Jak wyglądała Twoja inicjacja narkotykowa - 05/10 - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Redakcja (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=61) +--- Dział: Pytanie dnia (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=63) +--- Wątek: Jak wyglądała Twoja inicjacja narkotykowa - 05/10 (/showthread.php?tid=2153) |
Jak wyglądała Twoja inicjacja narkotykowa - 05/10 - voice.of.voiceless - 10.05.2023 Jak wyglądała Twoja inicjacja narkotykowa? - 05/10
RE: Jak wyglądała Twoja inicjacja narkotykowa - 05/10 - Twilight Sparkle - 10.05.2023 Psychodelik z ukochaną osobą, nigdy wcześniej niczego innego nie tykałam i w sumie nie bardzo interesowałam się takimi tematami. To doświadczenie bardzo mnie zmieniło i obudziło ciekawość. RE: Jak wyglądała Twoja inicjacja narkotykowa - 05/10 - C84S - 10.05.2023 Słowem wstępu
Siemandero Mordeczki Prawa GATUNKU TWÓRCZOŚCI
Pojawiające się OSOBY i NAZWY zostały wymyślone na potrzeby opowiadajki. Albo i nie. Kto to wie?
Oczywiście Oczywiste Inicjacja narkotykowa którą pamiętam i myślę że od tego się zaczęło, nie chodzi tu o Maryśkę oczywiście (to koło narkotyku nie stało - oczywiste)... ...tylko o tabletkę ekstazy, który był potraktowany jako kwas... ale o tym co się odwaliło zaraz opowiem. Epickie Lato Było to w 2002 roku, miałem wtedy 18 lat, pamiętam to jak dzisiaj... wakacyjny klimat... ołł jeee... 3 kilometry od miejsca gdzie wychowałem się, leży malownicza miejscowość wczasowo-wypoczynkowa z bardzo pięknym i czystym jeziorem, gdzie ludzie smażą swoje cielska i pluplają się by je później schłodzić i tak w kółko Macieja. Tak zwany: Smażing plażing. Ma swoje dwa oblicza - oba są specyficzne i zarazem piękne. Odżywa przez 3 miesiące. Począwszy od czerwca do września. A przez kolejny czas tam psy szczekają dupami. Jak co wieczór, bo to przecież rzut beretem (30 minut na pieszo), trzeba było odhaczyć swoją obecność. Czułem wręcz odpowiedzialności by się zjawić tam jako lokals i przywitać przyjezdnych(rodzice mnie dobrze wychowali), a tak naprawdę chodziło, tylko nikomu nie mówcie... ciiii... o przygodę wakacyjną - czyli 3xP poruchać, popić, poprawić - no i w kołeczko M W sumie zasadę 4xP... Całkiem ZIELONY Jak co wieczór Piję Wino z kegi (to nie pomyłka - takowe istniało) pomału szykuję się na podbój parkietu, gdy spotykam znajomego z podstawówki KLUCHĘ, który daje mi coś i mówi: "Masz. I fajnie się baw!" A ja ze byłem zielony w tym temacie, udaję się do ziomeczka który, jak się okaże później... UWAGA SPOJLER ...był bardziej zielony ode mnie, choć myślałem inaczej z tego względu ze kumplował się od zawsze starszych od niego chłopaków o 5 lat. Ach te myśli...
Tak jak się mawiało u mnie w w domu przy niedzielnym obiedzie:
Kontynuując... A wiec udaje się do ziomeczka, i zagajam: "Murzyn mam cos dobrego, ale nie wiem jak to się bierze i nie wiem co to...." Spojrzał na to i mówi: "Chodź, wychodzimy, idziemy nad jezioro, na ławkę." 3 minuty później... podaje mi polówkę i rzecze świecie przekonany: "to jest kwas, włóż to pod język i czekaj aż się rozpuści" Jak się krzywiliśmy, jakie to ohydne było... bleee TIP nie polecam tego sposobu przyjęcia No i czekamy czekamy i cos tam szmyrneło, tyyle co nic... Na drugi dzień, już podjarani że znowu lecimy na BOCHAJ, bo co inne tu robić... Posmakował nam tak ten kwas, który okazał się tabletką ekstazy - które wchodziły właśnie na rynek (robiliśmy teren dla RC) spotykam Kluchę i się pytam "masz to samo co wczoraj" A on że nie i wyjaśnia że to była piguła i to się połyka. Polecił nam kontakt do ziomeczka, który nam to ogarnie, bodajrze 1 szt za 10 zeta... WTF Pierwszy zakup u dealera, poszedł gładko, choć myśli był dziwne, "Co będzie, jak... zabierze nam siano i nie da towaru. Co będzie... ...i milion dziwnych myśli... Ach... ach te gdybanie przeplatane strachem... znów te myśli. Pytanie Mieliście tak SAMO? ...Yupi. Teraz mamy po pigule. Bodajże był to jakiś taliib bo Osama Bid Laden był Narysowany. Wiecie, że wczoraj dostałem, smsm od Osamy. Napisał... Ten tydzień będzie bąbowy Pozdrawiam wszystkich za jednym zamachem Jak miło z niego strony. Niech przyjedzie Chepa Zarzuciliśmy na imprezie, po pigule, już prawidłowo... weszła tableta po 45 minutach... Oj co to była za epicka impreza.. Do tego stopnia że zaczęliśmy krzyczeć na całe gardło z Murzynem, na środku sali: "Niech przyjedzie Chepa i wypompuje to szambo." I tak wkóło, aż ludzie zaczeli krzyczeć to samo... albo i nie... tego nie pamiętam... dla pięknej histori pozostaniemy przy pierwszej wersji. Dodam na koniec że imppreza trwała w dobre jeszcze paręnaście godzin po zagraniu najmniej lubianej piosenki, która świadczyło że to już koniec... Jak zawsze mało w dupie! , najpierw przy aucie, potem w domku poznanych przypadkowych ludzi... nie szło się zatrzymać, nawet jak nic nie grało, to i tak muza płynęła w głowie, a ciało jakby żyło własnym życiem. Tanecznym krokiem kończę... Kto pamięta wasze rozdziewiczenie, dawajta znac? Fajne wspomnienia wracaj Pozytywności Morał z tego taki:
RE: Jak wyglądała Twoja inicjacja narkotykowa - 05/10 - ProducentRC - 10.05.2023 Chrzestna dała mi amfetaminy RE: Jak wyglądała Twoja inicjacja narkotykowa - 05/10 - horsii - 10.05.2023 Lufa przed zajęciami wychowania fizycznego |