Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
2-FDCK - Opinie o produkcie - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Działy partnerskie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=24)
+--- Dział: Duch.store (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=58)
+--- Wątek: 2-FDCK - Opinie o produkcie (/showthread.php?tid=2359)

Strony: 1 2 3 4 5 6


RE: 2 FDCK - horsii - 08.07.2023

Bam to nie ma nic wspólnego z 3-CMC. To jest dysocjant, nie stymulant.


RE: 2 FDCK - Bam - 09.07.2023

czyli jak to działa


RE: 2 FDCK - horsii - 09.07.2023

Bam przecież napisałem - to dysocjant.
Tu masz ogólny wątek u substancji

https://dopal.org/thread-806.html
Tu psychonautwiki
https://psychonautwiki.org/wiki/2-Fluorodeschloroketamine


RE: 2 FDCK - PUDZILLA - 09.07.2023

however, żeby nie było, że w samych superlatywach oceniam fdck, to są dwa mankamenty, które na prawdę mnie w niej wkurwiają


- jak już ogarniesz peak myślami, to wydaje się on osłabiony, mimo że dalej trwa
- kurewsko się łapy pocą po wrzutce


RE: 2 FDCK - nonoanon - 10.07.2023

wstępny test recenzja:

wygląd jak w temacie ogólnym, ładnie klarowne kryształki, bez jakiegoś szczególnego zapachu

pierwszy kontakt z nmda dyso wiec brak wyrobionej tolerancji
ROA per nasus

dawka poczatkowa 100mg

Sam material jest stosunkowo twardy i trzeba się trochę postarać, żeby go do żądanej postaci sprowadzic, udar nie był potrzebny Smile 
Wjazd i efekty były bardzo szybko odczuwalne, bo już po ok. 2-3 minutach i łooo panie i panowie... 
działanie nieporównywalne do niczego innego, nie potrafię tego opisać, na internecie znajdziecie wystarczająco mistrzów pióra oraz opisów

po około godzinie zaczęła wracać faktyczna trzeźwość umysłu (i nie mylić z pozorną, ktora co jakiś czas się przewija) i zdolności percepcyjne

W tym momencie padła decyzja o kolejnych 50mg
To spowodowało powrót błogostanu na kolejne 40-50 minut 

Po wszystkim był jeszcze odczuwalny powidok przelotu przez co najmniej 1,5h

Przechodząc do wniosków, myslę ze spokojnie mozna zmniejszyć startowe i dorzutowe dawki przez co lepiej kontrolować zamierzony stan

Sam produkt mogę z czystym sumieniem polecić każdemu bez wyjątków
jakościowy, ekonomiczny, ergonomiczny, aerodynamiczny,
a za wszystko zaplacisz Twoja kartą Wink 

Podziekowania i kudos w stronę duch za umożliwienie testów i kawał roboty, którą wykonuje!


RE: 2 FDCK - C84S - 10.07.2023

Vendor na PODWÓJĄ DYSZKE  Cool
wIADOMIX  Cool 
nie będę pisał dwa razy, sam przeczytaj tutaj: https://ujeb.se/vtEgP2
(ujeb.se - skracanie linków - ujebywacz zbyt długich adresów url)


Szczur testowy JA własnej osobie, z własnej nieprzymuszonej woli podałem się eksperymentu.
DOŚWIADCZENIE ZEROWE, brak styczności z tego rodzaju rodziną DYSJOCIATY, nawet nie wiedziałem że takie coś istnieje, puki duch nie umieścił nazwy w pośćcie. 2FDCK
WTF?WHAT 2FDCK? Błyskawicznie mignęła mi myśl: "Nic mi ta nazwa nie mówi, ale wygląda przyjaźnie, spróbuj."
a że ostatnio uczę się podgrzać za pierwszą myślą.
Tak uczyniłem Smile

Idąc w ciemno, niemająca zupełnie pojęcia co mnie czeka... ruszam w nieznaną drogę.


PS.
UWAGA!!!
Ogłoszenia parafialne.
Nie czytaj dalej, skacz tutaj.  Mówię seria, jeżeli masz tak samo jak ja Smile Doświadcz nieznanego. A jak to wszystko poukładasz w swojej łepetynce szrajbaj i pochwal się tymCO TAKIEGO PRZEŻYŁEŚ? Jestem niezmiernie ciekaw.
Oczywiści, ma się rozumieć ja nie nakłaniam nikogo do brania narkotyków Smile
Ołrajcik 
Achoj PRZYGODO Smile Szakalaka i do przodu
cdn...

