Lepiej jak se pocpie trochę... Potem po czasie zrobi dopiero z siebie ofiarę że jest biedny uzależniony idzie się leczyć i ze przeprasza ale wstyd mu było XD
Kumple z dawno temu, miejscówki z jutro będę Myślę o nich zataczając se kolejną pętlę Na spirali życia, taki zwyczaj Te ślady na chodnikach nieśmiertelne jak cytaty z Trzyha Wczoraj gadka z ziomalem sprzed lat Co łączył nas wspólny żal, że drogi się rozeszły jakimś cudem Na relacji trochę pleśni, trochę kurzu kurde A trzeba to posprzątać zanim w dalszą drogę pójdę W SJK wlazłem na bojo, 15 lat to sporo Wtedy lewa obrona, teraz prawa pomoc Chociaż grałem se piętnaście kilometrów obok Już z inną załogą i taktyką Hip-Hopową (WCK) Przypadkowi odpadają przypadkowo (trudno) Gorzej kiedy czas rozrywa dane słowo Już tak mam, że nie trzymam się kurczowo, idę dalej (dalej) I to nie przeprawa, ani pogoń To co jest trwałe jest moim domem Nieco zastane, a co zbudowane Ateiści twierdzą, że stało się samo ja twierdzę że zgodnie z planem I jest jak miało być, z tym że inaczej Widzę to wstając co rano Rodzina jest skałą, chciałbym tę trwałość oddać ziomalom I wierzę, że mają tak samo
DarkSonia jak będziesz chciała iść się naćpać gdzieś w nocy to tylko STK na Dekerta zajebisty klimat tam jest i dużo kulturalnych ćpunów. No i jakiś handlarz też się pewnie znajdzie jak coś to pw :d