Desalkylgidazepam / Bromonordiazepam - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Chemicznie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=25) +--- Dział: Benzodiazepiny (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=51) +--- Wątek: Desalkylgidazepam / Bromonordiazepam (/showthread.php?tid=1057) |
Desalkylgidazepam / Bromonordiazepam - horsii - 01.09.2022 Desalkylgidazepam (główny metabolit gidazepamu), lub bromonordazepam (chlor zamieniony na brom).
Dawki desalkylgidazepamu są mniejsze, niż gidazepamu, najprawdopodobniej dlatego że gidazepam ma tam dojebany cyrk caly przy azocie i wątroba też tego w całości nie przemieli (z tegoż tytułu samo działanie oryginalnego, radzieckiego gidasa-kutasa potrafi wchodzic kilka godzin), wiec dlatego wnioskuję że np. 150mg gidazepamu nie oznacza 150mg desalkylgidazepamu, a tak wysokie dawkowanie gidasa podane jest w rosyjskojęzycznej literaturze. W necie zero info kompletnie, jakby nikt tego w ręku nie miał, ale nie bałem się być królikiem doswiadczalny ze względu na dyplomy ukończenia wszystkich akademii benzodiazepinowych, tolerkę, oraz - no spójrzcie na ten wzór, co tu może sterroryzować? xD Mimo mojej wykurwistej tolerki, to potrafę się zadowolić bardzo prostymi benzodiazepinami podstawianymi w 1 miejscu (diazepam, nitrazepam, bromazepam) - co prawda w stosunkowo wysokich dawkach - ale jest naprawdę zajebiście, po 100mg nitrazepamu dwa dni chodzę z wyśmienitym humorem, jest plusz tere fere supcio czilera gituwa. Tutaj nie ma żadnej ale to prawie żadnej miorelaksacji (porównujac do OOHHH nitrazepamu czy nawet diazepamu), efekt praktycznie czysto anksjolityczny, jakaś tam czapa jest ale co to za zabawa jak zeżarłem 0,5g prochu w dwa dni łyżeczką i nie było żadnego łoooo, a flubromazepam w ilości 50-70mg już funduje mi dobre jumanji. Proch smakuje jak jakieś gówno dziwne, nijakie, chemiczne ale nieuciążliwe, takie, no nie wiem. Ani to miętowe jak klony, ani to słodko-gorzkie jak nitrazepam, ani nic jak diazepam, ani gorzkie jak alprazolam. Takie, o, jest. Czas półtrwania to ok.80h. Mimo że tychże dwóch dni najlepiej nie pamiętam, szału nie było naprawdę, tyle wjebać żeby w ogóle zaczęło się robic grubo - nie opłaca się jak masz tolerancję. Dobre to mogę powiedziec o tym wynalazku to to, że efekt anksjolityczny nie jest takim vel odpierdalanie po alprze że wyłącza się instynkt samozachowawczy i zachowuje się naprawdę względną trzeźwość, i mówię to ja a ja wiem doskonale co to jest jak ci się wydaje że po 40mg klonazolamu jesteś trzeźwy i jestem specjalistą od negocjacji z ludźmi w takich stanach Osobom bez tolerancji polecałbym zaczynać od trochę więcej niż diazepam, bromazepam? Może komuś kto nie ma rozpieprzonego jak ja GABA to podejdzie, ale ja spasuje. Ocena taka "obiektywna": 6-7/10, ma jakis potencjał do np. taperingu, ale mamy już dlugo trzymające flubromazepamy z dodatkowymi efektami miorelaksacyjnymi itp (i dłuzszym t1/2). Mimo to, przyznaję ze jak na bardzo funkcjonalne i trzeźwe, aż ma się ochote zarzucić slogan reklamowy "pierwsze bezprzypałowe benzo do pracy". xD Ocena taka "subiektywna": Generalnie mogłem kupić flubro. Pozdróweczki i pamietajcie nie bierzcie dopalaczy ani nic takiego RE: Desalkylgidazepam / Bromonordiazepam - ProducentRC - 02.09.2022 Czyli jednak lepiej zamówić standardowo bromka niż jakieś wynalazki co w spirytusie nawet nie chcą się rozpuszczać? RE: Desalkylgidazepam / Bromonordiazepam - voice.of.voiceless - 02.09.2022 Maniek prosze przenieść ten wątek do istniejącego już o tej samej nazwie RE: Desalkylgidazepam / Bromonordiazepam - horsii - 02.09.2022 ProducentRC jesli mówiać standardowo "bromka" masz na mysli bromazolam, to nie wiem czy to tak standardowo, bo dla wiekszosci waści forumowej bromazolam wypierdala ich na plecy, z kolei flubromazepam jest bardziej cywilizowany. Zależy czego szukasz i jaką masz tolerancję. Ciekawa zależność: desalkylgidazepam - czyli nie-triazolowy analog bromazolamu, benzo podstawiane w 1. miejscu bromem = nierozpuszczalny w etanolu w ogóle bromazolam- czyli technicznie triazolowy analog desalkylgidazepamu, tak samo podstawiany w 1 miejscu bromem = rozpuszczalny tylko w spirytusie ~95--% flubromazepam - technicznie 2'-fluorodesalkylgidazepam = z łatwością rozpuszczalny w wódce.. flubromazolam - technicznie 2'-flurobromazolam = to samo, w wódce easy pyrazolam - technicznie triazolo-bromazepam, lub pirydyno-bromazolam = w wódce luz.. coś to połączenie klasycznej, podstawianej w 1 miejscu bromem 1,4-benzodiazepiny nie chce współgrać z etanolem RE: Desalkylgidazepam / Bromonordiazepam - ProducentRC - 02.09.2022 Słyszałem od znajomego że pyrazolam to też jedno z lepszych benzo jeżeli chce się po nim jakoś w miarę funkcjonować, zastanawiam się nad bromkiem pyrazolamem a opcją pierdolenia benzo i powrotu do kratomu bo po nim nie miałem żadnego parcia na fazy benzo RE: Desalkylgidazepam / Bromonordiazepam - voice.of.voiceless - 02.09.2022 pojawił się u vendora od śmiesznych kapsułek w prochu 35€ za 0.5g i w tabletkach po 2.5mg, nazwa na pewno nie sugeruje co to jest, odłączając brom ze wzoru wychodzi nam nordiazepam - cos takiego nie istnieje najpewniej chodzi o nordazepam, ktory jest aktywmym metabolitem diazepamu https://en.m.wikipedia.org/wiki/Nordazepam troche glowkowania i wychodzi na to, ze nasz bromonordiazepam to jest desalkylgidazepam https://www.caymanchem.com/product/36608...lgidazepam |