Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Pierwsza kreska - Co czułeś?
23.04.2025, 11:29
Pierwsza kreska amfetaminy w szkole i nie poczułem żadnego speeda potem za parę dni kupiłem 6g fety różowej i kopała jak chuj
Pierwszy raz jak bralem to mnie wyjebalo na wyzszy poziom bytu haha.
Oczy wielkie, szczeka chodzila, nie moglem przestac chodzic w kolko, gadalem ze wszystskimi non stop, euforyczne dreszcze przechodzace po mozgu, muzyka zajebiscie brzmiala. Milo wspominam swoj pierwszy raz
Oczy wielkie, szczeka chodzila, nie moglem przestac chodzic w kolko, gadalem ze wszystskimi non stop, euforyczne dreszcze przechodzace po mozgu, muzyka zajebiscie brzmiala. Milo wspominam swoj pierwszy raz
15.05.2025, 21:45
Pierwsza kreska mega (I mean b-k któregoś, ale zapewne to był 3-CMC) te 4 lata temu, taki bardziej w stronę euforyka, pamietam ta euforie, otwartość na innych, to było cos niesamowitego. A potem 4 lata jebania się z różnymi substancjami.
Czekałam na jej reakcję. Powiedziała: „Jules bez dragów jest tu potwornie nudno”. Wtedy zrobiło mi się jej bardzo żal.
Też na H
Kontakt? Napisz na oooizneb@tutanota.de bądź na czacie
Jabber/XMPP: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc
Też na H
Kontakt? Napisz na oooizneb@tutanota.de bądź na czacie
Jabber/XMPP: oooizneb@jabber.5july.net
catbox/t3dy8d.asc
17.05.2025, 16:47
Pierwszy druga. Odrazu głęboka woda. Ecstasa Superman lata 2000-2003 czyli też najlepszy okres MDMA
Jak się okazało była w dodatku na MDA i to sporej ilości.
Wcześniej tylko browar, wódka, parę razy zioło.
Także mozecie sobie wyobrazić co mi to zrobiło. A starsi koledzy już wiedzieli co z czym się je i byli już wprawieni w bojach. Ja nawet nie wiedziałem wtedy czym jest owa ecstasy. Nawet nie wiedziałem jak to działa no kompletnie nic.
Na pytanie co to jest? Itp
Dostałem odpowiedź: zobaczysz, będzie fajnie
Jak weszło to kurwa bylem jak tornado! Jescze zrobili mi karę z muzyką bo puszczali DJ Shoga - another world oraz aquagen - string of harmony.
Tańczyłem bez przerwy bite 8h. Musieli mnie zbierać z pokoju gdzie się tańczyło żeby odetchnął i się napił czegoś. Sam chciałem w myślach ale za.cholere nie mogłem tego zrobić. Skarpetki przetarte rano wraz ze skórą na stopach aż do mięsa.... Maaaaasakra. Ale takiej bomby, euforii no tego opisać słowami się nie da nie miałem już nigdy później na żadnej ecstasie nawet na 5-10szt czy na innych rzeczach aż do dziś.
A fetung. To pamiętam pomarańczowy, jebał jak sam skurwysyny aż szło się porzucać, taka betonowa czy cementowa chemia. Można było go zawinąć w sreberka, do worka i do worka a i tak było czuć w całym pomieszczeniu.
Raja max 50-80mg..... Nie wiedziałem czego się spodziewać procz tego co mówiono że będzie zajebiście, gadka non stop, wódka jak woda, nie da się upić niczym, dużo energii. Jak weszło..... To kurwa tak jak siedziałem to zaraz stałem aż na palcach stóp haha. Oczy rozjebane tak że zmarszki na czole. Szczęka zaczęła żyć swoim życiem, wykręcona na wszystkie strony, gdyby nie gumy to zjadłbym własny język.
A rano i tak pogryziony cały język, policzki od środka, szczęka tak bolała i żeby że tydzień to ledwo gryzłem. Trzymalo dobre 10h równo potem zacząło słabnąć. Zjazd tragedia. Trup.
