(19.11.2023, 18:30)kiertnik82 napisał(a): Ja obecnie praktycznie już nie zażywam takich substancji, ale jak dostałem sampla to trzeba było sprobować tej legendy. I naprawdę mogę powiedzieć, że jest bardzo dobry, aż się przypomniały stare czasy. Zapach kiszonych ogorkòw i krystaliczna śnieżna bryła, czyli tak jak powinno być. Ja zacząłem od 100mg i już dobrze wyjebało, myślę że na poczatek to tak max 150mg, jeżeli będzie ci za słabo to najwyżej dorzucisz. Dobry mef ma moc i nie trzeba dużych dawek, nie robi to takiego odmóżdżenia jak 3cmc, ale za to jest bardziej euforycznie i speeda też nie brakuje, w pierwszym momencie to aż zacząłem chodzić po pokoju i potrzebowałem chwili na ogarniecie. Dodam jeszcze że tutaj nawet jak dorzucałem później po 100mg to za każdym razem wracał ten stan, wiadomo że z czasem trochę słabiej ale z każdą dawką wracała magia.