Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
3-FMC - Opinie o produkcie
29.12.2024, 20:02
Witam witam.
Na wstępie powiem, że ostatnie zabawy z RC były około 3-4tyg temu, moja tolerancja jest na umiarkowanym poziomie.
Wygląd: dwa duże, przezroczyste kamyczki, z lekkim białym nalotem po około 5g, na wadze bez wora wyszło 10.4(dziękuję bardzo za miły dodatek ) kamyk postawił lekki opór przy podzieleniu palcami, ale rozkruszył się bez problemu. Zapach mocny, pierwszy niuch odrzucił niesamowicie. kojarzy mi się mocno z wizytą u dentysty
Metodą podania: tylko sniff, ze względów bezpieczeństwa, bo niedawno przeszliśmy ostre zapalenie pokarmowe i nie chcieliśmy aż tak mocno obciążać flaków, jak się unormuje to zdam relacje z tego ROA.
Dawka:
- pierwsza 80mg, przy wejściu bardzo delikatnie, nawet nie poczułem że idzie. Po około 2 minutkach było czuć milę ciepełko i poprawienie nastroju
-druga 100-110mg po około pół godziny od pierwszej zapodaliśmy następną; tutaj już było czuć lekkie szczypanie, spływ nie był tragiczny ale strasznie gorzki. Po dosłownie minucie dwóch poczułem ciarki przechodzące po całym ciele, uderzenie euforii i momentalnie człowiek chciał robić wszystko!
trzecia: około 130mg. Tutaj już wbiło się na wyższy poziom, odpalając muzyke, poczułem się jak w klubie od razu chęć do tańczenia. Libido wywalił bardzo wysoko i ciężko było to ogarnąć
Opinia: Oceniam ją na b.dobry
Czas działania jest stosunkowo długi bo około 1.5/2h. Nie tyra tak nosa jak cmc’ki, aplikowanie też nie jest takie bolesne, nie czuć chęci na dorzuty.
Dla mnie i mojej luby dużo przyjemniejsze niż chlory i na pewno jeszcze po to wrócę!
Na wstępie powiem, że ostatnie zabawy z RC były około 3-4tyg temu, moja tolerancja jest na umiarkowanym poziomie.
Wygląd: dwa duże, przezroczyste kamyczki, z lekkim białym nalotem po około 5g, na wadze bez wora wyszło 10.4(dziękuję bardzo za miły dodatek ) kamyk postawił lekki opór przy podzieleniu palcami, ale rozkruszył się bez problemu. Zapach mocny, pierwszy niuch odrzucił niesamowicie. kojarzy mi się mocno z wizytą u dentysty
Metodą podania: tylko sniff, ze względów bezpieczeństwa, bo niedawno przeszliśmy ostre zapalenie pokarmowe i nie chcieliśmy aż tak mocno obciążać flaków, jak się unormuje to zdam relacje z tego ROA.
Dawka:
- pierwsza 80mg, przy wejściu bardzo delikatnie, nawet nie poczułem że idzie. Po około 2 minutkach było czuć milę ciepełko i poprawienie nastroju
-druga 100-110mg po około pół godziny od pierwszej zapodaliśmy następną; tutaj już było czuć lekkie szczypanie, spływ nie był tragiczny ale strasznie gorzki. Po dosłownie minucie dwóch poczułem ciarki przechodzące po całym ciele, uderzenie euforii i momentalnie człowiek chciał robić wszystko!
trzecia: około 130mg. Tutaj już wbiło się na wyższy poziom, odpalając muzyke, poczułem się jak w klubie od razu chęć do tańczenia. Libido wywalił bardzo wysoko i ciężko było to ogarnąć
Opinia: Oceniam ją na b.dobry
Czas działania jest stosunkowo długi bo około 1.5/2h. Nie tyra tak nosa jak cmc’ki, aplikowanie też nie jest takie bolesne, nie czuć chęci na dorzuty.