W skrócie jak było:
[Obrazek: uNSzQ2M106OC1L3VGzrOsGNjopboOv-m1bnZKFGu...h48-c-k-nd]  WOW!!! WOW!!! WOW do kwadratu WOW!!!
![Obrazek: y8ppa6GcJoRUdw7GwmjDmTAnSkeIkUptZMVQuFmF...h48-c-k-nd][Obrazek: 5vzlCQfQQdzsG7nlQzD8eNjtyLlnATwFwGvrMpC8...h48-c-k-nd][Obrazek: 0ocqEmuhrKCK87_J21lBkvjW70wRGC32-Buwk6TP...h48-c-k-nd][Obrazek: 2Jds3I9UKOfgjid97b_nlDU4X2t5MgjTof8yseCp...h48-c-k-nd][Obrazek: UR8ydcU3gz360bzDsprB6d1klFSQyVzgn-Fkgu13...h48-c-k-nd][Obrazek: myqoI1MgFUXQr5fuWTC9mz0BCfgf3F8GSDp06o1G...h48-c-k-nd][Obrazek: xkaLigm3P4_1g4X1JOtkymcC7snuJu_C5YwIFAyQ...h48-c-k-nd][Obrazek: DTR9bZd1HOqpRJyz9TKiLb0cqe5Hb84Yi_79A6LW...h48-c-k-nd]



RE: 2 FDCK - duch - 10.07.2023

czyste , 
bez domieszek ,
 dobry dostawca ,
 dobry producent ,
 dobre półprodukty , 
profesionaliści produkują ,
md php to prawdziwe md php , 
a pihp to prawdziwe a pihp , 
nep to nep prawdziwy bez najmniejszych wątpliwości
3 cmc idealne
niczym nie zanieczyszczone ,
 najlepsze jakie jest dostępne 
to są RC [Obrazek: smile.png]
wyselekcjonowane najlepsze RC jak dobra kawa 
gwarantuje jakość !!!

duch


RE: 2 FDCK - Lady Giwera - 10.07.2023

"Uwierz w ducha"
Mój pierwszy raz
2-FDCK
Sposób dawkowania: Oral
Ilość: 170mg
Czas wejścia: 20 - 30 minut 
Czas intensywnego działania: około 2h
Musimy poprawiać: NIE 
Można: TAK
Wygląd zewnętrzny: bez zmian, jeśli uśmiech od ucha do ucha jest u Ciebie normą.
Wygląd wewnętrzny: głębokie, intensywne zmiany
Nastawienie do siebie i otoczenia: mega pozytywne

Substancja sama zachęca do picia dużej ilości wody!
Nie prowadzić pojazdów!

Przygotowanie: Pierwszy  raz ta grupa chemiczna - dysocjanty,  wiec poczytałam na forum i asekuracyjnie miałam obok osobę świadomą działania i w danej chwili nie będącą pod wpływem czegokolwiek.

Jak zaczęło wchodzić potwierdziliśmy, ze wszystko ok wiec na luzie korzystałam dobrodziejstwa substancji. 

TOTALNE WYOSTRZENIE ZMYSŁÓW, dźwięki, kolory, dotyk na maksa plus banan na buzi.  Pokój falował czułam kontur ust  oraz kości policzkowe, dotykałam twarzy, nogi do góry, na dół, ale to lekkie, ale to płaskie, jak to fajnie podskakuje. Jarałam się fakturą materiału sukienki, pościeli, dotykałam ściany, różnych kartek papieru. Jak dziecko, total. Otoczenie było plastyczne jak ja, momentami zlewałam się z otoczeniem. Odległości były niejednoznaczne. Blisko - daleko, ręka - twarz. chropowate, chropowato- miękkie Smile ooooo jakie to jest milutkie.... 
Ja sama byłam plasteliną, człowiek guma. 
Przypomniałam sobie, ze znacznie później po poprawce przechodząc przez pasy długo szacowałam odległość samochodów, mówiąc w głowie "prawo, lewo prawo, idąc wysoko unoś kolana żeby nie potknąć się o biała farbę na przejściu dla pieszych". Nie mam pewności czy tak robiłam, ale miałam okulary przeciwsłonecznie więc byłam w trybie inkognito.  Wink
 
Dużym pozytywem była potrzeba bycia w "Tu i Teraz" i to było mega. 
15:30 do 17:30 bardzo intensywnie. Następnie na luzie ogarnęłam podstawowe obowiązki i przygotowałam teren oraz głowę na wieczorna powtórkę.

