Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Mieszanie ketonów z lidokainą
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie pomysł na urozmaicenie sobie tego rytułału ćpania.
Nie ma tutaj żadnej głębszej refleksji ani chęci rozwiązania jakiegoś problemu. Czysta ciekawość.
Myślę, nad zamówieniem paru gram lidokainy w proszku i dorzucenia paruset mg do jakiegoś pokruszonego ketona. (Najlepiej chlora)
Obstawiam, że właśnie to było dodawane do wszelkich sprzedawanych w rcshopach "fakecoco". Ale niestety nie było mi nigdy dane testować czegoś takiego.
Jeśli dobrze wnioskuję i lidokaina zacznie znieczulać trochę szybciej, niż keton zacznie żreć śluzówkę, to możemy zapewnić sobie sniffa chlora nawet w dużej ilości bez wykrzywiania gęby i potoku łez z oczu.
Poza tym zawsze to jakieś urozmaicenie i być może ciekawe doświadczenie.
Dajcie znać, co myślicie.
Btw. Kupię gdzieś w clearnecie lidokainę w proszku? Jest u Owcy, ale w ilościach przemysłowych.
Nie ma tutaj żadnej głębszej refleksji ani chęci rozwiązania jakiegoś problemu. Czysta ciekawość.
Myślę, nad zamówieniem paru gram lidokainy w proszku i dorzucenia paruset mg do jakiegoś pokruszonego ketona. (Najlepiej chlora)
Obstawiam, że właśnie to było dodawane do wszelkich sprzedawanych w rcshopach "fakecoco". Ale niestety nie było mi nigdy dane testować czegoś takiego.
Jeśli dobrze wnioskuję i lidokaina zacznie znieczulać trochę szybciej, niż keton zacznie żreć śluzówkę, to możemy zapewnić sobie sniffa chlora nawet w dużej ilości bez wykrzywiania gęby i potoku łez z oczu.
Poza tym zawsze to jakieś urozmaicenie i być może ciekawe doświadczenie.

Dajcie znać, co myślicie.
Btw. Kupię gdzieś w clearnecie lidokainę w proszku? Jest u Owcy, ale w ilościach przemysłowych.
Znam się na rozkładaniu białek jak enzym
Słyszałeś o ludziach którym się od walenia koksu takie robiły dziury w przegrodzie, że mogli sobie włożyć palec do jednej dziury w nosie, a wychodził drugą?
To nie dlatego że koks jest jakiś wybitnie żrący czy coś, tylko dlatego że wraz z tym znieczuleniem (ten sam mechanizm co w lidokainie, benzokainie itd) znacznie ogranicza również dopływ krwi do tkanek.
Jak ktoś ciągle tak walił, to wiadomo, zniszczenie ii podrażnienie śluzówki od tego że ciągle tam proszki są to swoją drogą, ale to od ciągłego znieczulenia i braku dopływu krwi przegroda nosowa dosłownie usychała i się rozpadała. Oczywiscie jak tak porobisz tylko trochę to nic ci się nie stanie... ale biorąc pod uwage jak ketony wciągają i do tego jakie zdolności w pochłanianiu ogromnych ich ilosci niektórzy użytkownicy mają, to różnie może być - lepiej o tym napisać.
Rod Stewart kiedyś w wywiadzie mówił, że jak walił koks z innymi muzykami, to wszyscy wciągali, a on jeden żeby przypadkiem nie uszkodzić sobie strun głosowych które były mu tak potrzebne przecież, to ładował per rectum
A co do zakupu lidokainy - możesz kupic na allegro, wpisz sobie chlorowodorek lidokainy, wyjdą tam ci takie te po 25, 50 gr z "BM".
To nie dlatego że koks jest jakiś wybitnie żrący czy coś, tylko dlatego że wraz z tym znieczuleniem (ten sam mechanizm co w lidokainie, benzokainie itd) znacznie ogranicza również dopływ krwi do tkanek.
Jak ktoś ciągle tak walił, to wiadomo, zniszczenie ii podrażnienie śluzówki od tego że ciągle tam proszki są to swoją drogą, ale to od ciągłego znieczulenia i braku dopływu krwi przegroda nosowa dosłownie usychała i się rozpadała. Oczywiscie jak tak porobisz tylko trochę to nic ci się nie stanie... ale biorąc pod uwage jak ketony wciągają i do tego jakie zdolności w pochłanianiu ogromnych ich ilosci niektórzy użytkownicy mają, to różnie może być - lepiej o tym napisać.
Rod Stewart kiedyś w wywiadzie mówił, że jak walił koks z innymi muzykami, to wszyscy wciągali, a on jeden żeby przypadkiem nie uszkodzić sobie strun głosowych które były mu tak potrzebne przecież, to ładował per rectum

