"Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Wiadomości (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=8) +--- Wątek: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii (/showthread.php?tid=3010) |
"Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - horsii - 23.11.2023 Wśród pustkowi jednej z najbardziej uzależnionych od narkotyków dzielnic Ameryki, jeden człowiek uczynił swoją misją ratowanie uzależnionych umierających przez przedawkowania. Ryan Sager, lat 27, został nazwany przez przyjaciół najbliższym prawdziwemu superbohaterowi i "Narcanowym Batmanem" za swoją pracę, monitorując ulice Kensington w wolnym czasie przez ostatnie trzy lata. Sager spędza godziny jeżdżąc po okolicy, która stała się największym rynkiem narkotykowym na Wschodnim Wybrzeżu, pełnym szalejącego i otwartego zażywania narkotyków, handlu i bezdomności. Sager jednak nie jeździ Batmobilem ani nie nosi peleryny. Zamiast tego przemierza ulice w dużej mierze niezauważony w niebieskim Subaru Forester z 1997 roku. Jego samozwańczą misją jest znalezienie każdego, kto przedawkował, wkroczenie do akcji i uratowanie go poprzez podanie inhalatora Narcan, który szybko odwraca działanie opioidów. "Jeśli nadal nie reagują, podchodzę do nich i jeśli widzę, że ich klatka piersiowa zdecydowanie się nie unosi, wtedy podaję im Narcan". "Ta osoba może wstać i zareagować przed przybyciem karetki pogotowia, więc te cenne minuty braku oddechu są naprawdę zredukowane, a to może mieć ogromne znaczenie". Podczas swojego patrolu Sager twierdzi, że uratował co najmniej cztery życia, odwracając skutki przedawkowania. Jest to jednak kropla w morzu 1 413 niezamierzonych zgonów spowodowanych przedawkowaniem, które Departament Zdrowia Publicznego Filadelfii odnotował w 2022 roku. The Post dołączył do niego w rześki, słoneczny niedzielny poranek na początku listopada. Na cieszącej się złą sławą Kensington Avenue i pobliskim "Needle Park" (Parku Igieł) widać było kilkuset narkomanów w różnym stanie rozkładu. Hordy ludzi gromadzą się wzdłuż tego pasa i swobodnie zażywają narkotyki o każdej porze dnia i nocy. Około 11 rano jedna z kobiet usiadła na krześle na skraju chodnika i podniosła rękę, podczas gdy inna przykucnęła pod nią i wstrzyknęła jej pod pachę. Samochody przejeżdżały tuż obok. Kilka metrów dalej mężczyzna trzymał w jednej ręce małe lusterko przy twarzy, a drugą wbijał sobie igłę w szyję. Krew spłynęła mu na klatkę piersiową i pod jaskrawoczerwony sweter, gdy puścił strzykawkę, pozostawiając ją zwisającą. Dziesiątki osób postronnych wydawały się zupełnie nieporuszone chaotyczną i niepokojącą sceną, większość skupiona na wbijaniu igieł we własne ciała i zażywaniu narkotyków, nawet jeśli tylko po to, by zapobiec odstawieniu i gwałtownej chorobie. To była normalna niedziela. Niektórzy uzależnieni stali na chodnikach i drogach, powoli kołysząc się, pochyleni tak daleko, że prawie dotykali palców u nóg. Inni rozłożyli się na ziemi lub oparli o ściany budynków. "Zwykle robię kilka okrążeń okolicy i ulic, na których wiem, że będą ludzie" - wyjaśnił Sager. Na szczęście nikt nie wydawał się być w niewydolności oddechowej, więc Sager rozszerzył swoje poszukiwania na niektóre boczne ulice Kensington i uliczki odwiedzane przez uzależnionych. Linie kolejowe i pobliska autostrada