Najważniejszym oraz najciekawszym plusem 2-FDCK jest możliwość "WEJSCIA W SIEBIE". 
(uzupełnię) 
10/10 Polecam, każdy kto potrzebuje powinien dać sobie możliwość doświadczenia tego! <3

P.S. Spacerując po parku pomyślałam, że mega bym uściskała @Pudzille i znalazłam miliony powodów ku temu. Byłam w fajnym stanie, był piątek,  ale dziś na czysto to uczucie nie minęło więc wirtualny przytulas PUDZILLA Smile 




RE: 2 FDCK - Lifeisbrutal - 12.07.2023

Było to moje pierwsze zderzenie z tą substancją i mogę już teraz powiedzieć że nie ostatnie. 2fdck 80 mg po pół godziny 20mg otworzyło mi patrzenie na świat całkowicie innymi oczami.Czas działania ciężko mi okreslić w pewnym momencie zasnąłem i odleciałem w kraine pływających snów  Cool Ten przypływ pozytywnych wibracji,zwrotna grawitacja przy wstawaniu z łóżka xd uczucie lekkości w nogach tak jakbyś fruwał xd. Przechodząc do wizuali wzrokowych to dopiero było coś wyostrzenie ekranu do takiego stopnia że aż cię oślepia i odpuszczasz sobie pisania z ziomkami. Słuchowo było też całkiem zajebiście muzyka brzmiała wszystko się obijało o uszy tak przyjemnie. Podsumowując morał tej bajki jest taki,że nie potrzeba alfy żeby mieć konkretną bombę a co najważniejsze bez schiz


RE: 2-FDCK - Opinie o produkcie - Lady Giwera - 15.07.2023

WEJSCIE W SIEBIE 
CZĘŚC DRUGA
Chwile to trwalo, ale tak jak wspomniałam było głębokie. Dopiero teraz część druga bo mialam problemy z wirusem, którym finalnie okazal sie mój partner. Wejście w siebie  jest zwiazana z ryzykiem, hmm weszlismy oboje. Ucieszylam sie bo zobaczylam w sobie duzo piekna, sily, milosci i zrozumienia. Pozostalam dlugo w tym spokoju chociaz zaniepokoilo mnie cierpienie osoby, ktora kocham. Bał sie, twierdzil ze jest zlym czlowiekiem chociaz ja wiem ze jest w nim duzo dobra. Starałam sie otoczyć go zrozumieniem, jednak wymieszal chyba zbyt duzo substancji i pokusil sie o zle zachowania majace na celu zastraszenie mnie. 
Jestem w trakcie wyroku wiec nie mogę uzywac zadnyc substancji, nagrywal podobno kwestie, ktore mogly sugerować ze jest inaczej. Wygadal sie jednak wczesniej, duzo wczesniej wiec z mojej strony to byla tylko kofeina wodna. 

Wejscie w siebiedało mi spokoj cierpliwosc poniewaz mialam blokowany dostep do komputera. Potrafilam tez z czysta glowa sluchać kiedy przeturbowany wielodniowy, zagubiony człowiek mowil. Cierpienie, ktore go dotknęło pozwolilo mu przyznać sie do kwestii bardzo chujowych, niestety zapominał co mowi sadzac krzywdzaco ze doszlam do tego sama. Są to sprawy o ktorych bym nie pomyslala, nie podejrzewalam, nie oceniam, wybaczam. Co wiecej odwalal dzien swistaka i mowił o tym wielokrotnie, zapominał ze mowi i powtarzal co męczylo, bawil sie straszeniem sadząc, ze gdziekolwiek to zgloszę. 

Nie mialam i nie mam takiego zamiaru, zal mi go bo sie pogubil, ale wierze ze tak jak sam planowal po tej calej sytuacji ogarnie sie i zakończy wielomiesieczny ciag. Gdyby jednak w obawie staral sie zapomniec ze to co nagrywał w okreslonych celach, do czego sie przyznal kiedy zauwazylam jak naszprycowany kamerami, mikrofonami i innymi zabawkami (nie wiem jak niewiele odkrylam) jest dom, moj komputer, telefon i cholera wie co jeszcze, to informuję ze kofeina bezwodna jest ok. Bycie skurwielem nie jest ok. 

