Zolpidem (Nasen) - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Trip raporty (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=21) +--- Wątek: Zolpidem (Nasen) (/showthread.php?tid=638) |
RE: Zolpidem (Nasen) - Maniek - 14.07.2022 Skoro ona bierze 20mg zolpidemu, to na 99% dorminox jej nie pomoże Testowałem dorminox i to jest słaby lek wspomagający bezsenność. RE: Zolpidem (Nasen) - dekadan89 - 14.07.2022 (14.07.2022, 06:29)kajabuza napisał(a): Maniek wiem, ale Dekadan napisał "Matka normalnie 20 bierze na sen bo ma zjebanego lekarza, spi 2h i sie meczy resztę doby." akurat trafiłem na artykuł i pomyślałem, że może to mama spróbuje. Prześpi się 2 h i i sen z odbicia resztę doby się meczy i podbiera czasem flubro albo bromo bo mówi to tak fajnie działa - to mowie dlaczego ten kretyn ci przepisuje tylko zolpi powiedz ze chcesz bezno bo próbowałaś od kogoś nie ważne kogo ale ona jest w to wjebana i tyle. Jak nie ma od lekarza to wali jak do znajomej farmaceutki jak my forumowicze do pakomatu kiedy kod przychodzi. Edit: już widzę ale to zle napisałem chodziło mi o 20mg 2 tab Miałem trochę kłoporów to ta znajoma bez problemu kliny sprzedawała jakiś czas ale ona jest tak zafixowana zolpidemem ze benzo podbiera tylko jakc nie ma zolpi RE: Zolpidem (Nasen) - Kajabuza - 15.07.2022 dekadan89 poczytałem trochę o uzależnieniu od tego, odstawieniu itd i trafiłem taki fragment: “Jest szybko metabolizowany, jego okres biologicznego okresu półtrwania to 2-3 godziny. “ To mogłoby tłumaczyć dlaczego mama po 2h się budzi i reszta doby na nogach. Przejebane ogólnie to nie jest normalne wg mnie. Może mama niech zmieni lekarza na takiego który pomoże Jej zejść z tego gówna, bo skutki dłuższego zażywania też są niefajne np "Zolpidem stosunkowo często powoduje zmiany percepcyjne i lunatyzm jako efekty uboczne stosowania" i inne. Są na pewno lepsze, może i naturalne środki które pomogą uregulować sen. Ostatnio pisałem wątek "zestaw naprawczy organizmu" i tamta suplementacja między innymi poprawia jakość i długość snu, może w tym kierunku szukać lekarstwa na to. Ale wiadomo, najpierw odstawienie Nasen, a to dla niejednego lekarza może być wyzwanie. Przykra sprawa. RE: Zolpidem (Nasen) - Maniek - 15.07.2022 To nie jest jakieś wielkie wyzwanie dla normalnego lekarza. Po prostu robi rozpiskę jak pacjent ma schodzić z dawek stopniowo zmniejszając je, aż do całkowitego odstawienia. Pod koniec odstawki można zastosować diazepam, oczywiście minimalne dawki i tylko w przypadku, gdyby to było "konieczne" z powodu pojawienia się jakichś ewentualnych lekkich objawów odstawiennych (przy prawidłowej rozpisce i odpowiednim zejściu z dawek raczej nie powinny się pojawić, a jeśli by się pojawiły, to jakieś minimalne) Zolpidem to nie jest wg mnie substancja, która leczy bezsenność. To lek do stosowania tylko i wyłącznie doraźnego. RE: Zolpidem (Nasen) - Kajabuza - 15.07.2022 Maniek tak jak mówisz normalnego. Mi mój chyba wspominałem na bromazolam klony przepisał Sugerowałem się też artykułem: “Leczenie uzależnienia od Zolpidemu stanowi poważny problem kliniczny i wyzwanie dla lekarzy psychiatrów.“ Mniejsza. Dekadan życzę, żeby mama wyszła z tego i mogła cieszyć się normalnym, naturalnym i głębokim snem, bo to coś pięknego w porównaniu ze spaniem po lekach jakichkolwiek. RE: Zolpidem (Nasen) - Maniek - 15.07.2022 Myślę, że "leczenie" uzależnień od typowych mocnych benzo to dużo większe wyzwanie RE: Zolpidem (Nasen) - dekadan89 - 15.07.2022 Jej nic nie msm,a tylko to wpierdala i nawqet lubi piwkiem zapic to chybna juz nic dodac nie musze RE: Zolpidem (Nasen) - dekadan89 - 17.07.2022 Moja matka nie jest jakaś szurnięta czy cos, jak wspominałem już na emeryturze ale była dość wysoko postawiona w urzędzie skarbowym . Od zakończenia edukacji cale życie w skarbówce, teraz nienajgorsza emeryturka a do tej bezsenności to ja ja doprowadziłem na 7dmio letniej jeździe na gbl i ciągłych przypałach z policją czy sorem. Człowiek fizycznie wjebany w takie gówno nie myśli racjonalnie a raczej buja w obłokach i planach które wydają się po nim takie łatwe a itak nigdy do zrealizowania bo jesteś u ćpany jak pieron. Dla mnie było tylko ważne mieć butle przy dupie i co 3 h polać. Ma tez okresy że nie bierze i to najczęściej jak ja jestem czysty co też się zdarza, ona po prostu to lubi widocznie ale nie miała nigdy żadnych delirek czy cos tylko potem chodzi taka niewyspana i w dzień przeważnie leżakuje a że siedzi całymi dniami w domu to ....taki flubro jak jej dam albo bromek co jakiś czas to odpoczywa za wszystkie czasy ale żeby potrzebowała benzo od lekarza to znowu nie i tego nie rozumiem. Niedawno jak się samochodem rozjebałem to dostała od znajomej farmaceutki tak o ''spod lady'' paczkę klonów to nawet nie widziałem że na czymś jest. Ale brała na noc żeby się wyspać i nie myśleć o problemach moich Nie potrafię tego pojąc zolpi je często, moje rc poodbiera albo sam dam a aptecznego benzo nie chce... RE: Zolpidem (Nasen) - KACPER - 21.07.2022 (17.07.2022, 21:29)dekadan89 napisał(a): Moja matka nie jest jakaś szurnięta czy cos, jak wspominałem już na emeryturze ale była dość wysoko postawiona w urzędzie skarbowym . Od zakończenia edukacji cale życie w skarbówce, teraz nienajgorsza emeryturka a do tej bezsenności to ja ja doprowadziłem na 7dmio letniej jeździe na gbl i ciągłych przypałach z policją czy sorem. Skad ja to znam! Plany praca, treningi, absencja hahaha, cpunskie zalozenia to nie zalozenia, to tak jak nazwales latanie z glowa w chmurach, BADUM TSSSS Dobrze, ze wszystko wraca na dobre tory! RE: Zolpidem (Nasen) - swo002 - 21.07.2022 Zioło podbija te halucynacje zolpidemowe? |