Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC
Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - Wersja do druku

+- Dopal.org - Forum Dyskusyjne o Używkach i RC (https://dopal.org)
+-- Dział: Chemicznie (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Dział: Pozostałe środki (https://dopal.org/forumdisplay.php?fid=34)
+--- Wątek: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony (/showthread.php?tid=1189)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - Lady Giwera - 06.01.2023

kot_kreskowy ja podobnie jak Ty mikrodawkowanie i zdecydowanie polecam. Ja  jestem po pierwszym zakończonym etapie. Po 20.01 mogę startować ponownie, jak wiadomo mikrodawkowanie Amanity wymaga przerw ponieważ może działać uzależniająco. 
Warto podkreślić, to o czym wspomniałeś, ze mikrodawkowałeś z przerwami na rc. To ważne aby nie łączyć Amanity z używkami. Niestety przekonałam sie o tym osobiście. 
Koleś je na tripa. Mówi z sensem, wiec gdyby ktoś testował niech się podzieli opinią. 



RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - kot_kreskowy - 06.01.2023

Lady Giwera , SztywnyMisza 
Tak, połączenie amanity i narko to nie jest dobry pomysł, o czym sam się przekonałem.

Po pierwszym tygodniu mikrodosingu, poleciały lagi fety w odwiedzinach u kolegi i nie czułem się dobrze.
Przede wszystkim sama feta działała zdecydowanie za mocnoale też jakoś dziwnie dziko, nie podobało mi się to.
I nie była to wina fety, bo z tego samego wora jadłem zanim zacząłem mikrodawkowanie i było ok, normalna feta.
Wniosek narzuca się sam, amanita ma na nas duży wpływ i nie należy tego lekceważyć.

Drugi błąd jaki popełniłem,  to piwo po amanicie.
Pisałem już o tym. Nie róbcie tego NIGDY.

Amanitatma na nas duży wpływ i nie należy 'rzucać jej kłód pod nogi w postaci narkotyków i alko'.
Takie są moje spostrzeżenia.

Jeśli ktoś będzie chciał podjąć próby mikrodosingu, to powinno się do tego porządnie przygotować poprzez zaczerpnięcie sporej ilości wiedzy na jej temat. Ja pomimo przestudiowania wielu źródeł, czy to filmów czy publikacji, i tak popełniłem błędy, więc naprawdę polecam tego nie lekceważyć.
Myślę, że podejście do tripa wymaga jeszcze większego doświadczenia niż ja obecnie nabyłem, a samo mikrodozowanie byłoby niezłym 'treningiem' i wstępem do zastosowania amanity w większych dawkach 👍

Ja osobiście nie czuję potrzeby takich spotkań z sarenkami jak autor powyższego filmu, aczkolwiek uważam to za wspaniałe i wyjątkowe przeżycie❤️
Za kilka dni wracam do mikrodosingu.


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - Lady Giwera - 06.01.2023

Polecam stronę na fb Amanita Muscaria PL (merytoryczna)


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - dekadan89 - 06.01.2023

A tam  microdosing,  walisz odp iloscc kapeluszatrzeba umiec przyrzadzic ja mialem smartowe gotowce)    walisz tripa nie z tej ziemi..  I za 2-3 tyg ialo mozma powtorzyc  ale po prawilnynm tripie na kapeluszu  raczje to bedzie dluzszy czas


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - kot_kreskowy - 06.01.2023

dekadan89 
Trip tripem, a mikrodozowanie prozdrowotnie. 
Do każdego trzeba podejść z odpowiednim nastawieniem.
Chłop w video powyżej nazwał to nawet "intencją".
I zgadzam się z tym bo brzmi to sensownie.


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - dekadan89 - 06.01.2023

Nie ogladalem bo nie poreafie sobiecwyobrazic microdosingu kapelusza co z tego bym mial....


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - kot_kreskowy - 06.01.2023

Zdrowie, odporność, spokój ducha...
No pozytywne działanie na organizm 😊


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - tome3eqkks - 07.01.2023

nie wiem czy bym zaryzykował z tym muchomorkiem Big Grin


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - Loczek - 07.01.2023

tome3eqkks  jak się ma wiedze jak do tego podejść to nic Ci nie grozi


RE: Amanita Muscaria czyli muchomor czerwony - Beeniepatu - 07.01.2023

Loczek posiadanie wiedzy nie wiaze sie z podejmowaniem ryzyka per se, tylko z jego ocena. Posiadajac wiedze jak mitygowac ryzyko zwiazane z podejmowana aktywnosci (inherentne ryzyko), mozemy ocenic, czy poziom zmitygowanego ryzyka (rezydualne ryzyko) jast dla nas do zaakceptowania czy nie.
Przyklad: W Japonii wiedza o tym, jak przygotowac rybe fugu (rozdymke 😎) by nie byla trujaca, nie gwarantuje, ze podana ryba nie bedzie dla nas ostatnio wieczerza. Ludzie zamawiajac ja, akceptuja to ryzyko. Tak samo jak cesarz Japonii nie akceptuje takiego ryzyka, i tej ryby nigdy nie wolno mu podac. Chocby najwiekszy mistrz tej sztuki ja przygotowywal 😎