![]() |
|
Ketamina - Opinie o produkcie - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Działy partnerskie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=24) +--- Dział: High-Life.market (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=77) +--- Wątek: Ketamina - Opinie o produkcie (/showthread.php?tid=4913) |
RE: Ketamina - Opinie o produkcie - Inferno - 29.03.2025 Ja wcinalem przez lufę i była zajebana to ją opaliłem, dziwny smak a fazy brak bo mało było. Nie nie, nie widzi mi się vapo Ketaminy. Królowej się nie pali 🥺 RE: Ketamina - Opinie o produkcie - horsii - 31.03.2025 @m79go Ale to nie są psychodelki tylko dysocjanty. Nie słyszałem jeszcze o czyms takim jak kara po dysocjantach. Przeciez napisałęm - są też dysocjanty ktore są stymulantami i euforykami. Napisalem o nich w poście na który odpowiadasz... Widocznie dysocjanty/psychodeliki grupa substancji nie jest dla ciebie i tyle, niektórzy nie lubią i nie zrozumieją. Nie bede cie do niczego namawiał, do próbowania itd, bo to tak jak tłumaczenie gosciowi który nie widzi nic ciekawego w benzo, dlaczego ty lubisz zajebać 7 xanów i 4pak. wiec pokrotce te substancje sie bardzo różnia od ketaminy pod wieloma względami. Tu nie chodzi o wejście. Całkowicie pomijasz wszystko innnnn nnnnmmnnnn Dysocjacja jest inna, i jest to odczuwalne, jedne są bardziej ciepłe, inne typowo chłodne - niektóre bardziej niz ketamina, np. 3-ho-pcp to chłód, taki stone cold killer - szczególnie z nienacka, bo jak dorzucisz za szybko (a wczytuje sie z godzine) to o skurwesyn. Jedne są bardziej dezorientujace, inne mniej. I nie chodzi tu o "nieogar" typu wejscie gramowej bombki z 3-cmc, chodzi takze o wplyw na pamięć, koordynację ruchową. tak samo jak są psychodeliki które wypierdalaja ci ciag myslowy do góry nogami i są takie w trakcie dzialania ktorych proces myslowy jest wzglednie ułożony i normalny. Róznia sie czasem działania, wejscia, zejscia. Jedne są bardziej euforyczne, inne nie, niektóre nawet stymulują. Dysocjanty (i to te tylko z rodziny arylcykloheksyloamin) to bardzo szeroka i zroznicowana rodzina substancji. A to nie jest jedyny rodzaj dysocjantow. RE: Ketamina - Opinie o produkcie - rocky90 - 31.03.2025 Ketamina cały czas trzyma poziom,dawki wyczuwalne już od 10-20mg 👍 RE: Ketamina - Opinie o produkcie - moher - 31.03.2025 Ketamina, ketamina... 5 minut i cię ścina. Wystarczy 50 mg( bez tolerki) w nosek i już masz znieczulenie na twarzy . Teraz trzymaj się fotela bo zaczyna się jazdą a szczegóły wokół ciebie zaczynają się układać w różne wzory. Na początku przeraża, później fascynuje a po godzinie gdy zejdzie z ciebie to wracasz do rzeczywistości trochę tęskniąc za tym co przed chwilą doznałeś. Ale są też plusy. Nie ciągnie cię do kolejnych kresek. To nie klef do betonowania nosa. To królowa Ketamina. RE: Ketamina - Opinie o produkcie - SkoRpion87 - 01.04.2025 Keta to szaleństwo 😁 Brałem wszytko prócz opio, cracku i jakichś tam Syfów Ketamina to wgl inna bajka. Tak jak potrafię opisać fazę po LSD, grzybach, DMT nawet. To po ketaminie no ni chuja nie da się opisać tego co się odpierdala. Może pierwsze 15-20min. Że euforia fajna wchodzi lekka, libido się podnosi,myślenie psychodeliczne lekko, muzyka lepiej brzmi, obraz się wyostrza ale potem nagle nabiera rozpędu