Dla mnie i mojej luby dużo przyjemniejsze niż chlory i na pewno jeszcze po to wrócę!
29.12.2024, 20:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.12.2024, 20:42 przez Rweqerew333.)
Miałem okazję przetestować gieta tej substancji.
Zaskoczył pozytywnie.
Droga podania - sniff - szczypiący ale mniej niż 3-CMC, za to strasznie gorzki w smaku spływ.
Wejście po krótkiej chwili - ogromna euforia, wydaje mi się większa niż po 4-MMC - szybsze bicie serca, zwiększone libido, chęć robienia wszystkiego - w sumie wyjebało mnie to z butów. Coś pięknego
Profil działania trochę podobny do 3-CMC, ale ta substancja wydaje mi się o wiele ciekawsza.
Miałem ogromne chęci na dorzutki będąc po ciągu mefedronowym stąd zeżarłem tego grama w jakieś niecałe 2 godziny
Polecam przetestować samemu.
Z sampla ponad 1g...
No jak na mnie to mocno mnie wyprostowalo (ale mnie to prostuje mocno nawet mocna kawa;-))...rush dopaminowy plus nora...sero nie uswiadczylem, skupienie dosadne na danej czynnosci, przebudzenie i motywacja do dzialania...
Zapewne wsysacze i milosnicy....alfiarze, hexeniarze etc. to bedzie dla nich lajtowy przyjemny stymul...
Aplikowalem 100mg per sniff...tak w godzince zamyka sie faza intrensywniejsza...produkt wyglada i "czuc" iz jest czysty...uboki minimalne
Puenta jest taka...produkt jakosciowy i czysty...przyjemny stim, ale to nie moj profil fazy i nie moja bajka ;-)
Rweqerew333 Mylisz euforie i rush dopaminowy ktory zapewne jest duza w 3FMC, z euforia serotoninową plus dopaminową 4MMC...wiec nie da sie kompletnie porównać euforii tego i tego, bo jest innego typu
Zaskoczył pozytywnie.
Droga podania - sniff - szczypiący ale mniej niż 3-CMC, za to strasznie gorzki w smaku spływ.
Wejście po krótkiej chwili - ogromna euforia, wydaje mi się większa niż po 4-MMC - szybsze bicie serca, zwiększone libido, chęć robienia wszystkiego - w sumie wyjebało mnie to z butów. Coś pięknego
Profil działania trochę podobny do 3-CMC, ale ta substancja wydaje mi się o wiele ciekawsza.
Miałem ogromne chęci na dorzutki będąc po ciągu mefedronowym stąd zeżarłem tego grama w jakieś niecałe 2 godziny
Polecam przetestować samemu.
Z sampla ponad 1g...
No jak na mnie to mocno mnie wyprostowalo (ale mnie to prostuje mocno nawet mocna kawa;-))...rush dopaminowy plus nora...sero nie uswiadczylem, skupienie dosadne na danej czynnosci, przebudzenie i motywacja do dzialania...
Zapewne wsysacze i milosnicy....alfiarze, hexeniarze etc. to bedzie dla nich lajtowy przyjemny stymul...
