisał Lukas, że ludzie mitologizują to co lubią. Widziałem to setki razy.

tak jak ja np mitologizuje mefedron czy 3MMC tak np ON mitologizuje właśnie chlory ale on do tego dodaje jeszcze badania które uznaje za wyznacznik zajebistości co jak wiemy z doświadczenia ma się nijak do subiektywnych odczuć każdego z nas haha  Angel nawet dawka robi różnice a jakość sortu to już w ogóle

spójżcie u jakiegokolwiek vendora ile ma rodzajów "głupiego" 3CMC ... SKĄD TE RÓŻNE/SUBIEKTYWNE ODCZUCIA?
bo ktoś sobie nagle "mitologizuje" SŁOWO Bandit albo ICE? no nie więc dlaczego te substancje potrafią się działaniem różnić? to pytanie retoryczne
każdy lubi co lubi i zupełnym przypadkiem ( mitologizując ) broni swojego, co lubi.
prosty przekaz do każdego, nie wpiepszaj się na podwórko nikomu i nie życz złego  Big Grin Angel
znając życie, chłopaki sobie jeszcze dowalą paroma tekstami, no bo nie byli by samcami alfa ( o ile nimi są  haha ) i skończą, 
a i tak jutro, za tydzień, dwa może za miesiąc - każdy z nich przypiepszy to co lubi, i prawdopodobnie odezwie się w tym temacie czy kontr/temacie i będzie ta sama gadka o:
- receptorach w głowie
- wieku/stażu ćpania
- jakości sortów obecnych i tych sławnych co tak mocno kopały
never ending story..


RE: 3-MMC - Metafedron, 3-metylometkatynon - kiertnik82 - 03.09.2024

Lukas1985 Nie mówię, że inne czynniki nie mogą wpływać na to jak działa na nas dana substancja, kilka z nich wymieniłeś. Zacytowałeś mnie i napisałeś, żeby łeb mi odpoczął to wtedy zobaczę różnicę, więc Ci napisałem co o tym myślę i jak jest w moim przypadku. Napisałem tylko, że tolerancja u mnie odpada, a nie wszystkie inne czynniki. Wiesz po tylu latach ja nie jestem w stanie stwierdzić, czy to dany sort jest lepszy czy gorszy, mogę tylko stwierdzić, że kiedyś działał na mnie lepiej i że kwestia tolerancji odpada. Nie siedzę i nie analizuję co zmieniło się przez 10 lat, że coś działa gorzej, jedyne co się zmieniło na pewno to wiek. 

Po prostu nie zgodzę się tylko z tym stwierdzeniem, które czasem słyszę, że 3cmc to 3cmc, a 3mmc to 3mmc i każde działa tak samo, a reszta zależy od naszych neuroprzekaźników itp. To by oznaczało, że nie ma sortów lepszych i gorszych, a wszystkie są jednakowej jakości i działają podobnie. Tak samo 4mmc od blacka, a 4mmc od Escobara, niby ta sama substancja, a jednak kilka osób wskazało, że ta od Escobara działa lepiej, więc równie dobrze mogłem te 10 lat temu za czasów legala ogarnąć takie 3mmc, które działało lepiej od tych obecnych.