Kochanie nigdzie wiecej nie podkreslilam tego co zrobileś/robisz. Nie wyjdzie poza dom, tutaj kazdy zrozumie, ze to tylko opowiadanie FANTASTYKA, Ty rowniez zrozumiesz ze jak odpierdolisz cos podlego to nie musisz mnie straszyc bo nie strzelam z ucha, zwyczajnie zal mi Ciebie bo Cie pokochalam co mnie samą zaskoczylo. Na wszelki wypadek wiedz, ze wejscie w siebie dalo mi duzo sily, wyrozumialosci i pelnie milosci. Wybaczam Ci. Ponizej treść dla Ciebie, ktora bezpiecznie na szybko w trybie samlotowym, zeby nie znikneła jak inne. 


NAPISANE CHAOTYCZNIE, ALE NIEWIELE MAM CZASU POZA DOMOWA SIECIĄ - WAZNE
Przekaz, o tym jak wejscie w siebie moze zaskoczyć wenetrzną sila i gotowościa do uczuc wyzszych. Wiem, ze głęboko we wnętrzu, jest w kazdym z nas ogromna milość, brak potrzeby zemsty, wyrozumialość. Niemniej jednak czasami ktoś bliski naszemu sercu potrafi sie zgubić, wowczas brakuje mu sily oraz zaufania w dobro i sile serca drugiego człowieka. Moze wówczas personalizowac bezzasane groźby, nie chcąc wiedziec ze sa zbyteczne.
Informuję kochanie, ze jest cos takiego jak kofeina bezwodna, wiec nie strasz mnie psami zebym siedziala cicho bo tylko tego uzywalam kiedy odpierdalałeś swój gnój.
Nie strzelilam z ucha, nie mam zamiaru bo Ty sam sie juz wystarczajaco zajebujesz brudem wyrzutow sumienia. Jednak jeśli ktos mi grozi i nie wierzy, ze nie jestem w tak zlej energii jak osoba gleboko zagubiona w czerni to ja sie boję. Mogles zapomniec, ze wierzę iz to fantastyka i bać sie wlasnych czynow więc piszę ten list miłosny w miejscu w którym moze go przeczytasz.

TO OCZYWISCIE FANTASTYKA - PRZESTAN SIE BAC BO SZALEJESZ. Przestań ćpać bo ja bym sie niczego nie domyslila tylko sam sie wygadales wielokrotnie, po czym zapominasz. ja nie chcę tego sluchać w kolo macieju bo mnie to boli. Chce zapomniec i wierzyc, ze naprawisz co zniszczyłeś.
Wybaczyłam Tobie, sam sobie też wybacz - mogłeś popełnic błąd to nie znaczy, ze jesteś zly.
Martwie sie o Ciebie
Wchodzac do wnetrza siebie spodziewalam się wiele. Zastalam jeszcze więcej. Dowiedzialam sie, ze mam w sobie duzo spokoju, wyrozumialosci a takze miłości do siebie. Zrozumialam, ze ból który sprawilam komus bliskiemu wiele lat temu dusił mnie wyrzutem sumienia prze kilkanascie lat co było powodem unikania zwiazkow, strachu przed zaangazowaniem etc.
Chcialam, juz dawno pokazac jak pieknie po tej substancji mozna wejsć w glebie siebie, ale "wirus" który jak przypuszczałam jest wirusem, z którym mój partner informatyk kolejne tygodnie sie rozprawial często blokowal mi dostep do maili, mediow spolecznosciowych, forum, telefonu. Nawet na czas nie zrobilam wywiadu, ale wysłałam maila do Maniek, ze mialam wirusa
ROZPRAWIL SIE Z WIRUSEM, ALE NIE Z WYRZUTAMI SUMIENIA BO WIRUS NADAL KRADL MOJA TORZSMOŚC, CHOCIAZ NAĆPANY MEZCZYZNA NIE KONTROLOWAŁ TEGO ZE GUBI ŚROBY Z KAMERKA, ZE SAM SIE WSYPUJE MOWIAC WPROST KIEDY NA CHWILE ŁAPAŁEŚ KONTAKT Z SUMIENIEM.
Wiedziałam, ze cos sie dzieje kiedy po raz pierwszy sie przyznałes, powiedziałam ze ok akceptuje, miałes prawo popelnic bląd. Czulam wiekszy bol z powodu Twoich łez i swiadomosci, ze wpierdala Cie sumienie niz z tego co zrobiłes.
Kazałes mi napisac ze to ja skradlam swoje dane i torzsamosc wchodzac do mojego komputera za pomoca Twojego, uzywajac programow i mowiles wiele wiecej nacpany ale wiadomo to fantastyka. Niop i brak logiki bo po co mialam to robic, tym bardziej ze niby tylko moje dane zostaly skradzione.
Naprawiles kwestie powiedzialeś ze to byla tylko nakładka taka dla zabawy i koniec z tym, a jednak po kilku dniach nacpany mowiles zupelnie cos innego w dodatku ze skruchą, ktora wzbudzila we mnie żal, szczere uczucia i brak oceny postepowania.  Powiedzialeś, ze to tylko kilkanascie dni jeszcze i ze usuniesz to co nagrywles w domu choc cos tam juz gdzies poszlo. Poxniej dowiedzialam sie o dziwkach choc wiem ze to nie Twoja energia i wiedzialam, ze mniejsze zło w okreslonym ceu.

