apteczne benzo. - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Zakupy (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=23) +--- Dział: Gdzie teraz na zakupy (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=18) +--- Wątek: apteczne benzo. (/showthread.php?tid=3166) |
RE: apteczne benzo. - Twilight Sparkle - 29.02.2024 Jak jesteś starą babą i marudzisz to wypisze bez żadnych zaświadczeń. Szczególnie na jebanym zadupiu xD RE: apteczne benzo. - Diabeuu666 - 16.04.2024 Duch duch.life RE: apteczne benzo. - Czeslawo - 17.04.2024 Mój patent na bezno: Poszedłem kiedyś do neurologa i mówię, że szedłem ulicą i miałęm częściową utratę świadomości, zacząłem podobno się "telepać" jakiś lekarz szedł i mi pomógł. Co to takiego Pani doktor ? Lekarz : mój Boże to była epilepsja, zaraz panu wypiszę leki, niech pan bierze do czasu jak pan do końca nie zdiagonozuje jaka to padaczka. Minęło już kilka lat, ona zapomniała o diagnozowaniu, chodzę raz na 3 miechy i wypisuje np. Klony, Pregabalinę, dobrze znaleźć "pod recepty" lekarza z... Alzheimerem. RE: apteczne benzo. - DannyDeVito - 09.06.2024 Pregabaline/Baclofen da się wyrwać bez problemu na e-recepty. Pregabalina - depresja. Bajkę jaką sprzedać żeby dostać baclo mogę podpowiedzieć na PRIV . Benzo - dwie paki sedamu 6mg(bromazepam) i słoik xanaxu 2mg ogarniam u dwóch sprawdzonych lekarzy. Ale jak zacząłem się "leczyć" na ereceptach to nie było jeszcze obecnych przepisów. Najlepiej to iść do rodzinnego, powiedzieć że ma się ciężki okres w życiu, lęki, nerwice, prośbę o skierowanie do psychiatry i przy okazji poprosić o jakieś leki na uspokojenie i nerwy i wspomnieć np. że doraźnie zażywałam alprox/afobam "bo dostałam/dostałem od mamy na uspokojenie i bardzo mi pomogło" i poprosić o dwa opakowania 0,5mg albo próbować 1mg- tylko nie używać słowa Xanax. A ze skierowania skorzystać pójść na NFZ do magika psychuszki, i podobna bajka, że ostre lęki, panika, boje się wyjść często z domu i jak dobrze pójdzie to ogarniesz papiery, że leki są na stałe i tylko po recepty do swojej lokalnej przychodzi się chodzi. RE: apteczne benzo. - horsii - 10.06.2024 Kurde masz chętnych lekarzy bo mi ni cholere nie chcieli przepisać benzodiazepin w taki sposób na gadkę z lękami, na jakieś agorafobie na kiju nawet - masz pan SNRI i baw się i chuj RE: apteczne benzo. - DannyDeVito - 10.06.2024 horsii To nie tak, że są chętni - już nie są. Zostało mi po prostu dwóch doktorków, którzy bez problemu mi przedłużają recki bo brałem od nich regularnie jeszcze za czasów przed regulacji e-recept. SSRI, SNRI - ja bym mówił, że źle znosze te leki. Raz byłem prywatnie u psychiatry, powiedziałem, że jestem uzależniony od alpry i ją wyrzucam do kibla po powrocie do domu "i tak zrobiłem", i dziwił się, że chce tak CT to wyrzucić - oczywiscie zaznaczył, żebym dzwonił jak coś. Dostałem sertaline, mianseryne na sen. i hydroxyzyne. Benzo by dał jakieś długie np diaz + alpre i powolne schodzenie ale wtedy się uparłem. Z kolei na innego psychiatre trafiłem też prywatnie to skurwysyn nie dość że, przejżał całe ikp - ćpalnia po całości - to nawet rolek mi nie wypisał, a chciałem na zespół odstawienny od alpry, nawet nie prosiłem o alpre. To zrobił ze mnie ćpuna, nie wypisał mi kurwa nic, powiedział, że jedyne co może mi wypisać to skierowanie do ośrodka uzależnień i powiedział, że jestem ćpun . I tak straciłem 250zł na łachudrę. Nie płaciłem kartą niestety bo tak to bym zrobił chargeback. To była taka przychodnia z jednym psychiatrą. Ten wcześniejszy psychiatra był za 300pln. żadnego zaglądania w ikp - placówka w której prywatnie pszyjmowali psychatrzy i psychoterapeuci. Więc rada - do takich prywatnych przychodni nie chodzcie. A i na teleporadę jak jakiegoś starszego psychiatrę znajdziesz (mogę podpowiedzieć na priv ale jeszczcze chyba nie mogę privów wysyłąć/odbierać) to mówisz w prost, że chcesz zejść z alpry metodą doktor ashton - jak nie wie o co chodzi to tłumaczysz albo pokazujesz stronę z rozpiską i Ci wypisuje kończąc "życzę panu powodzenia w schodzeniu z alprazolamu". I unikaj babek nawet tych starszych. RE: apteczne benzo. - horsii - 10.06.2024 Tak, zdążyłem już zauważyć że takie stare wredne kurwiny nie są zbyt chętne do wypsywania benzodiazepin. Niektóre zdają się nawet być niezbyt chętne do oglądania pacjenta, w ogóle do przychodzenia do pracy. Trzeba szukać faceta który znudzony jest pracą w mojej opinii. A najlepszy jest taki facet który nawet cię na oczy nie widział, a konsultacja składa się z SMSa z listą zakupów oraz pojawienia się na jego telefonie w krótkim czasie powiadomienia z apki bankowej "Otrzymano wpłatę blik: 150 pln"... |