Trzy lata może spędzić w więzieniu 32-latek, który zgłosił się na dozór do komisariatu w Lublinie z mefedronem w skarpecie. Mężczyzna początkowo twierdził, że to "legalne leki, które wciąga przez nos". Dopiero po wykonaniu testu przyznał się do posiadania mefedronu.

W czwartek (15 sierpnia) na dozór z powodu nękania do 7. komisariatu policji w Lublinie zgłosił się 32-letni mieszkaniec miasta. "Mężczyzna był już wcześniej obserwowany przez dzielnicowego, który tym razem postanowił sprawdzić, czy ten nie ma przy sobie narkotyków. Jak się okazało, miał nosa. W trakcie przeszukania policjant ujawnił w skarpecie woreczek z białym kryształem" - przekazał nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Usłyszał zarzuty, grozi mu więzienie
Jak podał mundurowy, początkowo 32-latek twierdził, że są to legalne leki, które wciąga przez nos. Dopiero po wykonaniu testu przyznał się do posiadania mefedronu. Mężczyzna usłyszał zarzuty, za które grozi mu do trzech lat więzienia.

https://tvn24.pl/

Ale przypał w skarpecie trzymać sam się prosił o odsiadkę

ale z tego co wiem to norma zwł kiedy policyjni idą w Twoim kierunku
ja dla przykładu robię wszystko żeby to w razie czego wypierniczyć zanim dojdą do mnie

Japierdole ludzie to się z chujami na łby pozamieniali xD

I dlatego wlasnie trzeba wiedziec kiedy przestac. Tak jak kolega opowiadal, gdy byl na toksy, a potem psychuszce w Krakowie, ale on to z opio. W kazdym razie byla jakas dziewucha, ktora w ataku odstawiennym sprzedala kolezanke swoja z ktora cpala bo tamtej udalo sie unikac szpitala bo myslala, ze jak zgarna jej caly towar to przywioza jej to do szpitala. Nie chcialem wierzyc, ze przeciez to sie kupy nie trzyma. No bo nie trzyma, ale wiem ze takie czuby sa. Lby przezarte jak ser szwajcarski i to jeszcze z larwami.

"Jak się okazało, miał nosa."

To prawda, do narkotyków nos może się okazać niezbędny

ciekawe czy powąchał tą skarpetę

voice.of.voiceless 
Jak bardzo ta skarpetka musiała jebać, że się aż policja musiała pofatygować