międzystanowa 95 przyciągają klientów z całego regionu, w tym z przedmieść Filadelfii, Delaware i New Jersey. Kryzys opioidowy w Filadelfii stał się poważnym problemem dla zdrowia publicznego, zaostrzonym przez pojawienie się ksylazyny - lub "tranq" - silnego środka uspokajającego dla koni i bydła, stosowanego w celu wzmocnienia działania heroiny, kokainy i fentanylu - który został znaleziony w ponad 90% próbek narkotyków przetestowanych w mieście w 2021 roku, według danych miejskich. W jednym z obozowisk na skraju drogi przy moście około tuzina uzależnionych ćpało około południa, kiedy Sager podjechał, aby ich sprawdzić. Byli otoczeni zużytym papierem toaletowym, strzykawkami i innymi śmieciami. "Czy wszyscy są w porządku?" pyta Sager. Jeden z mężczyzn wyjaśnia, że radzą sobie dobrze, ponieważ wszyscy są zaopatrzeni w narkotyki i mają czyste igły. Sager zaoferował im trochę Narcanu i przeniósł się na drugi koniec obskurnego obozu, aby sprawdzić innych. "Kłuj", samozwańcza narkomanka Brittany Harrison, lat 38, powiedziała swojemu mężowi Brianowi Harrisonowi, który przygotowywał się do wstrzyknięcia jej w pachwinę opioidów zmieszanych z tranq. Para siedzi w otwartym dwuosobowym namiocie, w którym mieszkali przez ostatnie kilka miesięcy i przygotowują się na bardzo surową zimę bez odpowiedniego ogrzewania i schronienia. "Jeśli nie zrobię jej zastrzyku, zrobi to ktoś inny" - powiedział Brian The Post, masując plecy swojej żony. "I przynajmniej jeśli to ja, mogę pomóc, jeśli przedawkuje. "Ktoś inny może tego nie zrobić". Według nich oboje byli "Narcan-ed" dziesiątki razy na przestrzeni lat. "Gdybym miał zgadywać, od 1995 roku byłem pod wpływem Narcanu 15-20 razy" - mówi Brian. "Karetka zrobiła to kilka razy. Moja żona zrobiła to kilka razy". Brittany powiedziała The Post, że byłaby martwa, gdyby nie znaleziono jej i nie podano Narcanu podczas jednego szczególnie poważnego przedawkowania. Podobnie jak większość uzależnionych w Kensington, para twierdzi, że została przyciągnięta do miasta "ze względu na narkotyki" i oboje przyznali, że popadli w uzależnienie i rozpacz od czasu, gdy tam mieszkali. "Nigdy nie byłam tak zdołowana" - mówi Brittany. "Nigdy nie miałam domu, nigdy nie miałam samochodu. Kiedyś miałam pracę na pełny etat. Czuję, że kiedy jesteś w Kensington, jesteś jakby odcięty od świata." "Nie wiem, która jest godzina. Nie wiem, jaki jest dzień. Nie wiem nic o tym, co dzieje się na zewnątrz." "Wiem, że dopóki to robimy, utknęliśmy". Brittany powiedziała, że "umawia się na randki" - eufemizm dla prostytucji - aby sfinansować nawyki swoje i Briana. "Nienawidzę tego. To obrzydliwe" - mówi. "Zostałam zgwałcona dwa razy. Dwa razy zostałam napadnięta i obrabowana. Zostawiono mnie w miejscach, z których musiałam iść naprawdę długo, by tu wrócić. Przydarzyło mi się tu tyle złych rzeczy, że to po prostu smutne". Matka czwórki dzieci dorastała "w rodzinie, w której nikt nie bierze narkotyków" i powiedziała, że jako nastolatka wpadła w złe towarzystwo i od tego czasu walczy z poważnym uzależnieniem. "Chcę odzyskać moją rodzinę, moje życie i przestać brać narkotyki, ale nie wiem, jak się do tego zabrać" - mówi. Według Centers for Disease Control and Prevention, Pensylwania znalazła się w pierwszej dziesiątce stanów o najwyższym wskaźniku