Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Dyskusje na luzie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) (/showthread.php?tid=5563)

Strony: 1 2 3


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - doxyou - 06.05.2025

Majster.  Lukas1985 
Ja słowem nie wspomniałem o klonach czy piwku.

Pisząc ten wątek wydawało mi się, że jestem na zwale, a tymczasem prawdopodobnie byłem jeszcze dość srogo porobiony NEPem.

Nie zmienia to jednak tego, że opisałem jedną rzecz, jaka zazwyczaj pomaga mi kiedy kończę zabawę, a dla Twojej spokojnej głowy cały proces wygląda tak:

Godzinę po ostatniej dawce: litr wody z miodem, szczyptą soli i cytryną. 
300mg magnezu, Neurovit (Wit z grupy B)
Następnie posiłek (najczęściej samo mięso a później jakiś owoc cytrusowy) 
2g witaminy C, 5mg melatoniny, 100mg witaminy E, zielona herbata, 300mg wapna.

Później prysznic i sprzątanie mieszkania po swoich grzechach.

Całość tego co opisałem zajmuje 2-2,5 godziny, po upływie których zazwyczaj bez żadnego wspomagania zasypiam.

To co opisałem w wątku odnosi się zatem tylko do pierwszej 1-1,5 godziny.
Nie pytałem innych, ale w moim przypadku ten początek zjazdu kiedy nie mam co ze sobą zrobić jest właśnie najgorszy, owocny w głupie, natrętne, męczące czy smutne myśli. Coś na wzór silnego kaca moralnego - kiedy wpadnę w tzw. brain tunnel i mocno się na czymś skupię to te półtorej godziny zlatuje mi bez ww. problemów.

Mam nadzieję, że teraz jesteś ukontentowany. Big Grin

Wracając do piwka czy klonów...
"Zapijanie" zwały jest według mnie najlepszym sposobem na jej uniknięcie, na drugim miejscu jest jej wygłuszanie benzodizepinami.
Ale niestety z dwóch opcji: unikanie zjazdu i dbanie o swoje zdrowie -trzeba wybrać jedną.


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - TheEnd - 07.05.2025

No najlepiej walnąć szybko driny z setką wódy.  3-5 takich i jest git. Zależy kto jaką ma głowę i jaka zwała? Ale wrzucenie 20mg diazepamu wraz z ostatnim drinem też spoko tylko, że odrazu do wyra wtedy.


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Lifeisbrutal - 07.05.2025

Nie ma to jak proponować komuś alko z benzo i kończyć z zerwaną taśmą. Diabeuu weź już z tymi swoimi radami.


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - TheEnd - 08.05.2025

Mi nie zrywa taśmy łączenie benzo z alko. Z początku kiedyś może tak. Teraz już nie miewam tego problemu.


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Lifeisbrutal - 08.05.2025

No właśnie ty, nie masz z tym problemu, ktoś inny może mieć i odjebać maniane na nieświadomce.


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Metykatykot - 08.05.2025

Panie "Koniec" myślę, że to kwestia rozsądnych dawek, bo wieksza ilość bankowo by @ZmiotłaZplanszy Big Grin


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - doxyou - 08.05.2025

(08.05.2025, 07:15)TheEnd napisał(a): Mi nie zrywa taśmy łączenie benzo z alko. Z początku kiedyś może tak. Teraz już nie miewam tego problemu.


I dlatego, że chcesz zabłysnąć, nabić posta, a potem wyżydzać sample od vendorów, proponujesz komuś miks, który potencjalnie może prowadzić do depresji oddechowej?


Ty ćpunie *****

Proponuję zamiast 20mg diazepamu zaaplikować pół litra, parę piwek i 20mg klona. Może nie będziemy musieli więcej czytać Twoich wysrywów.


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - TheEnd - 08.05.2025

Jprdl nie zesraj się. Cpun będzie morały ćpunowi prawił. Dobrze że twoje cpunskie wysrywy są spoko i każdemu radzisz super info jak ćpać , jak się nie przecpac itd jesteś GURU ćpania i doświadczenia ,🤦🏻🤣 jak dla mnie jesteś jakimś wysrywem właśnie i próbujesz na moim profilu aka Diabeu się wybić jaki ty to nie jesteś obeznany i masz moderatorow przy Tobie..... Już kumasz jakie to jest słabe? Nie? To wróć do swojego posta. Bo to jest w UJ słabsze niż ten post. Weź nie pisz do mnie bo żal mi Ciebie.....


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - doxyou - 08.05.2025

Teraz zdałem sobie sprawę jak chujowym człowiekiem jestem nie wysyłając klientom pustych opakowań po lekach, nie żebrając o sample i nie zagryzając drinów klonem.

Dlaczego nie mogłem urodzić się tak wspaniałym człowiekiem jak Diabeu?

Dominacja genetyczna.

Idę się schować do swej ćpuńskiej nory i dziś już nosa nie wynurzę!


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - monio - 09.05.2025

ja zawsze mam olezapina do tego browar i tak mogę przespać nawet tydzień i jak nowo narodzony