Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Trip raporty (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. (/showthread.php?tid=1596)

Strony: 1 2


Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - horsii - 03.01.2023

Piszę to w mega zajebanym stanie, przepraszam za interpunkcje ale to co wam powiem rozkurwi wam głowy. Nie ma o tym NIGDZIE info w necie i NIKT NIGDY na to nie wpadł i nie probowal. To jest na zywo.


Zjadłem 60 gram Gałki Muszkatolowej (duzo jak ktos by nie wiedział) i jak porządnie weszła (a weszła pieknie bo proch nie był wysuszony z Mirystycyny - ona odpowiada za działanie. Po tym zapaliłem napchanego w kurwę, w opór po brzegi bowla (a raczej taka fajke drewniana z bardzo krotkim ustnikiem) - z samym tytoniem, mocnym (nie że fajki mocne tylko tyton jest mocny)

Zapaliłem ostro tak ze umierasz dusisz sie ze draamat ze nie chcesz wiecej juz. Ale pal. Pal.

Wiecie kurwa czemu? To jest niemożliwe.


Mam grawitacje z księzyca. Z Kurwa KSIĘŻYCA.

Jakbys miał kurwa -999999 grawitacji, jak ci astronauci ci tan skakli po powierzchni na filmach  NASA. Ja kurwa pierdole przysiegam. Zapaliłem ok 25 min temu i dalej czuje peak, nie wiem kiedy sie skonczy, nikt nic o tym nie wie bo to rozkmina z dziurki od chuja. To jest niemożliwe. Przepraszam że tyle klnę ale kurwa, ja pierdole to jest inny wymiar.



koszt 1 wystrzału Rakiety Falcon 9 Elona muska kosztuje $1.23 miliarda (dane z 2019)
1 paczka gałki (zaleznie od firmy mają po 8-10g/jedna) i jedna kosztuje 1,39 pln w biedzie.
Elon Musk ty kurwo LECĘ po ciebie i twój SpaceX. Jesteś bankrutem.


Zakoncze to tak: JA PIERDOLĘ XD

PS Maniek gdy skoncze rozpierdalać SpaceX a to chwila moment to postaram się z tego zrobić prawilny rozbudowany solidny trip raport w moim stylu. Dajcie mi to wkleić w raporty, prosiłbym o nie przenoszenie do tematu o gałce bo to za gruba akcja. Napiszę wszystko elegancko jak moje TR, jak tylko dojde do siebie i opisze ten niesamowity stan który ciezko mi teraz zrozumiec a co dopiero opisać z klasą.


Jak to mówią brytole: Jesus Christ on a bike...


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - PUDZILLA - 03.01.2023

a sponsorem odcinka jest firma spozywcza marki Kamis

prymat mnie nie kopnal, 5 paczek :v


edit: moze wyjasnij co to jest "bowl" bo 80% userow tutaj pomysli, ze ty tytoń z michy dla psa jarasz Podobno kultowa


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - DissoEnjoyer - 03.01.2023

Gałka to jest przechuj - trzyma 3 dni i jeszcze rozpierdala grawitacje. Te przyprawy są jakieś pojebane  Podobno kultowa


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - horsii - 03.01.2023

PUDZILLA Opisalem - "fajke drewniana z bardzo krotkim ustnikiem" i ma tam o wiele wiecej miejsca na temat niz szklane bowle.


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - DissoEnjoyer - 03.01.2023

Ja to bym użył takiej jak moj dziadek kiedyś używał, ale rzadko jadam gałke   Confused


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - kot_kreskowy - 03.01.2023

horsii 
Ohooo, znaczy że MISZYN AKOMPLISZT Podobno kultowa
Kuce z gwiazd powracają😎


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - horsii - 06.01.2023

Maniek Beeniepatu  oto moja #2 częśc trip raportu, kilka dni po przeżyciu i przemyśleniu. Uznajmy to za cały, jeden, pełnoprawny TR.
Proszę gdzieniegdzie wybaczyć brak litery L, nie chce mi się teraz rozkręcać klawiatury i laptopa. Musicie z tym żyć ale mam nadzieję że tekst wam to wynagrodzi. Smile

Wiadomo jak wygądada jedzenie galki. 10 gramów  do 30ml wody, shot i zapite na słodko - mlekiem - polecam wariacje z cukrem, miodem, nawet cynamon, glownie kazdy mix na ciepło - o wieeeele smaczniejszy.
Spożyłem 10 takich shotów 10 gramowych Kamisa mielonego, nigdy nie jadłem więcej w życiu.
Wiadomo, efekty weszły, i'm pretty stoned pro, a lil' psychedelic vibe is here too... i wtedy...

