Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Dyskusje na luzie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) (/showthread.php?tid=5563)

Strony: 1 2 3


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Konrad Curze - 27.07.2025

Cóż, aby zwała tak nie uderzała kluczowy jest harm reduction (przed, w trakcie i po braniu). U mnie to się sprowadza do: dużych ilości magnezu, picia izotoników, aby się nawodnić i uzupełniać elektrolity, jakieś antyoksydanty pomagają (albo zażywam rutynę albo pijam yerba matę), witamina C, witaminy B6 i B12, trochę witaminy D, na sam koniec łykam jakieś tabletki na wątrobę i węgiel aktywny. Jeżeli mi się kończą izotoniki to robię domowy (plasterek cytryny, trochę imbiru i cynamonu, szczypta soli i sody oczyszczonej i do tego miód, aby dało się to wypić).

To wszystko nie dość, że zmniejsza zwałę i kaca następnego dnia to jeszcze poprawia jakość tripa (i zmniejsza ryzyko konieczności wzywania pogotowia), zatem warto zainwestować parę złotych w suplementy i trochę zdrowej żywności. Do tego koniecznie przed samym braniem należy zjeść duży pełnowartościowy posiłek (ale unikać obciążenia wątroby), w trakcie czasami wmuszam w siebie trochę jogurtu naturalnego, bo jest to jedno z lepszych źródeł białka i da się to przełknąć mimo zaciśniętego gardła.

Na sam koniec zabawy łykam 0,25 xanaxu (podobno nie jest to najbezpieczniejsze rozwiązanie), trochę propranololu na zbicie tętna (też w trakcie się zdarza kiedy serducho napierdala) i próbuję zasnąć. Xanax całkiem nieźle łączy się ze stimami tworząc łagodne zejście z tripa, rozluźniając gardło tak aby dało się cokolwiek zjeść i ułatwia zaśnięcie.