(30.06.2024, 20:03)Lukas1985 napisał(a): horsii a pamiętasz ogłoszenie o typie z Nowego Sącza które niedawno się przewijało ? XD

(01.07.2024, 15:54)Powerpolish napisał(a): Lukas1985 im mniej wiesz tym lepiej śpisz. Oczywiście ty wiesz najlepiej ile to kosztuje i jak to powinno wyglądać, gość wszystko tutaj dobre sprzedawał i akurat kokę miałby chujowa, a to że ja dostałem propozycję 170 to nie znaczy że ty byś taka dostał, może byś dostal 200, więc wtedy byś gadal że dobra.  Nie mieszkam w Polsce i u mnie koki lata dość dużo, ja tego nie próbowałem i kupowałem, orientacyjnie pytałem jednego z vendorow czy ma kokę i mial i wysłał foty nawet ze swoim logo. Wiem ile kosztuje to na ulicy i rozmawiałem ze znajomymi którzy to brali i dość dużo osób mówi że nie jest to warte tak sporej ceny. Koszt produkcji tego to są grosze,  najwięcej kosztuje transport,  tzn przemyt tego, dlatego jest tak wysoka cena.

(01.07.2024, 20:11)KapitanKreska napisał(a): Sam mieszkam u Niemców i jakbym miał płacić 400 zł czy nawet tysiąc to bym przestał brać, kto tyle płaci? Normalna cena to 60 euro w detalu. I tutaj tylko koko co drugi diler z koko i amf, na ulicy nie znajdziesz ketonów, a jeśli już to tylko i wyłącznie od Polaków. Może zwróćcie uwagę, że mówiąc o cenach mówi o stolicy, a tam zawsze wszystko droższe. Nawet znajomego z mojego miasta pytałem i normalna cena maksymalnie 3 stówy

---

A co do artykułu to województwo się zgadza ok, a czemu nic nie wspomnieli o sposobie działania? Skoro ich rozpracowywali jakiś czas to wiedzieli jak działają. Niebiescy lubią mówić o paczkomatach przestrzegając, że następnych też złapią.

(01.07.2024, 21:46)DarkSonia napisał(a): stolica + czysty zbadany towar = odpowiednia cena

ponoć koka najtańsza na pomorzu, zgadnij dlaczego