ale co ty bierzesz że sikac nie mozesz? po niektórych substancjach (np. 4-mmc, wiele osób tak ma, w tym ja) nie można sie odlać nie dlatego że odwodniony jesteś tylko że wypierdala hormon antydiuretyczny.

Nie wiem, nie ważne co wezmę jakiś stymulant, zawsze jest tak że nie mogę sikać, często potem czuje że chce się że rzygać. Odwadnia strasznie. Wychodzą mi żyły na nogach oraz brzuchu. Czuje czasem jak pulsują. Może muszę zwiększyć podaż kalorii w ciągu dnia i węglowodanów bo jem ich maksymalnie 150-200g dziennie

---

Moja forma wygląda gdzieś tak jak 11.lat temu  po 3 dniach ciągu. Może muszę przytyć zeby nie odczuwać tego
https://ibb.co/dw8jqCG7

Metamfetamine sobie przypal 😉

Nie wiem, nie ważne co wezmę jakiś stymulant, zawsze jest tak że nie mogę sikać, często potem czuje że chce się że rzygać. Odwadnia strasznie. Wychodzą mi żyły na nogach oraz brzuchu. Czuje czasem jak pulsują. Może muszę zwiększyć podaż kalorii w ciągu dnia i węglowodanów bo jem ich maksymalnie 150-200g dziennie

---

Moja forma wygląda gdzieś tak jak 11.lat temu  po 3 dniach ciągu. Może muszę przytyć zeby nie odczuwać tego
https://ibb.co/dw8jqCG7

Nie chcę psuć Ci zabawy ale może to jest znak że ćpanie to nie jest sport dla Ciebie, zrobisz sobie w końcu krzywdę zobaczysz

Nie psujesz, może chciałem wszystko na raz mieć i układ nerwowy zaczyna się bronić. Biorę coraz rzadziej

Po 4mmc, 3mmc czy nawet po 4 cmc nie mogłem się od sikać ale to chyba przez walenie konia kilka godzin. Co do stimow alfa nep itp też mam problemy żołądkowe schizy i prawie nie kopie w mózgu nie dla każdego są stimy typu alfa. Weź sobie metamfetaminy przyjeb jak będzie ok faza to sobie przypal 🙂

Nie polecam palić kryształu lepiej mi wyszło jak zapodam to w nos jakoś nie mam zbyt miło gdy jest mi za bardzo w tym że mi jest bardzo mało i mam fajnie po oral ale po paleniu gorzej się nacpam tyle

Vapo king mordo

Pisałem kiedyś o czymś podobnym. Ale napiszę jeszcze raz dla potomnych.

Byłem kiedyś po czwartej nocce w miejscu, gdzie nie było jak przyjebać, nie miałem zwijki i nie miałem siły, żeby cokolwiek robić, a musiałem tam być prawie cały dzień.
Udało mi się wykrzesać chwilę nieuwagi, żeby zawinąć się do kibla, wysypać na telefon jakieś 400mg. A że nie miałem zwijki to użyłem ustnika od e-papierosa.
Ustnik był wilgotny, więc prawie nic nie wleciało mi do nosa, tylko wszystko zostało w środku. Nawet nie ogarnąłem, że tak się stało.
Nie ogarnąłem też, że wszystko potem z ustnika wleciało na grzałkę a ja to zjarałem w ciągu niecałych 30 minut.
Nie poczułem żadnych efektów mefedronu, tylko totalną odklejkę. Coś jak badtrip po zdecydowanym przedobrzeniu z kwasami.
Świat widziałem jakby był z pikseli. Wszystko było w jednolitym kolorze, jak w Minecrafcie.
Standardowo rzyganko, zawroty głowy, schizy (takie z jajem. Typowe haluny) i tym podobne ciekawe zjawiska.
Obudziłem się 4 godziny później w domu. Do tej pory nie wiem, co się działo, ale jakimś cudem nie dostałem wypowiedzenia.
Obstawiam, że tak się strułem mefedronem vapo, że mnie odcięło na kilka godzin.