Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Dyskusje na luzie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=16)
+--- Wątek: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) (/showthread.php?tid=5563)

Strony: 1 2 3


Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - doxyou - 22.04.2025

Sposób prawdopodobnie większości znany, bo nietrudno samemu to wywnioskować, jeśli wasz romans z ketonami trwa już trochę czasu, ale widzę, że chyba nigdzie nie było o ty mowy, a akurat z tego korzystam.

Sposób opisałbym bardziej jako metoda na "zapomnienie o zwale".

Mianowicie - Kiedy wiem, że została mi ostatnia kreska, to staram się wkręcić w jedną konkretną czynność, najbardziej jak się da.
Nie wiem jak w waszym przypadku, ale u mnie po stimach/euforykach zawsze występuje silny brain tunnel. Focusuje się na jednej czynności i zapominam o całym bożym świecie.

Na pierwszy rzut oka może wydawać się to bez sensu, ale gwarantuję, że możecie być zaskoczeni efektami.

Przykład z dzisiaj: Wczoraj od popołudnia 5g 4mmc, potem 1g NEPa, skończyłem około 1, czyli jakieś 3h temu.
Przez te 3h namiętnie pisałem z chatemgpt i przeglądałem sieć w temacie, który mnie aktualnie interesuje (pełna wkręta: szukanie rozwiązań, robienie tabelek, przeglądanie zagranicznych forów itd).

W trzeciej godzinie zwały po NEPie byłbym już wrakiem człowieka, a czuję się całkiem nieźle (bo nie wczułem się w złe samopoczucie). 
Oczywiście samopoczucie mam znacznie obniżone, ale uwierzcie, że kiedy człowiek mocno zfocusuje się na konkretną czynność, to jest to praktycznie nieodczuwalne.

Jednym z najprostszych przykładów wykorzystania tego patentu może być każdemu znany i lubiany samogwałt po 3CMC czy dla masochistów i fanów rozbitych jaj 4MMC. Schemat, który wykorzystuję prawie zawsze po zażywaniu ww. substancji. 
Nie będę się zagłębiał w szczegóły, ale najlepiej wyliczyć to tak, żeby moment zejścia ostatniej kreski (czyli pewnie jakieś +40min) był momentem największego "wciągnięcia się" w np. filmik.

Tym sposobem, brzydko mówiąc kiedy kończysz misję walenie konia, to od ostatniej kreski minęło już zapewne jakieś 1-2,5h, czyli czas pozwalający na spokojne pójście spać po uzupełnieniu odpowiednich minerałów, witamin itd.

Pewnie jutro kiedy przeczytam to na trzeźwo, to załamię rece nad NEPową chaotycznością wypowiedzi Podobno kultowa


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Metykatykot - 22.04.2025

Spoko patentSmile

Mój patent który pomagał mi zapominać o zwale po kilku dniach na alfie (php,pvp) i serio ja nie kojarzę nawet, żebym miał jakiś tam zjazd:

Zakupywałem z 2-3 czteropaki piwa przed maratonem i jak towar się kończy powoli to zaczynałem piwkować, tak, że zanim poczułem, że ćpania nie ma już, to byłem odpowiednio na procentach. Tadam!Big Grin


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Lifeisbrutal - 22.04.2025

Metykatykot Też często na zwale jakieś piwko piłem i później było mi lekko lżej znieść zwałe.


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - TheEnd - 22.04.2025

Olazapine i browar i zapominasz że wgl żyjesz 😂


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Nightmares - 22.04.2025

otoz mylisz sie, najlepsza metoda na zapomnienie o zwale gdy walisz ostatnia kreske jest, uwaga - nastepna piatka w drodze do ciebie Podobno kultowa


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Lukas1985 - 22.04.2025

Wszystkie te sposoby są krótkotrwałe. Nie ma nic o jedzeniu, nic o piciu czyli podstawach tego wszystkiego.


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - doxyou - 22.04.2025

Lukas jak zwykle niezadowolony Podobno kultowa Zdaje się, że to kryzys wieku średniego.

Klikając w tytuł "metoda" - w liczbie pojedynczej I "jedna z wielu" liczyłeś na kompleksowy poradnik łagodzenia zjazdu?

Wolność słowa na szczęście polega na tym, że kiedy mam czas i ochotę wzbogacić forum o jedną metodę to mogę to zrobić bez konieczności pisania pełnego elaboratu o wszystkich pozostałych.

Gdybym chciał być uszczypliwy... jedzenie to podstawowa potrzeba fizjologiczna. O sraniu też trzeba Ci przypominać na forum?


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Blade12 - 22.04.2025

Browar i Gibon wystarczy i niema zwały  Shy


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Kapitan - 23.04.2025

Ja na zwale wale klona 2mg i piwo i przechodzi


RE: Nie ma już jazdy - metoda na zjazdy (jedna z wielu) - Lukas1985 - 06.05.2025

(22.04.2025, 17:35)M7G9O napisał(a): Lukas jak zwykle niezadowolony Podobno kultowa Zdaje się, że to kryzys wieku średniego.

Klikając w tytuł "metoda" - w liczbie pojedynczej I "jedna z wielu" liczyłeś na kompleksowy poradnik łagodzenia zjazdu?

Wolność słowa na szczęście polega na tym, że kiedy mam czas i ochotę wzbogacić forum o jedną metodę to mogę to zrobić bez konieczności pisania pełnego elaboratu o wszystkich pozostałych.

Gdybym chciał być uszczypliwy... jedzenie to podstawowa potrzeba fizjologiczna. O sraniu też trzeba Ci przypominać na forum?
O tak się uspokoiłem. Jak siedzisz 11 lat w rc i przerobisz tone publikacji i widzisz takie bzdety jak piwko i clony na zwale to Cię śmiech bierze. Ale już mi się nie chce. To życie każdego i niech sobie robi co chce. Tylko niech ludzie wiedzą, że te sposoby są wuja warte.