Aplikowalem 100mg per sniff...tak w godzince zamyka sie faza intrensywniejsza...produkt wyglada i "czuc" iz jest czysty...uboki minimalne
Puenta jest taka...produkt jakosciowy i czysty...przyjemny stim, ale to nie moj profil fazy i nie moja bajka ;-)
Rweqerew333 Mylisz euforie i rush dopaminowy ktory zapewne jest duza w 3FMC, z euforia serotoninową plus dopaminową 4MMC...wiec nie da sie kompletnie porównać euforii tego i tego, bo jest innego typu
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠛⠻⠗⢶⣶⣶⣦⣀⡀
⠀⠀⠀⠀⣀⡀⣤⡄⠀⠀⠀⠀⢸⠟⡄⠀⠘⠉⠛
⠀⠀⠀⠀⠉⢻⠇⠀⠀⠀⡀⢴⠝⣄⣷⣀
⠀⠀⠀⠀⠀⠈⣦⠀⡠⡪⢲⠃⡜⢉⣧⣿⣧⣤⣤⣤⣄⡀
⠀⢀⣠⣴⣤⣴⣿⡕⠈⡠⣡⠌⠀⣼⢿⠿⢿⡏⠉⠛⠻⣿⣷⣤
⢠⡾⠁⡴⠋⢿⣷⠃⡔⣱⠃⢀⣾⡟⢻⡆⠘⣷⠀⠀⠀⠀⠻⣿⣷⡀
⣸⢁⣾⣅⣀⡜⢻⡜⡠⠁⠀⣼⣿⠀⠘⣿⣴⣻⡶⡄⠀⠀⠀⢹⣿⣧
⢻⡘⢻⠀⠈⣿⣿⠗⠉⠀⠀⢿⣇⠀⠀⠈⣿⠛⢃⡇⠀⠀⠀⢸⣿⣿
⠈⢷⣧⣨⣾⣯⡿⠀⠀⠀⠀⠸⣿⡄⠀⠀⠈⠉⠉⠀⠀⠀⢀⣿⣿⡏
⠀⠀⠈⠉⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠹⣿⣦⣀ Rowerek
⠀⠀⠀⠀⣀⡀⣤⡄⠀⠀⠀⠀⢸⠟⡄⠀⠘⠉⠛
⠀⠀⠀⠀⠉⢻⠇⠀⠀⠀⡀⢴⠝⣄⣷⣀
⠀⠀⠀⠀⠀⠈⣦⠀⡠⡪⢲⠃⡜⢉⣧⣿⣧⣤⣤⣤⣄⡀
⠀⢀⣠⣴⣤⣴⣿⡕⠈⡠⣡⠌⠀⣼⢿⠿⢿⡏⠉⠛⠻⣿⣷⣤
⢠⡾⠁⡴⠋⢿⣷⠃⡔⣱⠃⢀⣾⡟⢻⡆⠘⣷⠀⠀⠀⠀⠻⣿⣷⡀
⣸⢁⣾⣅⣀⡜⢻⡜⡠⠁⠀⣼⣿⠀⠘⣿⣴⣻⡶⡄⠀⠀⠀⢹⣿⣧
⢻⡘⢻⠀⠈⣿⣿⠗⠉⠀⠀⢿⣇⠀⠀⠈⣿⠛⢃⡇⠀⠀⠀⢸⣿⣿
⠈⢷⣧⣨⣾⣯⡿⠀⠀⠀⠀⠸⣿⡄⠀⠀⠈⠉⠉⠀⠀⠀⢀⣿⣿⡏
⠀⠀⠈⠉⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠹⣿⣦⣀ Rowerek
31.12.2024, 22:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.12.2024, 22:30 przez wiktororban.)
Ta noradrenalina faktycznie tak długo męczy że nie idzie spać? Coś jak w pentedronie? Na początku fajnie bo dopaminowo na a później nora z hujowym samopoczuciem czy nie jest tak źle? Ile trzyma całość?
Maniek napisał 01.01.2025, 15:51:
Nie cytuj poprzedniej wypowiedzi, gdy bezpośrednio na nią odpowiadasz. Proszę używać opcji 'Szybka Odpowiedź' lub proszę oznaczać użytkownika do którego kierujesz swoje słowa.
Nie cytuj poprzedniej wypowiedzi, gdy bezpośrednio na nią odpowiadasz. Proszę używać opcji 'Szybka Odpowiedź' lub proszę oznaczać użytkownika do którego kierujesz swoje słowa.
01.01.2025, 08:10
Kupie z 50 ale nie na jedno posiedzenie...gram lub dwa na wieczór i to tylko w weekend pod wodeczke
Rweqerew333 Mylisz euforie i rush dopaminowy ktory zapewne jest duza w 3FMC, z euforia serotoninową plus dopaminową 4MMC...wiec nie da sie kompletnie porównać euforii tego i tego, bo jest innego typu
Rush dopaminowy wywołuje dopaminowa euforię przynajmniej u tych co go lubią..
