Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Najlepsza substancja - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ogólne dyskusje o RC (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Wątek: Najlepsza substancja (/showthread.php?tid=474)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40


RE: Najlepsza substancja - Mrs.Darkness - 14.03.2023

Rc stimy ale takie jak działają jak feta nie lubię mocnych stimow,3 cmc


RE: Najlepsza substancja - xumbo - 17.03.2023

4aco dmt


RE: Najlepsza substancja - fiodor - 17.03.2023

(14.03.2023, 20:19)Mrs.Darkness napisał(a): Rc stimy ale takie jak działają jak feta nie lubię mocnych stimow,3 cmc

Może się czepiam, ale według mnie feta to mocny, typowy stim... A, że strony RC mają mniejsze dawkowanie to inna sprawa


RE: Najlepsza substancja - Bam - 25.03.2023

dla mnie najlepsze bylo 2dmp.. 
a teraz to  alfa pihpSmile


RE: Najlepsza substancja - Mrs.Darkness - 14.04.2023

Mdma,4 Ho met,ho mipt


RE: Najlepsza substancja - olancucki - 16.04.2023

Fluorowane funkcjonalne stymulanty najbardziej mi podeszły.


RE: Najlepsza substancja - KiszczaK - 19.04.2023

Kiedyś to hexen i neo to najlepsza substancja moja była i apihp za czasów różowego forum.
Teraz to sporadycznie neo i bardziej euforyki RC tj benzofurany i 3cmc.
 Obecnie oxy że względu na profil działania.


RE: Najlepsza substancja - Mrs.Darkness - 20.04.2023

Lekkie stymulanty typu 3fpm,mdma,tryptaminy,6apb


RE: Najlepsza substancja - wwojtuss - 24.04.2023

z psychodelikow 4-ho-met, 1p-lsd tez mi sie podobalo
z dyso DCK turbofajne 
z codziennych alkohol i nikotyna 
ze stimow nep
z empatogenow 3MMC


RE: Najlepsza substancja - zdepresialy6 - 25.04.2023

Z psychodelików: 

Grzyby polne zbierane przez wioskowych szamanów - 7/10, pierwsze tripy i nie zawsze kopały bo suszone wiec moc tracona była, ok bylo jak na 1 raz. Jakas remiza albo garaz, ziomek porobiony auto chowal do garazu godzine XD.

Grzyby z growboxa - Golden teacher? Wjebane 3.7g w wywarze - trip wyniosl okolo 10h. Jakaś łaka z ziomkiem i kolega ktory wypil mniej bo okolo 2.3g. Przy 2/6 tripa ziomek nowicjusz poszedl w solo wyprawe.  My wyjebalismy telefony gdzies na samolotowym, rozmowy glebonkie w chuj o wszystkim i o niczym zarazem, naprawde szczere, dosadne i sensowne!!!! Nie jak zalosne pierdolenie po MDMA (kiedy jeszcze istnialo MDMA, albo tolerki nie wyjebaly chlory XD) Przy bodyloadzie stymulacja w chuj i euforia. Potem kiedy weszly calkiem tryb medrca doslownie, i to polaczenie z wlasciwa osoba. Kiedy nic nie mowicie a ze soba rozmawiacie - to jest za grube i nie wiem jak to opisac. Cos pieknego. Next time 10g ladujemy bo jak to rzeklismy razem "bad tripy to sa po tych kamykach, a nie naturce! XD) {pierwszy raz od dawna poczulem dzialanie serotoniny, jak byla debata o roznych klasach jakosciowych ludzi i ich wartosci czy przydatnosci. (unter&uber menschen)} XD  Wtedy wewnetrznie zaatakowane me ego zostalo pytaniem. "A w czym ty jestes lepszy od innych" hehehe szybka kontra na podswiadomosc zatruta serotonina i dalej debata kulturalna trwala. Ja jestem potworem dopaminowo-adrenalinowym i mna kieruja zadania i wyzwania. A nie pierdolenie o uczuciach hahahaha, tfu na serotonine kurwe. Trip legendarny! Z randomami takiego nie zrobicie. Wyobrazcie sobie spotkanie gentlemenow w loży masonów, tylko na grzybach i łace pod lasem i obok rzeki. Hahahah 100/10! *Zdam relacje po tripie na 10g*


4-Ho-MiPT, miprocyna, 2k17 predator - Hmm, chyba byl groszek 20mg? Jadlem z ziomkiem w domu i jeszcze jeden NPC byl obok pil piwo i nacpal sie marihuana. Cos kolo 15 lat mialem, oni po 18 juz. Ziomek jakies wkrety pajac mial na bani i bral na raty ta pigulke wielkosci ziarnka grochu. X-kurwa-DE Obsraniec i pajac. Generalnie przygotowany bylem bo juz duzo czytane bylo o wszystkim. Taka chyba moja pasja juz i hobby ta scena RC i nie tylko xd. Bodyload sredni, zajebiste fraktale oraz immersja, CEVy niesamowite, volume na 500% ustawiony, jakosc dzwieku i muzyki - poezja. Potem pizdeczki ziomeczki poszly palic zielone gowno bo oczywiscie temu idiocie nic nie weszlo i narzekal. To kazalem "wypierdalac bo ja żywie sie tripem leszcze" XDDDDDDDDDD Mama poszla spac, poszedlem do jej pokoju, usiadlem na fotelu i lecial jakis film glupi. Tak bylem w niego zimmersowany - ze tak powiem xd i do dzisiaj pamietam kazdy szczegol tego filmu, tylko nie jego tytul. Haha 10/10 - pierwszy moj psychodelik, miesiac potem jakos jadlem te grzyby polne.

Bedzie wiecej ale mi sie nie chce dalej pisac. Do tego psajko topicu dojdzie trip na LSD 200uq solo w domu. Jesli nie ten dzial przenies admin, dankjeee.