DissoEnjoyer: "Spanie nie jest takie proste jak sie wydaje."
Dla mnie to pier**lona sztuka. Ostatnio to już w ogóle - jak na tańcu zgubiłem kwetiapinę - potrafię nie spać całą noc. Następnie cały dzień być aktywnym i z nadzieją na natychmiastowe zaśnięcie położyć się do łóżka po to, żeby... Męczyć się z zaśnięciem. Wierzgać powiekami. A jak już zasnę to i tak cała noc wygląda jak zasypianie na 15 minut, przebudzenie, żeby się wku**ć na to, że nie śpię normalnie i tak do rana... 
W każdym razie... Czy natura nie zna żadnego takiego upier**lacza do snu, że konia powali, ale nie uzależnia? Ja serio w skrajnych przypadkach byłbym gotów jakimś paralizatorem się jebnąć, byle przytomność stracić i zmrużyć oko...😀

Bam najgorzej jak nie masz co robić, bo akurat nabroiłeś lekko i najchętniej byś albo uciekł w sen, albo się huśtnął. 😀 Ale fakt faktem, że im bardziej człowiek chce spać tym bardziej nie idzie - może zaciekawienie jakimś filmem tu pomoże, bo będziemy chcieli obejrzeć do końca, a tu dupa. 😂