A co do zakupu lidokainy - możesz kupic na allegro, wpisz sobie chlorowodorek lidokainy, wyjdą tam ci takie te po 25, 50 gr z "BM".
jeśli pytasz czy taki mix działa? DZIAŁA
czy znieczula? oczywiście
czy wchodzi w reakcję - to co sama testowałam pare razy to tak, sorty zwykle były lepiące, albo mokrawe
sam sniff bardzo przyjemny, super imitacja koksu, który sam w sobie znieczula
a reszta i skutki uboczne? opisał horsii ... no jest z tym grubo bo nie czujesz tego rozjebana w nosie i tu jest jedyny problem
z większych minusów, zapycha w ciul nos
czy znieczula? oczywiście
czy wchodzi w reakcję - to co sama testowałam pare razy to tak, sorty zwykle były lepiące, albo mokrawe
sam sniff bardzo przyjemny, super imitacja koksu, który sam w sobie znieczula
a reszta i skutki uboczne? opisał horsii ... no jest z tym grubo bo nie czujesz tego rozjebana w nosie i tu jest jedyny problem
z większych minusów, zapycha w ciul nos
mrrrrau

horsii
Domyślałem się, że zdrowsze to, to na pewno nie będzie.
Ale zamierzam zrobić tylko taki eksperyment, ewentualnie dorzucać sobie tego znieczulacza raz na 5-6 sesji.
Wiadomo, że wszystko w nadmiarze będzie szkodliwe. Coś bardziej coś mniej.
Znam gościa, który samymi ketonami zniszczył sobie przegrodę nosową do stopnia, o którym mówisz.
Podobno to, na którą dziurę wali nie było u niego w żaden sposób skorelowane z tym, po której stronie pójdzie mu spływ.
Czyli walił na lewą, a spływ potrafił mu zlecieć z prawej.
Zresztą na moich oczach przekładał mały palec przez przegrodę. Do tej pory mnie wzdryga na samą myśl.
Ostatnio mam po prostu jakąś fazę na eksperymenty z ćpaniem.
Jako że ostatnią nagrodę dostanę w dość dużej ilości, to postanowiłem poświęcić też parę g na kolejny eksperyment, który wpadł mi do pustej bani, a mianowicie zakup młynka do pieprzu/soli i zmielenie w tym tematu (zaczyna mnie już mocno nudzić kruszenie).
O takiego:
![[Obrazek: 123113.jpg]](https://i.ibb.co/vvcs5Q1n/123113.jpg)
Wrzucę równe 1-2g z wagi, przemielę, wyskrobie i zobaczę, jaka jest strata tematu i czy to gra warta świeczki.
Na pewno już ktoś to robił, ale muszę sprawdzić na sobie.
DarkSonia
Dzięki bardzo za opinię!
Super, że znieczula. Właśnie o to mi chodzi.
Biorąc pod uwagę resztę spostrzeżeń. Skoro wchodzi w reakcję, to nie można pewnie mieszać za wiele jednocześnie, tylko po trochu, tyle ile akurat zamierzamy zaraz zażyć.
Poza tym nie zakochać się w tym miksie, bo jak słusznie zauważyliście, nos może płakać.
A zatkany kluk... To jedyne co mnie zniechęciło. Mam z tym wyjątkowe problemy od początku walenia ketonów.
Domyślałem się, że zdrowsze to, to na pewno nie będzie.
Ale zamierzam zrobić tylko taki eksperyment, ewentualnie dorzucać sobie tego znieczulacza raz na 5-6 sesji.
Wiadomo, że wszystko w nadmiarze będzie szkodliwe. Coś bardziej coś mniej.
Znam gościa, który samymi ketonami zniszczył sobie przegrodę nosową do stopnia, o którym mówisz.
Podobno to, na którą dziurę wali nie było u niego w żaden sposób skorelowane z tym, po której stronie pójdzie mu spływ.
Czyli walił na lewą, a spływ potrafił mu zlecieć z prawej.
Zresztą na moich oczach przekładał mały palec przez przegrodę. Do tej pory mnie wzdryga na samą myśl.
Ostatnio mam po prostu jakąś fazę na eksperymenty z ćpaniem.
Jako że ostatnią nagrodę dostanę w dość dużej ilości, to postanowiłem poświęcić też parę g na kolejny eksperyment, który wpadł mi do pustej bani, a mianowicie zakup młynka do pieprzu/soli i zmielenie w tym tematu (zaczyna mnie już mocno nudzić kruszenie).
O takiego:
![[Obrazek: 123113.jpg]](https://i.ibb.co/vvcs5Q1n/123113.jpg)
Wrzucę równe 1-2g z wagi, przemielę, wyskrobie i zobaczę, jaka jest strata tematu i czy to gra warta świeczki.

