Ok , czas no kolejną świeżą recke tegoż klefa. Otoż wygląda jak lekko brudnawy śnieg i konsystencję ma też taką. Sprawia wrażenie mokrego, ale taki nie jest . Łatwo daje się kruszyć bez strzelania na boki.
To mó pierwszy raz z tą substancją  więc zażyłem 150mg do nosowo. Po prawie miesiecznej przerwie od jakichkolwiek RC.
Bardzo poczułem ta dawkę i pierwszy raz aż musiałem usiąść po 3 minutach od zapodania. Po prostu po ostatnim łagodnym degustowaniu 3 cmc , myślałem że będzie podobnie. Jakież zdziwienie gdy mój nochal ledwo to przetrawił. Strzał okazał się bardzo mocny w porównaniu do trójeczki którą ostatnio opisywałam jako łagdne i przyjemne z każdej strony. Tutaj klef wchodzi dosłownie z buta wywołując po kolei;
Drętwienie górnego dziąsła
Eufo i gadanina
Lekki nieogar z równowaga szczękościsk z tarciem zębami
No i od razu Krecik zapukał w taborecik
Więc biegem leciałem na dwójkę.
Podobno lepiej oral dla tej czwórki niż sniff ale przy moim wrażliwym żoładku nie wchodzi to w grę.
Ogólnie działanie mocne , takie jakiego oczekiwałem.
Dzięki Escobar , paczka na medal.

Pięknie wygląda aż się prosi żeby go przetestować  


moher fajna recenzja szkoda, że bez zdjęcia ale w sumie wyżej mamy a to ten sam sort  Łapaj +

Wygląda dokładnie tak jak na twojej fotce. Dziękuję mordo za plusika