Ale tyle ile przegadałem tej nocy to chyba w całym życiu słów nie wypowiedziałem. Masakra
No i tak to się niestety zaczęlo. Niestety bo teraz to tylko więcej skutków ubocznych człowiek czuje itp niż samej fazy. Fety nie ma i raczej już takiej nie będzie ale nie obchodzi mnie to zbytnio już. Ecstasy parę razy spróbowałem jeszcze. Nudne są. Nie ma już tego co kiedyś. Więc też zupełnie obojętne mi są.
Jak się okazało była w dodatku na MDA i to sporej ilości.
Wcześniej tylko browar, wódka, parę razy zioło.
Także mozecie sobie wyobrazić co mi to zrobiło. A starsi koledzy już wiedzieli co z czym się je i byli już wprawieni w bojach. Ja nawet nie wiedziałem wtedy czym jest owa ecstasy. Nawet nie wiedziałem jak to działa no kompletnie nic.
Na pytanie co to jest? Itp
Dostałem odpowiedź: zobaczysz, będzie fajnie

Jak weszło to kurwa bylem jak tornado! Jescze zrobili mi karę z muzyką bo puszczali DJ Shoga - another world oraz aquagen - string of harmony.
Tańczyłem bez przerwy bite 8h. Musieli mnie zbierać z pokoju gdzie się tańczyło żeby odetchnął i się napił czegoś. Sam chciałem w myślach ale za.cholere nie mogłem tego zrobić. Skarpetki przetarte rano wraz ze skórą na stopach aż do mięsa.... Maaaaasakra. Ale takiej bomby, euforii no tego opisać słowami się nie da nie miałem już nigdy później na żadnej ecstasie nawet na 5-10szt czy na innych rzeczach aż do dziś.
A fetung. To pamiętam pomarańczowy, jebał jak sam skurwysyny aż szło się porzucać, taka betonowa czy cementowa chemia. Można było go zawinąć w sreberka, do worka i do worka a i tak było czuć w całym pomieszczeniu.
Raja max 50-80mg..... Nie wiedziałem czego się spodziewać procz tego co mówiono że będzie zajebiście, gadka non stop, wódka jak woda, nie da się upić niczym, dużo energii. Jak weszło..... To kurwa tak jak siedziałem to zaraz stałem aż na palcach stóp haha. Oczy rozjebane tak że zmarszki na czole. Szczęka zaczęła żyć swoim życiem, wykręcona na wszystkie strony, gdyby nie gumy to zjadłbym własny język.
A rano i tak pogryziony cały język, policzki od środka, szczęka tak bolała i żeby że tydzień to ledwo gryzłem. Trzymalo dobre 10h równo potem zacząło słabnąć. Zjazd tragedia. Trup.
Ale tyle ile przegadałem tej nocy to chyba w całym życiu słów nie wypowiedziałem. Masakra
No i tak to się niestety zaczęlo. Niestety bo teraz to tylko więcej skutków ubocznych człowiek czuje itp niż samej fazy. Fety nie ma i raczej już takiej nie będzie ale nie obchodzi mnie to zbytnio już. Ecstasy parę razy spróbowałem jeszcze. Nudne są. Nie ma już tego co kiedyś. Więc też zupełnie obojętne mi są.
11.07.2025, 02:57
Czasy Wiśni, czyli wiśniowego 3cmc w stacjonarce. Malutki szczurek i od razu przeszła wieloletnia depresja. Wtedy zrozumiałem, że mam szansę jeszcze wyzdrowieć i nie są to uszkodzenia mózgu, a kwestia neuroprzekaźników
. Pierwsze razy były najlepsze i obowiązkowo z czymś ciężkim do palenia dla równowagi. Magnifique!
. Pierwsze razy były najlepsze i obowiązkowo z czymś ciężkim do palenia dla równowagi. Magnifique!