Widzialam bol w Twoich oczach kiedy sadziels ze dowiedzialam się bo zwrotnie uzylam aplikacji szpiegujacej i juz nigdy Ci nie zaufam. Nie uzylam, nie wiem gdze ona jest, nie czulam takiej potrzeby bo nie podejrzewalam Cie nigdy o takie odjebki. Teraz tez wiem, ze jesli to prawda a nie tylk Twoje gadanie to cel byl inny niz zranienie mnie. Jednak chcac usprawiedliwić swoje postepowanie pozwoliles sobie na oskarzenie mnie i szantaż.
KOCHANIE INFORMUJĘ, ZE SAM O WSZYSTKIM GADASZ KIEDY JESTES NACPANY I SLYSZĘ TO NIE TYLKO JA BO MOWISZ GLOSNO. Poczatkowo sadzilam ze grasz mowiac o tym po raz kolejny i kolejny naprzemian z zaprzeczaniem i wmawianiem mi tego samego. Poxniej widzialam wypowiedzi ludzi odnosnie substancji ktora mieszasz z innymi i wiedzialam, ze to zaniki pamieci.
Oczywiscie to fantastyka, zwykłe opowiadanie bo przeciez powinnam sie obawiać gdybym pisala dokument. Daleka jestem od zemsty, ale jeszcze dalej od bycia bezzasanie zastrszaną, dlatego nie uzywam narkotykow, ale kiedy mi to wmawiales i robiles wiele wiecej potrafilam zaspokoic Twój spokuj, wcinając dzielnie kofeine bezwodną (dlatego moje testy byly ok).
Podobbno nakladka tylko dla jaj szpiegowala mnie skradla moje dane, torzsaośc i jakos dziwnie sterowala moim komputerem oraz telefonem przez jego telefon.
W ziwazku z tym nie czuje potrzeby wkurwiania sie z tego powodu. Pewnego dnia nakladka nie dzialala co spowodowalo calonocna furie, klikales na swoim kompie swirujac ze nie mozesz sie dostać do waznych danych które sa skladowane gdzies u mnie na kompie wiec pewnie ktos przejal kontrole, pytaleś komu dalam dostep do Twojego telefonu z ktorego mozesz sterowac, zaatakowales Arka ktory jak sie wsypales jedyny mial doste do Twojego telefonu kiedy pojechaliscie na dziwki nagrac film. Nastepego dnia powiedzialam ze Arek mi  powiedzial, uznales wkurwiony, ze Arek to klamca i to nie bylo tak. Hmm niop nie rozmawialam z nikim, nic nie wyszlo poza dom, ale wiedzialam, ze nikt nie mogl przejąc zadnej kontroli, bo miales jatylko TY. Zwyczajnie wylaczylam telefon a w MOIM komputerze był TRYB SAMOLOTOWY.
Wybaczylam Ci, sam sobie tez wybacz bo w glebi duszy jestes pieknym czlowiekiem, ale wpedziles sie w spore nieczystosci duszy.
Kocham Cie, ale bedziesz potrzebowal wiele odwagi zeby zaufać iz jestem ponad to i Cie nie oceniam.
Znalazłam w sobie sile i świadomosć ze po tylu latach samotnosci potrafilam pokochac tak mocno, prawdziwie i pokochalam Twoje glebokie wnetrze, bo odkrylam ze moje tak gleboko jest piekne. Powiedzialam Tobie o tym dzien wczesniej, odwazylam sie wyznać, dopiero następnego dnia naćpany zaczales sie przyznawac do zbyt wielu zbednych kwestii. Wiem, ze cierpisz i doceniam, ale odpusc sobie. Nie szmac sie na maxa, zrob co musisz i odpusc sobie katowanie duszy.