Rweqerew333 Mylisz euforie i rush dopaminowy ktory zapewne jest duza w 3FMC, z euforia serotoninową plus dopaminową 4MMC...wiec nie da sie kompletnie porównać euforii tego i tego, bo jest innego typu
Rush dopaminowy wywołuje dopaminowa euforię przynajmniej u tych co go lubią..
(31.12.2024, 22:28)wiktororban napisał(a): Ta noradrenalina faktycznie tak długo męczy że nie idzie spać? Coś jak w pentedronie? Na początku fajnie bo dopaminowo na a później nora z hujowym samopoczuciem czy nie jest tak źle? Ile trzyma całość?
wszystko zależy od tego - jak przetrenowane masz zwały ( tzn serduszko )
dla mnichów z "tajnego kręgu wyznawców potężnego jebnięcia" raczej do ogarnięcia jest ta - końcowa fazka.
No i wszystko zalezy od tego, czy sobie weekendowo zajebiesz narte, albo komplet narciarski... czy od razu chcesz się wdupcyć na mount everest z zapasem tlenu starczającym na kilka dni zabawy, ja np mefedronowe jazdy 2 dniowe łykam spokojnie, ale tego bym się bała w większej ilości niż 3G w dobę.
mrrrrau
01.01.2025, 15:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01.01.2025, 15:30 przez wiktororban.)
No 3g na dobe to maks..mi 3/4mmc starcza 2g na wieczór w zupełności ..to 3fmc podejrzewam, że Sie bardziej jak koks dawkuje i pilnuje czasu między redosami..szukanie w tym wypierdolonego eufo pokroju mefedronu pewnie może się hujowo skończyć a duzo slabsze oddziaływanie na serotoninę wielu popycha do dopierdalania co chwilę 150 albo 200mg
Wczoraj, 16:33
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wczoraj, 16:42 przez wiktororban.)
Nie chcę mi się pisać szczegółowej recenzji produktu. W mojej opinii dużo dopamina..troszkę norki i troszkę serotoniny chociaż..ja z sero jestem wypruty po weekendzie więc ciężko powiedzieć..opisalbym to jako troszkę niedojebanego bękarta bezeuforycznej koki, 3mmc i amfy...koki przez sposób pobudzenia na początku..przy poprawkach to już troszkę pod fetke no i gdzieś czuć podobnie stwo do MMC ale to poczuje ludzie niepezezarci chlorami że zbita tolera..generalnie to wszystko jest w huj bardziej funkcjonalne niz rekreacyjne...3cmc jest dużo bardziej rekreacyjne w porównaniu z tym....myske, że to fmc może Sue nadać gdzieś pod alko w towarzystwie które nie cpa bo nie wykrzywia ryja i człowiek myśli logicznie...nie będziemy po tym gadać jak kataryna..działa to wszystko dużo logicznej niż po innych ketonach i napewno ciężej narobić rzeczy których później można żałować...do roboty to to może się nadać..po prostu takie to nijakie...przyjemność z ucpania jest bardzo słaba i krótka...nie czuc żeby stało się cos złego jedząc tego dużo ale czegoś wyjątkowo przyjemnego tymbardziej..pije winko i pod alko jest to na swój sposób przyjemne ale nie ma nic wspólnego z ketonowa przyjemnością jaką znamy...człowiek bardziej zawieszony i pijany od tej dopaminy niz wyjebany..trochę jak po próbie uzyskania wyjebania po czysto funkcjonalnym stymulację...do miksów z zamulaczami może zdać egzamin jako orzeźwiacz...libido leciutko na początku idzie w górę ale szybko znika i człowiek ma trochę po tym wyjebane na wszystko i nie bardzo się cokolwiek chce