Tripy - Najgorsze przezycia - Wersja do druku +- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org) +-- Dział: Na temat używek (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Ogólne dyskusje o RC (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=9) +--- Wątek: Tripy - Najgorsze przezycia (/showthread.php?tid=102) |
RE: Tripy - Najgorsze przezycia - DŻUMA - 07.05.2022 Buch "Czeszącego Grzebienia" w czasach delegalu w 2015r. Wówczas vendorzy pozbywali się z magazynów delegalizowanych substancji, więc wpierdalali m.in. do maczan nawet 5-krotnie więcej aktywnego środka, niż mieli to w zwyczaju robić przez poprzednie lata. Stężenie AM-ki w "Grzebieniu" omal mnie nie zabiło, a wzięłam tylko jednego, płytkiego bucha. Wtedy pierwszy i ostatni raz moje życie przeleciało mi przed oczami. Był to pierwszy i ostatni kontakt z wszelkimi wynalazkami do palenia. Do dziś mam gęsią skórkę na samą myśl o tym felernym wieczorze. Cieszę się jedynie z faktu, że nikogo innego tym nie poczęstowałam, a ja zwyczajnie jakoś przeżyłam tę krótką, aczkolwiek kurewsko ciężką "fazę". Żyję, ale miałam chyba sporo szczęścia. RE: Tripy - Najgorsze przezycia - horsii - 07.05.2022 brdfly podpisane 25d-nbome od pozdra zarzuciłem więcej, bo 25d przecież było przecież lajtowe, no i huy, 3 dni funkcjonowałem w innym wymiarze. RE: Tripy - Najgorsze przezycia - Kajabuza - 21.05.2022 DŻUMA wspomniała o czeszącym grzebieniu Koleżka zamykał się w pokoju po kilka dni nie wychodził tylko lufa spanie itd Ja uprzedzony do nawet natury stwierdziłem spróbuję i wziąłem od niego odrobinkę. W domu nabiłem dupke lufki a że znam sienie po kanna to wziąłem bucha i od razu uspokajałem siebie mówiąc po imieniu. Starałem się hmmm... Przezwyciężyć krzywą fazę, ostatnie co pamiętam to jak w łazience przez lustrem mówiłem do siebie "kaja wszystko jest w porządku, wszystko jest ok" Po tym nagle ocknąłem się już w pokoju siedząc na kanapie a obok moja ukochana mama siedzi i ze łzami w oczach "(imię zdrobniale) co ci jest, powiedz mi co się dzieje?" Okazało się że urwało mi film zacząłem płakać, mówić że chcę umrzeć itd ogólnie wpadłem w jakąś kompletną rozpacz... Nie palcie tego świństwa!!! RE: Tripy - Najgorsze przezycia - Kapitan - 22.05.2022 Dostałem kartony od pozdra podobno bromo-dragon-fly jak wjechało to trzymało mnie 18 h i na twarzy cały wysuszony RE: Tripy - Najgorsze przezycia - DŻUMA - 26.05.2022 (21.05.2022, 17:56)kajabuza napisał(a): Ta maczana miała w sobie wtedy nieludzkie stężenie AM-ki albo jakiejś CHMINACI. RE: Tripy - Najgorsze przezycia - Kajabuza - 26.05.2022 Nie znam się, ale była najtańszą opcją z dostępnych maczan (: RE: Tripy - Najgorsze przezycia - Mocno Kryształowy - 26.05.2022 U mnie najgorszy trip to chyba po opale lufki ( na nieświadomce oczywiście ) w której był palony waikiki Ben... Ło matko co to był za kosmos !!! Widziałem wtedy dwie drogi, albo Choroszcz ( szpital psychiatryczny ) albo zawał serca ... Na szczęście jak mocno pierdolnelo, tak szybko zeszło XD RE: Tripy - Najgorsze przezycia - KACPER - 26.05.2022 Jedno było najgorsze 6dni bez snu na alfie pvp od Gieńka, a gdy to sie skonczylo wpadlem na pomysl zarzucenia piguly za 7zl, ktora nazywala sie mitshubishi nie wiem do tej pory co w niej siedziało, ale konstruował ja chyba sam diabeł na to wszystko zlapany buszek z robin hooda, totalny mindfuck, miesieczny psychiatryk, dopiero po 2tygodniach zaczalem poznawac bliskie mi osoby i wracalo ego RE: Tripy - Najgorsze przezycia - Mocno Kryształowy - 26.05.2022 Bez urazy Ryfuz, ale Ty jak już się dorwiesz do ćpania, to jak świnia przy korycie Potem psychiatryki, operacje, zgubione , zniszczone rzeczy ...Nawet psa zgubiłeś xD a tak apropo, co z Twoim owczarkiem ? RE: Tripy - Najgorsze przezycia - KACPER - 26.05.2022 (26.05.2022, 13:38)Mocno Kryształowy napisał(a): Bez urazy Ryfuz, ale Ty jak już się dorwiesz do ćpania, to jak świnia przy korycie Potem psychiatryki, operacje, zgubione , zniszczone rzeczy ...Nawet psa zgubiłeś xD a tak apropo, co z Twoim owczarkiem ? Zyje ma sie bardzo, bardzo dobrze troche ziomek nie w temacie, bo raz bylo to kilka dobrych lat temu, dwa operacje na tetnicy mialem przez alkohol, trzy jaka jest twoja tozsamosc skoro sie tak "znamy"? |