zgonów z powodu przedawkowania w 2021 roku. Śmiertelność z powodu przedawkowania narkotyków osiągnęła rekordowy poziom 5 449 zgonów w całym stanie, co stanowi wzrost o prawie 25% od 2019 roku. W większości przypadków Sager stwierdza, że uzależnieni, do których podchodzi, nie potrzebują Narcanu, więc rozdaje im inhalatory, aby mieli je pod ręką do wykorzystania w przyszłości. Niektórzy ludzie, w tym jeden mężczyzna skulony między chodnikiem a ogrodem na parkingu fast foodu, odrzucają ofertę. W alejce kilka przecznic dalej, 55-letni Phil Kravitz siedział na chodniku i skrobał ramię igłą. "Jestem uzależniony od opiatów", powiedział The Post, dodając, że walczy z nałogiem od 35 lat. "Zostałem uderzony Narcanem, kiedy przedawkowałem... Straciłem rachubę, ile razy. "Staram się ograniczać dawki do minimum, bo to niebezpieczne". "Codziennie widzę, jak ludzie tu przedawkowują". Skóra Kravitza pokryta jest otwartymi ranami spowodowanymi przez tranq, powszechnymi wśród mieszkańców Kensington. "Byłem hospitalizowany trzy razy z powodu tego gówna" - mówi. "Miałem wielkie, ziejące dziury z ropą i ropniami na ramionach. Prawie wtedy umarłem. Czułem, że nie dam rady. Ale udało mi się." Według Drug Enforcement Administration, u osób, które wstrzykują mieszanki narkotyków zawierające tranq, mogą również rozwinąć się poważne rany, w tym martwica - gnicie ciała - które może prowadzić do amputacji. Kilku przyjaciół Kravitza leży opartych o skalną ścianę z zamkniętymi oczami i otwartymi ustami. Widoczne części ich ciał wykazują oznaki gnicia skóry. Trudno powiedzieć, czy są żywi, czy martwi. Sager delikatnie pyta Kravitza, czy mężczyźni, którzy wydają się być nieprzytomni, są w porządku. "Tak, wszyscy są zdrowi" - mówi, gdy jeden z nich na chwilę otwiera oczy, a Sager zostawia grupie pudełko Narcanu. Narcan jest dostępny w różnych formach, w tym w inhalatorach donosowych, dzięki czemu jest łatwy do podania nawet przez osoby niebędące lekarzami. Jego działanie polega na wiązaniu się z receptorami opioidowymi w mózgu, wypieraniu opioidów i odwracaniu ich skutków oraz szybkim przywracaniu normalnego oddechu u osób doświadczających przedawkowania. Osoba, która przedawkowała, nie musi wdychać leku, aby zadziałał, ponieważ jest wchłaniany po prostu przez rozpylenie go w nozdrzach. Wiele osób głęboko uzależnionych nie chce otrzymywać leku, ponieważ rujnuje on ich haj i powoduje odstawienie. Joshua Hartman, 35-letni narkoman żyjący na ulicach Kensington, powiedział The Post, że wolałby raczej umrzeć niż "zostać poddanym Narcanowi". Z tego powodu Sager zwykle wzywa karetkę pogotowia jako środek ostrożności, a następnie szybko wychodzi, gdy osoba, którą ożywił, zaczyna przychodzić. "Na szczęście potrzeba około pięciu minut, aby w pełni się obudzili od momentu, w którym go wdychali, więc zwykle po prostu wychodzę stamtąd, zanim będą w stanie zdać sobie sprawę z tego, co się stało" - mówi. "W każdym przypadku oprócz jednego, w którym zdecydowałem się na Narcan, ktoś oddychał i reagował, zanim karetka dotarła na miejsce". Na szczęście Sager nie kieruje się pochwałami, ale po prostu chce powstrzymać zgony, którym można zapobiec. Jednak katalizatorem, dla którego stał się "Narcan Batmanem", była tragedia. Sager mówi, że został wezwany do pomocy sąsiadowi i przyjacielowi