Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
25C-NBOMe - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Trip raporty (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=21)
+--- Wątek: 25C-NBOMe - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) (/showthread.php?tid=978)

Strony: 1 2


25C-NBOMe - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - kiertnik82 - 04.08.2022

Kilka lat temu znajomy zaprosił mnie do siebie do domu na małe co nieco. Wiedziałem, że coś będziemy brać, ale dopiero na miejscu dowiedziałem się, że to psychodelik 25C-NBOMe. Dodam że był to mój pierwszy raz z psychodelikami, bo zawsze czułem, że to nie na moją głowę. Zjedliśmy po jednym kartonie i po około 20-30 minutach zaczęły się pierwsze efekty.Na początku było fajnie, zaczął falować dywan, czułem jak meble "oddychają", muzyka brzmiała jakbym był na jakimś tommorowlandzie. Były śmiechawy, pamiętam jak zobaczyłem siebie w lustrze to miałem wielkie oczy, a twarz jakby zmieniała kolory na fioletowy, zielony itp.Niestety w pewnym momencie załapałem jakaś krzywa jazdę i zacząłem szukać swojego telefonu, którego nie mogłem znaleźć i to był początek bad tripa. Ogólnie potem nie działo się dobrze, chciałem wyjść na dwór, znajomy który też był na fazie nie chciał mnie puścić i ugryzłem go w rękę. Następnie już było tylko gorzej to, wkręciłem sobie, że znajomy spiskuje przeciwko mnie i zadzwoniłem na pogotowie (dlaczego akurat tam to nie wiem?), którzy przyjechali z psiarnia. Chłop z karetki zapytał co brałem, ja odpowiedziałem "25C-NBooM, takie podobne do 6APB" (Wiem że to akurat mało podobne, ale akurat tak powiedziałem),na co typ z karetki do mnie "Co ty mi tu całą tablice Mendelejewa wymieniasz" haha. Ogólnie próbowałem policji wkręcać, że to z moim znajomym jest coś nie tak, a nie ze mną. Pierwszy raz w życiu załapałem psychozę i zdałem sobie wtedy sprawę jak może się czuć osoba że schizofrenia, która nie odróżnia urojeń od rzeczywistości.  Na szczęście policjanci i goście z karetki okazali się spoko i powiedzieli "Nas tu nie było" i zapytali mojego znajomego czy się mną zaopiekuje.

Jeszcze tego wieczoru poszliśmy na pogotowie, ponieważ jak wcześniej wspomniałem ugryzłem znajomego w rękę, całą drogę szedłem 10 kroków zanim bo nadal uważałem go za wroga. Dopiero po jakiś 5 godzinach skumałem co tu się dokładnie odjebało.


Sytuacja miała miejsce wiele lat temu, gdy byłem na studiach. To był mój pierwszy i ostatni raz z jakimkolwiek psychodelikiem, chociaż myślę że może drugi raz było by już trochę inaczej, bo już w pewnym sensie byłbym przygotowany na to co się będzie działo i zadbał o odpowiednie nastawienie. Znajomego to tak "wyleczyło", że od tamtej pory już nie sięgnął nigdy po żaden narkotyk, nawet trawkę, a ja od tamtej pory używam RC z głową i rzadko, raz na miesiąc lub raz na kilka miesięcy. Dodam jeszcze że nigdy nie miałem żadnego przypału związanego z dragami typu SOR itp itd. a to była najgorsza moja akcja.


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - KACPER - 04.08.2022

Cos mi tu nie pasuje... Dzwonisz nia karetke, przyjezdza w asyscie Policji, widzi dwoch wykreconych asow z wysokim pradopodobienstwem posiadania dragow w mieszkaniu i mowia, ze "ICH TU NIE BYLO" ? Big Grin 
Btw. Frajerska akcja moim zdaniem, kolega na pewno podziekowal? Tongue


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - Gekon - 04.08.2022

Troche malo prawdopodobna historia, ale tak czy inaczej fajnie się to czytało Wink
Ciezko uwierzyć, że przy takiej akcji policja odpuściła. Żadnych pytań, niczego? Nieprawodobne wręcz szczescie albo bajka Big Grin


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - kiertnik82 - 04.08.2022

KACPER Zadzwoniłem na pogotowie, bo czułem się ogólnie mega źle i spanikowałem. Już nią pamiętam co im dokładnie powiedziałem, bo sytuacja miała miejsce około 10-12 lat temu. Musiałem powiedzieć chyba coś o dragach bo przyjechali z policją. W domu już wtedy nic nie mieliśmy tylko siedzieliśmy naćpani. Sanitariusze zmierzyli mi ciśnienie, a ten z policji powiedział na koniec "Zakończmy to tak, jakby nas tu w ogóle nie było". Sam byłem w szoku, kolega wiadomo miał do mnie mega żal za tą akcję. Kontakt ze mną był mega ograniczony, dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie co zrobiłem.


Gekon 
Nie mam zwyczaju opowiadać bajek, bo po co miałbym to robić? Napisałem tyle ile zapamietałem z tego dnia, bo był to pierwszy psychodelik w życiu i mnie to przerosło.


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - PUDZILLA - 04.08.2022

gdybyś od razu zaznaczył, że sytuacja miała miejsce tak dawno, to by nie było tylu wątpliwości


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - kiertnik82 - 04.08.2022

PUDZILLA Zaznaczyłem już w pierwszym poście, że sytuacja miała miejsce wiele lat temu, gdy byłem na studiach. Fakt nie określiłem dokładnie kiedy...Raz w życiu odjebałem taką frajerską akcje, dlatego już nigdy nie sięgnąłem po żaden psychodelik, bo stwierdziłem, że to nie dla mnie.


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - PUDZILLA - 04.08.2022

kilka to mniej niz 10 Podobno kultowa

nbomy to nie jest sprzęt na pierwszy czy drugie spotkanie z psychodelikami, porwałes się na wysokie loty i zaznales tego skutków


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - kiertnik82 - 04.08.2022

Dodam jeszcze, że nigdy w życiu nie jadłem grzybów, kwasa ani żadnych innych psychodelików. Tylko raz ten NBOOM. No i baka, ale to ciężko zakwalifikować do psychodelikòw.

PUDZILLA 
Dokładnie pokarało mnie tak, że już więcej nawet na myśl mi nie przeszło, żeby sięgać po jakieś psycho. Nie twierdzę, że one są źle, ale może nie dla każdego.


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - PUDZILLA - 04.08.2022

to powiem ci, ze jakbym sie zatruł metanolem, wtedy powiedziałbym, że nigdy nie wypije metanolu, a nie nigdy nie dotknę alkoholu Podobno kultowa

jak przez jeden nieodpowiedzialny ruch można zrazic do siebie tak wspaniałą i niezwykle potencjonalną grupe substancji


RE: 25C-NBOOM - Pierwszy i ostatni (Bad) Trip :) - kiertnik82 - 04.08.2022

PUDZILLA 
Po prostu kiedyś nawet jak paliłem MJ to czasami czułem lekkie lęki, dlatego znając swój organizm wiedziałem że substancje tego typu nie są dla mnie, a szkoda bo wiem, że wiele osób wynosi dużo dobrego z tripów na psychodelikach. Obecnie w swoim życiu wszelkich substancji używam bardzo sporadycznie tj. Alkohol, zielsko, RC (euforyki i stimy). Na codzien żyje w trzeźwości, swoje już się po prostu wybawiłem kiedyś, a też rozne sytuację życiowe skłoniły mnie do takiej decyzji.