Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Wiadomości (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Wątek: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... (/showthread.php?tid=2380)



Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - kot_kreskowy - 10.07.2023

Wyszedłem z aresztu za kaucją. Grozi mi 15 lat wiezienia. Jestem uznany za zbrodniarza. Postawiono mi zarzut przemytu dużej ilości środków odurzających w postaci 0,9 kg oleju z konopi.Nie przyznałem się do zarzutu. Pomijając fakt, ze jest to wystarczająca ilość na przeprowadzenie terapii raptem dla dwóch pacjentów z glejakiem 4 stopnia ,chcę zaznaczyć, że oskarżono mnie o przemyt 40 000 działek odurzających.... oleju, który do odurzania się NIE SŁUŻY. Olej używany jest wyłącznie do leczenia najcięższych, zaliczanych do śmiertelnych chorób, wobec których konwencjonalna medycyna jest bezradna i bezskuteczna.
Nikt kogo znam nie używa oleju w celu odurzenia się! Wyleczyłem 2 osoby z lekoopornych i chemioodpornych nowotworów, w tym jedna osoba była pacjentem paliatywnym w stanie terminalnym. Wyleczyłem moja mamę z podejrzenia o czerniaka w 10 dni. Mój ojciec ma 4 nowotwory. Nie podjął się leczenia konwencjonalnego. Usunął 4 organy i już nie może wycinać więcej. Odkąd zaczął aplikować wyciągi z roślin jakie mu podawałem pierwszy raz nie ma wznowy nowotworu i czuje się dobrze. Wrócił do pracy i normalnie funkcjonuje! Jestem wstrząśnięty i boje się tego wyroku, boje się tego bo nie życzę nikomu aby siedział w zamknięciu 15 lat za to, ze uratował życie innych osób, na których służba zdrowia postawiła krzyżyk lub zniszczyła ich zdrowie próbując im pomoc.
Zrobię wszystko aby uratować moich bliskich i innych moich pacjentów. Nie godzę się na niesprawiedliwość wobec obywatela, na uciemiężanie biednych, chorych ludzi przez system nastawiony głównie na zysk a nie dobro i zdrowie człowieka. Jako zdrowa jednostka obciążona możliwością zachorowania na chorobę nowotworową po rodzicach jestem zobowiązany aby im pomoc i wykorzystać możliwości jakie moja filozofia życia stworzyła. Wykorzystywanie substancji leczniczych zawartych w przyrodzie od początków istnienia świata nie może być penalizowane. Kaidy z nas może mieć nowotwór. Każdy z nas może mieć padaczkę, lesniewskiego-crohna, stwardnienie rozsiane oraz szereg innych chorób. Każdy z nas winien mieć możliwość wyboru metody leczenia! Co jest złego w tym, że człowiek chce się z tych schorzeń uwolnić? Dlaczego prawo zabrania leczenia się najbardziej bezpiecznymi substancjami dostępnymi na ziemi? Substancjami o wysokiej skuteczności leczniczej wobec nieuleczalnych dla medycyny akademickiej chorób. Substancjami, których lista negatywnych efektów ubocznych jest niemalże zerowa w porównaniu chociażby ze zwykłymi lekarstwami przeciwbólowymi dostępnymi w kioskach ruchu. Wszystkie efekty związane z leczeniem się tymi substancjami sa odwracalne i nieszkodliwe nawet przy długotrwałym używaniu. W tym momencie pacjenci nie mają swojego leku. System jest odpowiedzialny za ich stan zdrowia. Zabrał im lekarstwa, zabronił im się leczyć, po raz kolejny pozwala im umrzeć! Obracamy się i tkwimy w totalnej nieświadomości podsyconej stworzonym na potrzeby prohibicji strachem zwanym narkofobią. To ona przeszkadza nam w racjonalnym myśleniu. To ona spowodowała w głowach przeciętnych ludzi totalny bałagan i braki w wiedzy. Ci, którzy ją stworzyli (USA) właśnie zmienili zdanie i w szybkim tempie zalegalizowali ten lek aby nieść pomoc małym i dużym pacjentom. Nasz system wpadnie na to za 10-15 lat wtedy kiedy będę wychodził z wiezieniaSad((.
P.s.
Cala sprawę opiszę wkrótce jak odzyskam to co mi zabrano. Służby, które wykonywały wobec mnie czynności zrobiły wszystko zgodnie z prawem. Jestem pod wrażeniem tych czynności. Pomagając od 10 lat złapanym za obcowanie z marihuana nie przypuszczałbym, ze tak to może wyglądać. Nie mam żadnych zastrzeżeń, każdy, dosłownie każdy funkcjonariusz wypełnił swoje zadanie należycie. Odzyskałem wiarę w nasze służby, coś czego najmniej w tej całej sprawie bym się spodziewał! Pamiętajcie to nie wina Policji to wina nieodpowiedzialnych polityków, którzy kosztem obywateli bawią się klockami w przedszkolu zwanym Sejmem. Niestety wina leży również w dużej mierze po stronie lekarzy, za których zwykli ludzie postawieni pod ściana muszą zgłębiać wiedzę medyczną i prowadzić ukryte terapie.


Źródło:
https://rebelianci.org/488348/Grozi-mi-15-lat-wiezienia


RE: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - PUDZILLA - 10.07.2023

kot_kreskowy wiesz, ze to sprawa z 2015 roku?


RE: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - kot_kreskowy - 10.07.2023

Nie...xd
Wyjebało mi to podczas poszukiwań informacji na temat legalizacjiw Nowej Zelandii mdma i psylocybiny do celów terapeutycznych.
A ze wydalo się ciekawe to wjebalem to tu.


RE: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - wwojtuss - 14.07.2023

miejmy nadzieje, ze za niedlugo wszystkie psychodeliki dostana co najmniej depenala


RE: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - tlas - 14.07.2023

Dobrze by było gdyby wprowadzili psychodeliki jako forme terapii w Polsce


RE: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - RaeminGhos - 14.07.2023

Przykro się to czytało, nawet nie potrafię sobie wyobrazić co ten typ musi czuć, jak wielka niesprawiedliwość losu go spotkała, jego poświęcenie nie może pójść na marne, mam nadzieję, że przez jego czyn, będziemy w stanie wpłynąć na ten paskudny system jaki panuje obecnie. Jest wiele niekonwencjonalnych metod leczenia przeróżnych chorób gdzie leki po prostu nie działają albo dają ogromną listę uboków, a zamiast leczyć przyczynę, leczą tylko objawowo... to jest okropne...
Ja na przykład bym chciał żeby psylocybina w końcu trafiła do łask placówek w leczeniu depresji lekoopornej, wg badań wyleczyła jakieś 80% badanych z depresji, wystąpiła u nich remisja choroby. Musiałbym poszukać te badania chętnie umieszczę


RE: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - Mfexor - 15.07.2023

Przykre żeby za pomoc od serca bo nie miał w tym żadnego interesu poszedł siedzieć. A najbardziej bolesne musi być to,że nie ma jak pomóc własnej rodzinie, przez prawo musi siedzieć z założonymi rękami i patrzeć jak jego najblisi odchodzą...


RE: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - Twilight Sparkle - 15.07.2023

Pięknie odkopane, mimo że stara sprawa to wciąż smuci mnie jak to widzę ;__;


RE: Chciał ratować ludzi, a trafił do aresztu... - Epsiakos - 16.07.2023

Przypomina mi się sytuacja z ojcem, lecz wtedy nie udało mi się właśnie tego zorganizować...