z jego budynku po tym, jak przedawkowała, a ratownicy medyczni jeszcze nie przybyli. Niestety, 41-letnia kobieta zmarła. Sager nigdy do końca sobie tego nie wybaczył, ponieważ wierzy, że jej śmierci można było zapobiec, gdyby tylko miał odpowiednie przeszkolenie i dostęp do Narcanu w tamtym czasie. "Zmarła z powodu przedawkowania narkotyków tuż przede mną", powiedział The Post. "Kiedy ratownicy medyczni dotarli na miejsce, przeprowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową i byli w stanie ponownie 'uruchomić' jej serce". "Ale nie miała tlenu przez 20 minut i była już martwa, więc było już za późno, by ją uratować". "Kwestią, którą podświadomie próbuję naprawić, jest to, że kiedy zmarła, byłem tam i mogłem coś zrobić, ale nie byłem w stanie". Sager powiedział, że inni wielokrotnie mówili mu, aby "po prostu pozwolił ćpunom zająć się sobą i umrzeć", ale on nie podziela tego poglądu. "Jest bardzo prawdopodobne, że ludzie, których ożywię, ponownie przedawkują" - mówi Sager. "Rozmawialiśmy z kilkoma osobami, które powiedziały, że otrzymały Narcan 15 razy". "Ale nikt nie wie, kiedy nastąpi ten punkt zwrotny". "Narcan może dać tej osobie drugą, trzecią lub pięćdziesiątą szansę. Nie ma znaczenia, ile szans potrzebuje - tak długo, jak każdy ma taką szansę". Sager mówi, że to sposób myślenia, który wpoił mu jego dziadek od najmłodszych lat. "Mój tata zawsze powtarzał mi, że "jedynym obowiązkiem, jaki masz, aby komuś pomóc, jest to, że możesz"" - dodaje. "I właśnie według tej zasady staram się żyć". źródło: new york post / https://nypost.com/2023/11/23/metro/philadelphia-man-ryan-sager-a-superhero-for-saving-lives-with-narcan/ RE: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - Amanita - 23.11.2023 Przykre, brudne, podłe i budujące zarazem. Nie ważne ile razy upadniesz, ważne żeby podnieść się jeden raz więcej, czy jakoś tak to leciało. "Syf jak cholera" RE: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - Lifeisbrutal - 24.11.2023 Przykre mało powiedziane...żal mi takich osób i tego że tak bardzo się w to wpierdolili... Syf syfem ale sam fakt RE: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - Ser Pleśniowy - 24.11.2023 Uuu uzależnienie narkotyki i syf to się dobrze nigdy nie kończy RE: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - Martin - 24.11.2023 Godne podziwu, że nie boi się o siebie ale skoro tam mieszka to też są inne realia. RE: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - C84S - 24.11.2023 Martin Ma po prostu, ja to tak nazywam WYJEBONGO RE: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - Lifeisbrutal - 24.11.2023 Jak to się mówi dobro zawsze wraca tak samo jak i karma RE: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - Martin - 24.11.2023 RE: "Narcanowy Batman" Ryan Sager ratuje życia w Philadelphii - horsii - 24.11.2023 Ciężko najeżdżać na gościa za taką inicjatywę, ale do jakiego stopnia ma to sens? Gdzie przecież sam zauważył, że będzie ratował chłopa rano, i jest to 20-ty raz kiedy to robi, a wieczorem tego samego dnia znowu będzie go ratował w innym miejscu. Trzeba się zastanowić nad konkretniejszym planem działania niż ciągłe robienie tego samego w kółko, ci ludzie muszą iść na odwyki, coś zrobić z tym trzeba bo podawanie im naloksonu co drugi dzień nic nie zmienia. |