i nie wiem już co się odpierdala ale taka jazda bez trzymanki i kontroli jak rollercoaster ale mi się tam podoba. Raz przez pomyłkę zajebałem 600mg zamiast 60mg. Bo źle doczytałem dawkowanie. O matko i córko 2-3h lekko takiej pizdy, że umierałem kilka razy , byłem w piekle w niebie. Jakimiś wózkiem jechałem po kopalni egipcjan. Potem ogromną twarz Kleopatry i wjechałem je w gardło hahha ale wózkiem. Bez skojarzeń haha. No totalna bomba, potem nagle pokój, ale nie wiem czy Ja to Ja i czy żyje czy może to już śmierć. Serio nie bylem w stanie dojść do tego. A mózg wtedy jakby to podłapywał i wciągał mnie dalej w niewiedzę. To była walka niezła wtedy. Ale dałem radę. I po kilku h ja już zeszło zajebałem 100mg i było miło 😁 Potem już dawki aż do dziś 50-100mg i naprawde wystarcza mi. Izomer S. Wien że są inne Jeszcze. R tak? Czym one się różnią? Jeśli chodzi o działanie? Pozdro RE: Ketamina - Opinie o produkcie - Zbigniew123 - 03.08.2025 Siema. Trochę odkop, może brał ktoś ostatnio i może powiedzieć jak się ma obecny sort? RE: Ketamina - Opinie o produkcie - laro - 04.08.2025 (03.08.2025, 21:17)Zbigniew123 napisał(a): Siema. Trochę odkop, może brał ktoś ostatnio i może powiedzieć jak się ma obecny sort? Zamówione, dam znać. RE: Ketamina - Opinie o produkcie - Zbigniew123 - 08.08.2025 (04.08.2025, 15:03)laro napisał(a): Zamówione, dam znać. I jak, przyszło? RE: Ketamina - Opinie o produkcie - moher - 10.08.2025 Ketamina cały czas tak samo mocna. Wchodzi po 3 minutach, także lepiej do tego czasu znajdź sobie miejsce "spoczynku" żeby utrzymać równowagę. Trzyma około 2 godzin po szczurku 100mg . Lepiej na początek nie przekraczać tej dawki bo już 50 dobrze klepie. Fajnie przy tym odpalić jakiś film z efektami . No i wiadomo,że sniff wchodzi gładko bez żadnego zapachu, smaku i szczypania.
RE: Ketamina - Opinie o produkcie - włodzimierz - 13.08.2025 no więc tak: Ładne igiełki test 1: Z racji, że większość osób tu pisała, że tak 10-20mg na pierwszy raz to git, to wziąłem 5mg sniff, poczekałem z 15 minut - nic więc dorzuciłem 15mg, po 15/20 minutach 20mg, później znowu 20mg (nie przemyślałem, że tolerka na kete rośnie chyba od razu i dorzucanie nie ma sensu) lekkie problemy z chodzeniem były, ale tak to chyba żadnych efektów nie było. test 2, po 4 dniach: walnąłem sniffem 150mg ± 15, bo chciałem osiągnąć ten mistyczny k-hole, położyłem się w łóżku, przykryłem kocykiem, na kocyk laptop, na głowę słuchawki i puszczamy muzyczkę. zaczęło mnie przyciągać do tego łóżka, ciężkość ciała. niektóre rzeczy wydawały się bliżej, niektóre dalej niż były normalnie. ledwo mogłem ruszać rękami, wizja dosyć rozmazana. włączyła się playlista z niemiecką muzyką wojenną. niezła faza. wypiłem trochę wody z sokiem malinowym. nie wiedziałem co się dzieje. jakoś godzinę później zachciało mi się rzygać, ledwo jakoś doszedłem do kibla i wymiotowałem na różowo po soku XD a i jeszcze chyba kierowałem rano samochodem, ale chyba, sam nawet nie wiem czy to był sen, czy po kecie tak mi się wydaje czy serio jeździłem ogólnie ciekawe doznania, ale raczej więcej nie będę próbował, chyba nie dla mnie. 3 godziny od wzięcia nadal lekkie problemy z chodzeniem, ale już lepiej po 4h już w pełni git ciekawy środek, ale raczej nie moje klimaty. następne na test leci LSD |