Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
3-CMC Ice - Opinie o produkcie - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Działy partnerskie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=24)
+--- Dział: EscobarStore.com (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=36)
+--- Wątek: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie (/showthread.php?tid=2637)



RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - Blade12 - 29.11.2025

xa0s4dd1ct3d dobrze wygląda nowy batch tej trójki a więcej eufo w niej czy speeda ?


RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - JureKiler - 30.11.2025

Blade12 ktoś napisał że profil euforyczny


RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - DarkSonia - 30.11.2025

hm Blade12 , JureKiler 

to stary sort?

[Obrazek: rrrr.jpg]


RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - JureKiler - 30.11.2025

DarkSonia gdzies wcięło opinie doxyou z nowego konta bardzo obszerna nowego sortu gdzie on mówił że jest mocno euforyczny. Albo mi się to śniło i jestem pojebany


Ale tak po wyglądzie widać że to co innego albo to samo i nowy batch


RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - xa0s4dd1ct3d - 30.11.2025

(29.11.2025, 23:41)Blade12 napisał(a): xa0s4dd1ct3d dobrze wygląda nowy batch tej trójki a więcej eufo w niej czy speeda ?

bardziej speed, nie rozlewa, chce się robić rzeczy


RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - Blade12 - 30.11.2025

DarkSonia stary xa0s4dd1ct3d wrzucil nowy


RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - Konrad Curze - 01.12.2025

Parę dni temu przybyła paczka z nagrodą za aktywność i po dokładnych badaniach czas przyszedł na podzielenie się doświadczeniami.

Z informacji wstępnych prowadzę siedzący tryb życia, odżywiam się w zbilansowany sposób, na co dzień zażywam antydepresanty, ale 3-4 dni przed testami zaprzestałem ich przyjmowania, ostatni raz brałem coś 1,5-2 miesiące temu.

Paczka dotarła odrobinę później niż wstępnie planowałem, ale było to najzwyczajniejsze odchylenie a nie poważne obsunięcia. Wszystko było bezpiecznie i schludnie zapakowane (nie ma potrzeby opisywania detali, wystarczy w miarę duża pewności, że psiarnia nie powinna wyczuć produktu). Towaru była ładna nadwyżka, co zawsze cieszy, ale ta górka była rzędu ponad 1-1,5 grama, zatem nawet lekki zły posmak pozostawiony po czekaniu zanikł. Nazwa 3-CMC ICE nie zwodzi i kryształki są przezroczyste niczym potłuczony lód albo rozbite szkło. W samarze były mniej lub bardziej rozdrobnione odłamki - największy ważył ponad 1,7 grama, najmniejsze koło 0,1 grama.

Towar ma swój specyficzny zapach, ale nie jest bardzo intensywny. Jak na chlora łatwo się go kruszy, ale doprowadzenie go do miału już jest bardziej problematyczne i zdecydowanie rysuje karty. Zacząłem sympozjony solidną porcją ponad 250mg i w mgnieniu oka czuć było niemalże prąd przepływający po całym ciele. Ruchy rąk stały się szybkie i "dzikie", muzyka musiała być zmieniona na mocniejszy kawałek a człowiek był ledwo w stanie nadążyć za myślotokiem. O dziwo chlor nie był aż tak bolesny, jak to pamiętałem z dawnych czasów - dodam, że zapewne od kurzu miałem delikatnie podrażniony nos. Spływ rzecz jasna do przyjemnych nie należy, ale solidny łyk mleka wystarcza, aby złagodzić wszelkie niepożądane objawy. Zdecydowanie czuć bardziej było stymulację niż euforię (powiedziałbym, że na początku proporcja 70  speeda do 30 eufo), ale wiadomo, że to wszystko zależy od organizmu zawodnika. Spędziłem większość czasu gadając, pisząc, coś grając, słuchając muzyki (i dla tych zainteresowanych ten produkt zwiększa libido). Poza przyjmowaniem sniffem zapodałem sobie parę bombek i byłem bardzo miło zaskoczony - panuje konsensus, że 3-CMC nie ma sensu brać oralnie, ale na mój gust działało i to całkiem dobrze. Było łykane na pusty żołądek 0,4 grama i to świetnie wzbogacało doznania zarazem intensyfikując działanie substancji. 

Jedyną "wadą", jaką dostrzegłem w tym produkcie jest to, że po 12-16 godzinach brania organizm trochę się wypala i ciężko uzyskać ogień początku ekscesów - teoretycznie jest to norma przy stymulantach, ale w tym przypadku było to zdecydowanie bardziej odczuwalne. Do tego mimo swej stimowej natury ciężko mi było oddać się w pełni jednemu zadaniu np. pisaniu, researchowi jakiegoś tematu etc. na hexenie potrafiłem wejść w hiperfocus, z tym dragiem niestety nie udało się. Zdecydowanie traktowałbym go, jako narkotyk imprezowy a nie stymulant bardziej "produktywny". 

Dla każdego konesera chlorów, zdecydowanie polecam spróbowanie 3-CMC od Escobara - sądzę się nie zawiedziecie.


RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - DarkSonia - 01.12.2025

(01.12.2025, 04:34)Konrad Curze napisał(a): .................................................