Kocham Cie i znam Twoja wyjatkowośc, ale publikuje ta FANTASTYKE, zebys powstrzymal sie od pogarszania stanu swojej glowy i serca zbednymi szantarzami. Ja Cie nigdzie nie wydam, bo to tylko nakladka w co szczerze wierze w sferze udawania idiotki jesli tego wymaga Twoj spokoj. Pisze o tym tylk tutaj bo tutaj fantazja ma racje bytu/
P.S. Co do dziwek i innych kwestii nie odpierdalaj mi dnia swistaka bo wystarczylo mi raz uslyszec, nie martw sie to nie zgubiło mojego zaufania do Ciebie. W innym stanie powiedziales ze bys mi powiedzial gdybys cos odjebał. Ja wiem, ze to prawda i dlatego mam ten spokoj i zaufanie bo powiedziales, tylko nie pamietales. Wiem, tez jak dlugo to potrwa i nie traktuje tego jako zdrade bo powiedziales mi wiele. Doceniam, dlatego nie świruje. Czas i Twoje podejscie do zmian jakich dokonasz poprzez wzniesienie sie ponad blędy pokaże czy Twoje piekno wzrośnie. Jesli tak w co szczerze wierze, będę z najlepszym mężczyzną na swiecie. Jesli nie będziesz potrafil to ja i tak pozostane w tej dobrej energii, ale wiedz ze kurwa boli, wiem jednak ze energia idzie za uwaga dlatego zwymiotowalam natlokiem gówna, ktorym sie usmarowaleś, śmierdzisz a Twoje nagle zmienne zachowanie dowodzi, ze ten fetor najbardziej Ciebie dotyka.
Wszystko bedzie dobrze, uznaj moja sile, zrozumienie i milosc.  Poczuj wdzieczność bo moje podejscie do calosci zaskoczylo mnie samą. Pokochaj sie.
Jak wyjdziesz z tego gowna, pozostaw smrod za soba.
Jesli znajdziesz w sobie odwage wiedz, ze ja potrafie rozmawiac.  Jesli będziesz czul potrzebe pomoge Tobie dokopać sie do Twoego wnetrza, tak jak Ty kiedys pomogles mi.
P.S. W chwilowyc majakach mowiles ze jestes zly, bez emocji i inne pierdy. Wejdz w siebie glebiej a zobaczysz to co ja widze w Tobie. Tam jest czyste dobro i ogrom pozytywnych emocji. Troche sie pobrudziles, ale to powierzchowne, nie lam sie.
Odwagi Smile Wierze w Ciebie

P.S. Jest to oczywiscie fantastyka, wierze ze wszystko o czym sie dowiedzialam powiedzialeś bo jestes zbyt dlugo naćpany, wszystko co znalazlam, odkrylam poinstalowane po domu to tylko zabawki, a fakt, ze szantarzujesz mnie ze to z moich kont, danych i kazales napisać pismo ze sama skradlam swoje dane, w jaki sposo i ze wbijalam sie na moje sprzety przez Twój komputer oraz telefon co ni chuj do mnie nie trafia jest bezczelne bo obraża moja inteligencje. Nie musialam byc informatykiem, zeby sluchac co mowisz, widzieć co robisz i laczyc kropki. Wystarczylo zachowac trzeźwosc, wyzbyc sie uzywek w chwili kiedy Ty zrobiles cos od czego oceny jestem daleka, tym bardziej ze nie znam skali zniszczeń.

TAK, BOLI MNIE CHOLERNIE MOCNO, ALE JESTEM PONAD TO. DOCEN TO, MOZESZ JUZ NIGDY NIE DOSWIADCZYC TAKIEJ MILOSCI.

P.S. Pozbądz sie strachu, jestem kobieta lojalną