Co jeśli zapalę mega bowla z tytoniu?
LONG STORY SHORT: Znajomi po 1/3 pakunku tytex-bowa przez 2 minuty mieli taką mega pozytywną kurwe, taki rush, odcięcie od wszystkiego, ślinili się na lawce ze lbami do tyłu i tylko pamietam tekst jakiejs laski:

- (laska, oburzona, zaraz mnie rozkurwić normalnie chce) ON CI SEIRO KURWA DAŁ TYTOŃ? TO JAKIEŚ DOPY KURWA SĄ CO TY JEBIESZ ŁEEEE
- (typ) sam sypalem swoj tyton

i zgasła epicko.

I ja napakowaem, najgrubszego, najbardziej wypasionego bowla, czerwonego tytoniu. Przygotowałem się mentanie i duchowo, kilka wdechów, wydechów, mrugnieć oczami, oblizania ust, westchnięcia i "jazda".

Pierwszy hit mało mnie nie zabił. Ale jak odpalisz prom kosmiczny, i po "one" jest "zero" oraz "BLASTOFF" i misja musi lecieć, bo departament stanu się wkurwi. Tu nie ma przycisku "stop" "cancel" "zle mi weszło" ani "anuluj ubera". Drugi hit w płuca to byo to jak dostać w Wietnamie (ach, wietnam...) kulkę w klatę z 15-letniego AK-47 produkcji radzieckiej.

Nie pamiętam ile spalilem. Moje najbizsze szacunki mowia 4-6, 7 to taki ostatek, ae 1-do ostatniego to były kurwa chmury jak 11 września. (bush did 9/11)

Płakałem paląc, tak mi rozrywało płuca. Już (Chyba) wiem jak to jest być duszonym/topionym.
Po oganięciu minimanej funkcjonalnosci ludzkiej w rekordowym czasie (ok. 5 min.) zauważyłem, że papieros (kiedy go odpalilem...? Co? Kiedy?) WYLECIAŁ Z MOJEJ MORDY DO GÓRY. Jakby już go dopadł efekt grawitacyjny. Full blown OEV prosto przed moimi ślepiami. Unosił się a razem z nim dym. Nie czułem go prawie w ustach. Złapalem go wykonujac jakis dziwny ruch palcem serdecznym i kciukiem, wtedy mnie też zantygrawitacjowało, i już  nawet olałem resztke papierosa, rzucając go do popielniczki. W tak kosmicznym stanie, będąc jak na Lunie, papieros to (dosłownie) banalnie przyziemna sprawa. Podobno kultowa

Potem poczułem efekt na calym ciele. Dosłownie podrygiwanie na łóżku było jak skakanie astronautów na marsie na wcześniej wymienionych juz przeze mnie filmach. Nie mogłem uwierzyć, że mój telefon waży mniej niż zapałka - czy coś - naprawdę ten stan zmiażdyżył mi pojmowanie grawitacji.


Byłem tak zgwałcony tym stanem, na który mam tylko określenie "pure biss", iż jestem pewien, że wszystko lewitowało ze mna. Zamknąłem oczy, przytuiłem się do SO i po prostu napawałem się tym niesamowicie pojebanym miksem.

Peak trwał do 2025 min.
Całóść - godzina gdzie po ok 40 min. czuć, że robi się slabiej powoi - co dopalenie bowla jest coraz krócej, az w koncu jest to bez sensu. Można próbowac walic fat ripy z lufy, ale nie testeowałem.
Nie próbowałem z THC, alco, niczym.


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - dekadan89 - 07.01.2023

Super trip. Po przeczyaniu chyba sie skusze ojebać gałe, jaka to ma być dokładnie kamis tarta? z tymze ja zamiast tytexu dopale alficy


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - horsii - 07.01.2023

dekadan89 tak kamis mieona, albo prymat mieona, nie ma róznicy - raz trafisz mocniejszą (wiecej mirystycyny) a raz słabszą (mniej), ale przy takich kurwa ilosciach to to traci znaczenie... Podobno kultowa Można też kupić gałke świeża w postaci orzechów które trzeba zmielic ale jej się je o duzo duzo mniej i jest w chuj mocna. Taką to raz jadlem i był taki młyn że aż tartak.


RE: Mirystycyna z niespodziewanym dodatkiem zaskoczyła mnie jak chyba nic innego. - tome3eqkks - 07.01.2023

a nie napierdala żołądek po tej gałce i czy nie psuje to fazy??