Fenomen Poranka - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Hydepark (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=45) +--- Dział: Luźne tematy (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=47) +--- Wątek: Fenomen Poranka (/showthread.php?tid=2673) |
Fenomen Poranka - Kajabuza - 11.09.2023 "Fenomen poranka" są to techniki wykorzystujące pierwsze chwile po przebudzeniu. Zaraz po przebudzeniu się, jakby to ująć nasz "antywirus" systemu jest zawieszony na jakiś czas i to wtedy jest najlepszy moment, żeby wgrywać do niego nowe "oprogramowanie". Nie działa to jak komputer (: dlatego trzeba to powtarzać. (Nie wiem jak Wy, ale ja po przebudzeniu się mam taki hard reset systemu, że muszę serio przypominać sobie wszystko od A do Z, odwalić na nowo układankę w głowie, żeby zacząć jakby to ująć, żyć i odbierać życie takim jak jest faktycznie itd. [wiadomo, że cały czas jesteśmy stymulowani bodźcami zewnętrznymi i własnymi wewnętrznymi (: , a po przebudzeniu jakby brak tej stymulacji] Więc tym bardziej moim skromnym zdaniem coś w tym jest... 🤔) Polecany film to ten z linku poniżej. Wymagane jest zaczynanie słuchania maksymalnie minutę po przebudzeniu i wolne 34 minuty bez konieczności przerywania, miesiąc postanowienia i silna wola poprawy.🔥 Biblioteka: Hal Elrod "Fenomen poranka" Polecam pobrać w formie Mp3 dzięki tej stronie: youtube-to-mp3.pl/ https://youtu.be/mV6QKY-CDIc?si=H4tM5Ghtz9abXv-t RE: Fenomen Poranka - Amanita - 11.09.2023 RE: Fenomen Poranka - kot_kreskowy - 11.09.2023 Codzienne mycie skraca życie. Słuchanie motywacyjnych tekstów przyprawia mnie o mdłości. Nie kumam z czym masz problem Dawid Powiem Ci jak to u mnie wygląda. Budzik dzwoni o 4.00, nie wciskam żadnych jebanych drzemek, nie kombinuje i po prostu wstaję gdy zaczyna napierdalać. (Jeśli masz z tym problem, kupić budzik stacjonatny i postawić kilka metrów od łóżka tak abyś musiał do niego wstać.) Otwieram okno na szeroko i biorę kilka głebokich oddechów oraz wypijam z bomby szklankę zimnej wody bo jestem zawsze po nocy odwodniony. Siku, kupa, rzygi, mycie mordy, ubieram dupsko, robię kanapki, pićku na drogę i 4.30 wypierdalam dzidę rowerem na ciopąg. Pedałuję jakieś 2-3 kilometry, po drodze rzucę kilka kurew i kutasów mijanym kierowcom dzięki czemu pozbywam się z głowy złych emocji 😎 wypalam szluga, parkuję rower i wsiadam do pociągu którym jadę do pracy. Tadam kurwa mać. Ot cała magia. Nie kumam z czym mozna miec kurwa rano problem. Masz dwie ręce i nogi? Tak Jesteś upośledzony? Nid sądze A może cierpisz na nieuleczalną chorobę? Jeśli nie, to nie znęcaj się sam nad sobą, nie ujmuj sobie bo nie masz czego, tylko bierz dupę w troki i żyj😄 Pozdro RE: Fenomen Poranka - Kajabuza - 13.09.2023 Kocie włączyłem raz wczoraj i zasnąłem zanim zaczęło motywować. x) Ze wstawaniem nie mam problemów na szczęście, gorzej z zasypianiem, ale dziękuję. ^.^ |