Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Moździerz kuchenny do kruszenia. - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Pytania i odpowiedzi (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Moździerz kuchenny do kruszenia. (/showthread.php?tid=5329)

Strony: 1 2


RE: Moździerz kuchenny do kruszenia. - M7G9O - 15.03.2025

Panowie, chyba nie zrozumieliście do końca zamysłu tego wynalazku.

Nie chodzi o kruszenie samo w sobie. To zawsze robię w worku strunowym, jeżdżąc po nim szklanym wałkiem.

Chodzi o urabianie tematu na proch, tak jak wcześniej tutaj pisałem z Sonią. Wtedy jest znacznie bardziej wydajny, a w samarce albo kartce papieru takiego efektu się nie osiągnie.

... Nie testowałem


s1mple Rweqerew333


RE: Moździerz kuchenny do kruszenia. - daniel776 - 19.03.2025

nie osiagnie? kwestia techniki,ja mam dosc duza szybe na ktora sypie temat,na to wyrwana okladka z czasopisma(zeby sliskie bylo) i nakurwiam butelka wte i we wte,potrafie az za bardzo czasem zmielic na taki puder Podobno kultowa


RE: Moździerz kuchenny do kruszenia. - M7G9O - 30.03.2025

daniel776 
Jak myślisz, że już masz puder, to spróbuj ten proch przetasować samym brzegiem karty, trzymając ją pionowo (na sztorc).
Gwarantuję Ci, że dalej coś będzie strzelać.

W moim przypadku im drobniejszy puder, tym mniejsze dawki są konieczne, dlatego tak się tym bawię.


kruszenie ketonów - kopi420 - 19.04.2025

Siema chciałbym poznać najlepsze sposoby kruszenia, mi zawsze zostawały kryształy a chciałbym wciągać jak najdrobniejszy pył, bo tak wolę.


RE: Moździerz kuchenny do kruszenia. - M7G9O - 19.04.2025

kopi420 
W zasadzie to kilka postów wyżej była o tym dyskusja.
Natomiast moim zdaniem:

Kruszenie w moździerzu/młynku do pieprzu - za duże starty, temat wcale nie przeistacza się w idealny pył.
Kruszenie w złożonej kartce papieru - Od biedy okej, ale przy moim pedantyzmie w tej kwestii i tak poprawiam kartą.
Kruszenie prosto w samarce - Sposób niezmiennie najlepszy, najszybszy i narażający na najmniejsze starty.
Doprecyzowując. Całość wsypuję do małej samarki, uderzam wieczkiem czegoś owalnego (słoiczek po lekach) żeby rozbić kryształki na mniejsze kawałki.
Kiedy mam już drobnicę, jeżdżę słoiczkiem po samarce - tak, jak wałkiem po cieście, do uzyskania proszku. Proszek następnie poprawiam kartą i mam pyłek idealny do aplikacji. Big Grin