Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Redakcja (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=61) +--- Dział: Pytanie dnia (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=63) +--- Wątek: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 (/showthread.php?tid=5121) Strony:
1
2
|
RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - DGEloV - 01.01.2025 Nowy rok, stary ja RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - kot_kreskowy - 01.01.2025 (01.01.2025, 12:11)Lifeisbrutal napisał(a): Narazie to ten rok zaczął się chujowo i odnoszę wrażenie, że będzie jeszcze gorszy niż poprzedni, Co takiego się wydarzyło, że piszesz że jest chujowo? Tylko proszę, żadnych kaców i ciągotek kreskowych. Konkrety. Jak Ty znając życie nawet z domu nosa nie wystawiłeś. To tylko w twojej głowie jest chujowo, wystarczy wyjść z domu a sytuacja nagle zmienia się diametralnie. Rozumiem brak pracy, bo to dobija. Ale poza tym? RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - Chochlik - 01.01.2025 (01.01.2025, 14:34)777 napisał(a): Klasycznie: Życzę dużo siły, samozaparcia i zdrowia w swoich postanowieniach! Oczywiście, że nikt nie jest szczęśliwy ćpając, bo żaden szczęśliwy i dojrzały emocjonalnie człowiek bez problemów po takie substancje nie sięga. A jeśli twierdzi inaczej, to wciska zwykły kit. Gwarantuję, bo sam było mega długo przywiązany do substancji w jakiś mniejszy czy większy sposób i broniłem się z całych sił przed takimi oczywistościami. I nie olśniło mnie nagle po odwyku, jak wielu, tylko dochodziłem do tych wniosków wieloma metodami prób i błędów xD RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - kot_kreskowy - 01.01.2025 Na pewno praca nad sobą i koniec z napierdalaniem co tydzień. Definitywnie. Nie mam jakichś ambitnych celów bo też mie zamierzam się chuj wie jak katować, po prostu chcę zminimalizować straty i wrócić do schematu raz i porządnie ale raz w miesiącu a nie co weekend. Patrzę realnie. A mobilizacja wewnątrz jest dość gruba. Czuję się jak bokser przed walką, czyli spuszczę manto głodowi 😎 Kiedyś tylko tak ćpałem. No i powiem wam coś jeszcze. Dość mocno mnie poruszyła śmierć Kuby. Wprawdzie opio nie tykam jako ćpania, to jednak potrafię się wykazać podobną brawurą jak on, tylko że przy chlorach. Zmienia to sporo, natomiast robię się coraz starszy, w tym roku 43 pyknie, no wziąłem sobie jego odejście głęboko do serca. Bawcie się z głową i umiarem 🤘 RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - Lifeisbrutal - 02.01.2025 kot_kreskowy A szkoda, gadać... ciężki temat. Ale to chyba nie jest miejsce odpowiednie żeby się tym chwalić.. RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - kot_kreskowy - 02.01.2025 Lifeisbrutal No to nic nie mów. Ale pamietaj, nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być lepiej 🤘 RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - Inferno - 02.01.2025 Ja się nie nastawiam nowy rok nowy ja Ja żyję sobie jak chcem Wogóle nie trzymam diety Można skończyć nawet 23 marca 2025 roku Jak by ktoś pytał RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - kurvvisko - 02.01.2025 Życzę sobie jeszcze mniej ludzi w moim otoczeniu! RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - Lifeisbrutal - 02.01.2025 kurvvisko Jeśli faktycznie sobie tego życzysz, to ja od siebie życzę ci tylko szczerych ludzi i zero fałszywych mord. RE: Nowy rok, nowa ja? 01/01/25 - kurvvisko - 02.01.2025 Lifeisbrutal życzę sobie, bo ja się nie nadaję do ludzi. Bycie samemu ma swoje minusy, wiadomo, ale u mnie zalety biorą górę, może nie tyle że jest ich więcej, ale są mocniejsze. I nawet nie chodzi mi o fałszywych ludzi, których też nie brakuje, ale jakieś niepisane zasady społeczeństwa, czy inne bzdety mnie ogromnie wkurwiają i lepiej mi samemu. |