Źródło: https://slaska.policja.gov.pl/kat/inform...tykow.html 




Kryminalni z jaworznickiej komendy wpadli na trop mężczyzny podejrzewanego o posiadanie większej ilości narkotyków. Ich przypuszczenia potwierdziły się w trakcie przeszukania. Za posiadanie blisko 2,5 kilogramów środków odurzających 32-latek został już tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.



Policjanci z Wydziału Kryminalnego jaworznickiej komendy zajmują się między innymi zwalczaniem przestępczości narkotykowej. W trakcie realizacji jednej z takich właśnie spraw, ustalili i doprowadzili do zatrzymania na terenie Jaworzna 32-letniego mężczyzny podejrzewanego o posiadanie większej ilości narkotyków. Po przeszukaniu wynajmowanego przez niego garażu przypuszczenia policjantów potwierdziły się. 

Kryminalni znaleźli tam łącznie blisko 2,5 kg narkotyków w postaci: amfetaminy, marihuany, mefedronu oraz ponad 380 sztuk tabletek ekstazy. 

Policjanci, zbierając dowody w tej sprawie, zgromadzili wystarczającą ilość materiałów, by Prokuratura Rejonowa w Jaworznie mogła wystąpić z wnioskiem do sądu tymczasowe aresztowanie 32-latka. Decyzją sądu zatrzymany mężczyzna trafił do aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.

W tych małych samarkach po lewej to chyba orzechy nerkowca

A tak poważnie... Kiedyś u mnie w mieście w kilku warzywniakach chodził właśnie taki ciemny kryształ, jeszcze ciemniejszy od tego.
Nie żółty ani nie pomarańczowy, tylko typowo wpadał w czerń.
Stwierdzam, że nigdy nic lepszego nie zażywałem, to był totalny rozkurwiacz wszystkich trzech najważniejszych neuroprzekaźników.
Ktoś miał do czynienia z czymś podobnym? Co to mogło być?

Ja miałem. Taki dziwny kryształ brunatny - metaklef. No mocne chujstwo było.

Nichuja to nie było żadne cmc ani mmc.

Mnie to czesało mocniej niż piko.

No nie wiem, w moim przypadku był to na 100% metaklef. Taki mocno brązowy kryształ wpadający w czerń a po skruszeniu biały. 

Kupując dostałem info od konkretnego ziomeczka, że to 3cmc. Cena by się zgadzała - to jak waliło po nosie również.

Faza była rzeczywiście mocna wtedy ale prawdę mówiąc był to pierwszy raz jak kupowałem krisa, wiec oczywiste, że klepało mocno

Ja miałem kiedyś taki brudny kryształ niby mdma i było słabe

Te prochy to chyba babci, ale to wygląda ajaj