Z informacji wstępnych prowadzę siedzący tryb życia, odżywiam się w zbilansowany sposób, na co dzień zażywam antydepresanty, ale 3-4 dni przed testami zaprzestałem ich przyjmowania, ostatni raz brałem coś 1,5-2 miesiące temu.

myślisz, że taka odstawka pomoże w doznaniach z 3CMC? czy może zadziała właśnie odwrotnie? kiedy organizm jest w fazie regulowania homeostazy?

..................................................

 Nazwa 3-CMC ICE nie zwodzi i kryształki są przezroczyste niczym potłuczony lód albo rozbite szkło. W samarze były mniej lub bardziej rozdrobnione odłamki - największy ważył ponad 1,7 grama, najmniejsze koło 0,1 grama.

serio to ważyłeś?  Big Grin

Towar ma swój specyficzny zapach, ale nie jest bardzo intensywny. Jak na chlora łatwo się go kruszy, ale doprowadzenie go do miału już jest bardziej problematyczne i zdecydowanie rysuje karty.

ah ta moździeż, kiedy chloroFcy zrozumiOM, że to najlepszy wynalazek dla kryształowych narkomanuF  Big Grin

................................................

Zdecydowanie czuć bardziej było stymulację niż euforię (powiedziałbym, że na początku proporcja 70  speeda do 30 eufo), ale wiadomo, że to wszystko zależy od organizmu zawodnika.

no tak działają trójki 3CMC/3MMC stymulacja - i potem eufo ... w zależności od czystości może być tego eufo więcej lub mniej ( i też samego stanu organizmu ) natomiast stim zazwyczaj przeważa, inaczej jak np w 4MMC, tak że Dr. hab DarkSonia uznaje, że 3CMC działa prawidłowo  Big Grin

Jedyną "wadą", jaką dostrzegłem w tym produkcie jest to, że po 12-16 godzinach brania organizm trochę się wypala i ciężko uzyskać ogień początku ekscesów - teoretycznie jest to norma przy stymulantach, ale w tym przypadku było to zdecydowanie bardziej odczuwalne. Do tego mimo swej stimowej natury ciężko mi było oddać się w pełni jednemu zadaniu np. pisaniu, researchowi jakiegoś tematu etc. na hexenie potrafiłem wejść w hiperfocus, z tym dragiem niestety nie udało się.

No zjazdy po tych chlorach mnie właśnie wkurwiają, stąd wolę inne wynalazki, ale nie ujmując 3CMC bo swój urok ma  Heart

Zdecydowanie traktowałbym go, jako narkotyk imprezowy a nie stymulant bardziej "produktywny". 

zgadzam się w 100%

+

fajna recka  Heart pozdruFFka



RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - Konrad Curze - 02.12.2025

DarkSonia
1. Nawet jeżeli ta odstawka od leków pogorszyła tripa to przede wszystkim zmniejszyła ryzyko zespołu seratoninowego lub innego działania krzyżowego (zwłaszcza, że jeden z moich leków zwiększa tętno). Mogę przypuszczać, że coś to dało - przynajmniej ten spokój.

2. Robiąc bombki akurat się nawinęły dwie skrajności i nie zaszkodziło zważyć. Jak kreski można walić sobie na oko, bo człowieka nos (zwłaszcza na chlorach) ma swoje limity... natomiast bombek można połknąć i 10 gramów jak by ktoś się bardzo uparł, dlatego tutaj już nie bawiłem się na oko.

3. Nie chcę żeby mi pryskało po całym pokoju a ucieranie kartą ma ten ćpuński klimacik - do tego bardzo łatwo kontrolować jakość i machną procję "na już" a nad resztą uśiąść na fazie.

4. Produkt raczej był czysty, zatem w tym przypadku była to kwestia dostępnych neuroprzekaźników + sam 3-CMC ma być bardziej speedujący od jego kuzyna klefusia.

5. Akurat o dziwo mimo moich intensywnych badań zjazd nie był dotkliwy (trochę tabletek łykniętych przed snem i następnego dnia już byłem na nogach). Problematyczne były same wjazdy, bo nawet zjazdy w trakcie ekscesów były wręcz... łagodne. Po prostu z czasem zdecydowanie mniej się uzyskiwał, niż dusza by chciała.


RE: 3-CMC Ice - Opinie o produkcie - DarkSonia - 02.12.2025

Konrad Curze 
1. Na szczęście ja nie łykam "leków"  Big Grin niech każdy łyka... wg.własnego zdrowia/uznania ...
2. Nie wyobrażam sobie zapodać więcej niż 350mg oral ... dla mnie to było już za grubo, a 10 gramów tosz to proszenie się o OJOM Konrad Curze  co z topom  Big Grin
3. to se zakryj rączką "górę słoiczka i kup bardziej wyższy niż szerszy" bo w tym cała magia "pryskania" na boki jest rozkminiona  Heart
( swoją drogą, dobrze zmielony towar, mniej zatyka nochal i można powiedzieć- lepiej wchodzi. A wiadomo jak to jest z 3CMC )
4. Wszystko na to wskazuje... przeżyłeś  Big Grin
5. No właśnie, wrąbałeś tabletki... ale zanim je wrąbałeś na zjazd jakie miałeś dolegliwości, że aż tabletki zapodałeś? czy je zapodałeś zapobiegawczo?