Wlasnie moge ogarnac ketamina to na 100%
Estazol to typowo na sen bez relaksu
Nasen
Toritico

Maniek Myślisz że zolpidem będzie mniej inwazyjny? Po badaniach?

Według mnie w ogóle nie będzie inwazyjny w tym kontekście o którym była mowa w przypadku kwetiapiny. Jeśli nie masz tolerki na benzo itp. to spróbuj sobie całkiem fajny lek bez recepty, który kosztuje grosze - Validol.

Validol spoko na uspokojenie, brałem to kilka razy, natomiast mnie akurat na spanie po nim nie brało ale brałem to w ciągu dnia to też może to robić różnicę.

Ja po badaniach 3CMC ICE dosłownie po walnieciu ostatniego szczura minęły 2 godziny max. (Wcześniej cały dzień, cała nocka i pół dnia) - zjadłem 400mg Kwetiapiny i zmogło mnie do spania o 20:00+- się położyłem i wstałem o 5 rano, załadowałem jeszcze 200mg i pospałem do 12:00. Razem 600mg kwetiapiny

Zero zwała. Czułem się normalnie jak by nie było żadnych badań. Jak wstałem wziąłem 300mg Pregabaliny i już całkowicie było super.

---

Czeslawo braldm po melanżach tabletki „ketrel” możesz mi powiedzieć czy to jest bezpieczne co zrobiłem? Bo właśnie sobie ogarnąłem więcej

Ja nie narzekam, nic się nie dzieje u mnie. Po prostu robię się senny po 400mg które wziąłem no i nawet jeszcze coś zjadlem przed snem. Ale nogi ciężko, jak z waty miałem, tyko zjadłem i spać poszedłem.
Dla mnie ok żeby przespać zwała.

@Inferno niezła dawka. Mnie 25mg kładzie, w ostateczności 50

Fakt ale ja na codzień biorę 200 na sen więc po badaniu 400 to było w miarę, dobrze że i tak zasnąłem bo myślałem że się nie uda tylko po 400 gdzie na codzien 200

Raz wziąłem chyba 500 to mnie pokarało i żałowałem, że to zrobiłem dopóki nie usnąłem. A spałem ze 20h. Odziwo tolerka nie wzrosła

Pamietam jak pierwszy raz bralem ketipinor 200 mg to gowno ma przepotężna moc   z auta wysiasc nie moglem nogi jak z waty i finalnie usnąłem w tym  aucie na 4h

Wszystko fajnie, ale JureKiler  pytał o "ketrel”" po melanżu.

Tak jak napisałem można na zajad, ale jakim kosztem dla organizmu, działania są przeciwstawne jedno przyspiesza, drugie zwalnia, czyli się nawzajem znoszą, a jak zniesie to organizm? (Pytanie do 'Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie".).

Jak zniesie?

Raczej słabo, dlatego było pisane wiele razy, że benzo, czy pokrewne, nie powinno się brać jako coś, co ma przebić speedową fazę.

To rozklekotanie organizmu.

Lepiej odczekać 2-3 h dłużej bez benzo, wskoczyć pod prysznic, później coś wartościowego zjeść nawet trochę, napić się jakiejś zielonej herbaty i wziąć validol + melatoninę min. 5mg.

Położyć się, sen powinien złapać, bo organizm zmęczony po melanżu, długo bez prądu nie podziała i pójdzie spać.
Skracanie tego czasu o 2-3h to wątpliwa korzyść dla organizmu.