Popieram chociaż wydaje mi się, że przynosi to odwrotny skutek w społeczeństwie bo utrudniając życie zwykłemu Kowalskiemu nic i tak się nie zmieni, a wręcz ludzie wzajemnie się zlinczują.

Muszą się jeszcze rozkręcić, ale jest na dobrej drodze  Lać gnojówką po biurach poselskich aż łzy z tego smrodu będą lecieć...

kodow horsii Polać wam dobrze gadacie 😀

To polewaj. Czekam. Lifeisbrutal obawiam się, że te 6 piw dzisiaj mi nie wystarczy.

Jedyne wyjście rolników to zrobienie farmy pod przykrywkę i zrobić pole bucha wtedy z jednego zbioru może 2 będą tak bogaci że dożyją spokojnej starości w Dubaju

---

Ale jak to w demokracji każdy ma prawo do strajków to niech strajkują.

Słowem wstępu;



"ŻYWIĄ Y BRONIĄ". 
Czyli Krwią i orężem
"Hasło ze sztandaru odnosi się do roli społecznej chłopów, którzy podczas pokoju swoją pracą zaopatrują społeczeństwo w żywność, a w czasie wojen bronią przed wrogiem."

I tak, historycznie odnosi się to do kosynierów lecz czy coś w tej kwestii się zmieniło przez te setki lat?
Nadal produkują dla nas żywność, walczyli i umierali za ojczyznę w trakcie dwóch wojen światowych.


Pochodzę ze wsi, tam się wychowalem i choć rolnictwo dziś wygląda zgoła inaczej ze względu na skok technologiczny, to jednak wiem jak ciężka jest to praca.
Jest to nasze bezpieczenstwo żywnościowe i należy to cenić ponad wszystko bo jeśli upadnie nasze lokalne rolnictwo to jaką cenę przyjdzie nam płacić za żywność sprowadzaną do kraju?
Rolnictwo jest obecnie w tragicznym miejscu a unijna polityka ciągnie je na dno. Zresztą nie tylko ten sektor gospodarki.

Te wszystkie drobne niedogodności to tak naprawdę nic w porównaniu do konsekwencji jakie niesie za sobą bankructwo gospodarstw.
To będzie cena jaką przyjdzie nam płacic.

Tu gdzie mieszkam nie ma dużych gospodarstw, są to w wiekszosci małe rodzinne gospodarki i sporo już upadło.
Dużo ziemi jest przejmowane przez deweloperów, tam gdzie kiedyś rosła pszenica czy ziemniaki dziś stoją osiedla.

Osobiście stoję murem za rolnikami, wiem o co walczą i jak bardzo należy to cenić.

dobrze niech strajkuja, jak buraki jebane stolce i inne pedaly z UE rozpierdalaja ludziom biznesy po to zeby kilku ukrow brudasow sie wzbogacilo kosztem pracy wielu rodzin co zajmuja sie tym z pokolenia na pokolenie. tylko chujowo ze zwykli niezwiazani ze sprawa ludzie na tym cierpia, popieram to francuskie rozwiazanie, gdzie tam zaorali autostrde i gnojowe pod sejmem wylali, taki protest to ja rozumiem 
sory za radykalny jezyk ale inaczej sie kurwa nie da.