Na pewno już ktoś to robił, ale muszę sprawdzić na sobie.
DarkSonia
Dzięki bardzo za opinię!
Super, że znieczula. Właśnie o to mi chodzi.
Biorąc pod uwagę resztę spostrzeżeń. Skoro wchodzi w reakcję, to nie można pewnie mieszać za wiele jednocześnie, tylko po trochu, tyle ile akurat zamierzamy zaraz zażyć.
Poza tym nie zakochać się w tym miksie, bo jak słusznie zauważyliście, nos może płakać.
A zatkany kluk... To jedyne co mnie zniechęciło. Mam z tym wyjątkowe problemy od początku walenia ketonów.
Znam się na rozkładaniu białek jak enzym
Wczoraj, 21:53
A MŁYNEK ... czy nawet moździeż? zajebista sprawa... karta to tradycja
ale żyjemy w 2025roku czasami czeba powydziwiać, w imię nauki!
nie no spoko sprawa, zwł. w moździeżu ... masz pył.
Tylko jedna uwaga jak będziesz mielił. Jak pył będzie super drobny, to jest szansa że poleci Ci w płuco, a raczej nie chciałbys by się towar tam znalazł.
Dla mnie mikrokryształki ( jak przy ostatniej recce mefa, gdzie na foto widać dwie lagi sa dla mnie idealne ) się ładnie rozpuszczą i jest gitara
A płuco niepotrzebnie się potem męczy i cholera wie co się tam potem dzieje.

nie no spoko sprawa, zwł. w moździeżu ... masz pył.
Tylko jedna uwaga jak będziesz mielił. Jak pył będzie super drobny, to jest szansa że poleci Ci w płuco, a raczej nie chciałbys by się towar tam znalazł.
Dla mnie mikrokryształki ( jak przy ostatniej recce mefa, gdzie na foto widać dwie lagi sa dla mnie idealne ) się ładnie rozpuszczą i jest gitara
A płuco niepotrzebnie się potem męczy i cholera wie co się tam potem dzieje.
mrrrrau

2 godzin(y) temu
ulica to pchała do żrących ketonów i innego badziewia, który się źle oczyściło a było prochem czy kryształem w samarce
taka "dupa" ratowała nosy... dopiero kilogramy, które przeleciały przez śluzówkę, wyjaśniły - że temat nie był wart zachodu
tak żeby sobie umilić zabawe z 3CMC/4CMC to jasne - trochę ratuje nos
ale też sobie poczytałam, i może sprawić, że nie dostaniemy zapalenia nosa/skóry czy samych zatok od tego wciągania pojebanego chujowego sortu np
taka "dupa" ratowała nosy... dopiero kilogramy, które przeleciały przez śluzówkę, wyjaśniły - że temat nie był wart zachodu
tak żeby sobie umilić zabawe z 3CMC/4CMC to jasne - trochę ratuje nos
ale też sobie poczytałam, i może sprawić, że nie dostaniemy zapalenia nosa/skóry czy samych zatok od tego wciągania pojebanego chujowego sortu np
![[Obrazek: cvb.jpg]](https://i.ibb.co/d4fwdGHJ/cvb.jpg)
mrrrrau

30 minut(y) temu
(Wczoraj, 20:57)horsii napisał(a): Rod Stewart kiedyś w wywiadzie mówił, że jak walił koks z innymi muzykami, to wszyscy wciągali, a on jeden żeby przypadkiem nie uszkodzić sobie strun głosowych które były mu tak potrzebne przecież, to ładował per rectum
No to teraz już wiemy dlaczego "Sailing" brzmiało tak zajebiście...
Bo nie śpiewał dupą😎
Ta jego chrypka to jest już chyba legendarna xd
Widzicie kurwa? Nawet Rod Stewart napierdalał towar dupą 😎
Bądźcie jak Rod Stewart

NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?