A materia się przyciąga grawitacyjnie, powstają czarne dziury, które ciągle rosną, aż do osobliwości i kolejnego wielkiego wybuchu i tak w kółko?
Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Archiwum Shoutboxa
Gdzies w końcu musi to wysrac
Gdzies ten upływ materii musi być
Bo jest na początku istnienia wszechświata, jeszcze nikt nie istnieje, dopiero wielki wybuch wypluwa materię.
Biała dziura tylko nikt jej jeszcze nie namierzyl
Zagięcie czasoprzestrzeni spowodowane grawitacją. Ale bez obaw, po drugiej stronie wszechświata wypluje w białej dziurze po drugiej stronie wszechświata z osobliwości gdzie przyśpieszenie grawitacyjne lub gęstość materii są nieskończone.
Jak by nas wyssalo i tak wybrało gdzieś tylko gdzie ?
Tak naprawdę
Ciekawe co kryje czarna dziura
Może tak być
Przerabiają razem z całym układem słonecznym
Przerabiają nas, ale dopiero za milion lat wciągnie nasze zwłoki czarna dziura i wypluje po drugiej stronie wszechświata w wielkim wybuchu.
Z odchodów cos wykminic może
Wszyscy jesteśmy dziećmi gwiazd zrobieni z giwzdnego pyłu to czy przerabiają nas ? To złe
To jak masz wieczny mózg to się nie rozmnażasz? Czy całe pokolenia podróżują statkami, żyją na statkach a po śmierci są przerabiani na atomy i zużywani ponownie?
I poszukał wskazówek
Saturna
Okolice sarurna tam bym sie udal
Musimy wskoczyć najpierw na jakas platformę gdzie nasze mózgi będą wieczne a ciało i cała reszla dopasowana do sytuacji
Czy budujemy statki kosmiczne i uciekamy z tej planety?
Mnie rozmnażanie i rekombinacja materiału genetycznego, kwasu deoksyrybonukleinowego, żeby zrobić lepszą wersję siebie.
Mnie fascynują podróże między gwiezdne
Na etapie tworzenia postaci wpierdoliłem wszystko w szczęście... Zamiast siłę, zręczność, kondycję, percepcję, charyzmę, intuicję, cierpliwość?
Tylko kosmos nas uratuje i zmiana nas samych sam najpierw
Ja sobię z nudów czytam encyklopedię, wszystko jest interesujące, wiedza. W sumie to każdy temat jest inetersujący, ja wiem wszystko xD
N E X I
A ja się czuję lepiej niż kiedykolwiek, moja moc ciągle rośnie, łamię wszystkie zasady rzeczywistości i tworzę szczeliny wymiarowe.
Przejebane
WSZYSTKIE proroctwa podają konieć świata w okolicy 2030. Dokładna data jest trudna do sprecyzowania, to może być kilka lat w te lub tamtą, ale po roku 2030, wiele lat później jest pustka, brak ziemi... Zostanie zniszczona, i tego tak strasznie się boję ;(
Uwazaj na siebie
Dostęp zabroniony!
Dostęp do archiwum powyżej rangi Sierżant