Cały pierdolony postmagdalenkowy układ. Zlikwidować, nie zmienić. Rozstrzelać.

kot_kreskowy generalnie w Szwajcarii ludzie, tacy zwykli mogą odwołać premiera a nawet i rząd

Epsiakos Musze sprostowac lekko. Wiem co miales na mysli, ale zobrazowales forme demokracji w Szwajcarii zupelnie chybionym przykladem. Helweci decyduja w swoim kraju o jego funkcjonowaniu poprzez referenda, zgromadzenia ludowe (demokracja bezposrednia) ale zupelnie nie o wspomnianych przez Ciebie sprawach. Ani rzad (Rada Federalna) ani jego członkowie nie odpowiadają politycznie, nie mozna odwolac czlonka rzadu przed upływem kadencji. To samo z parlamentem (Zgromadzenie Federalne) - brak mozliwosci rozwiazania przedterminowo. No i w Szwajcarii nie ma premiera 😎 

Trzeba tez pamietac, ze Szwajcaria to przyklad ustroju gdzie przy trojpodziale wladzy, istnieje wyzszosc ustawodawczej nad wykonawcza i sadownicza. Nie mozna w zaden sposob przeciwstawiac sie poczynaniom parlamentu.

Dlaczego to dziala? Bo Szwajcaria polega wciaz na 'magicznej formule', budowaniu ustroju bez zadnych zawirowan od ponad 100 lat, i ma spoleczenstwo, ktore jest swiadome, ze podejmujac decyzje trzeba mierzyc sie z konsekwencjami.