uroki pierwszych razy

3MMC od Gienia jprdl jak to robili z początku gdy człowiek dopiero zaczynaał z RC.
100mg oral i klatkowanie obrazu. Libido po za drogą mleczną haha pała stała jak po viagrze. No masakra. Magia!!!!

No gieniu i kołek mieli dobre 3mmc. Pamiętam, że Gieniu miał 4 rodzaje 3mmc i każde się różniło trochę od siebie. Mi osobiście najlepiej podchodziło b2, bo było mega euforyczne. Chodziliśmy na kręgle, gruda do mordy, popite browarem i nagle każdy chciał rzucać pierwszy

Była miazga!!! Pamiętam to

---

uroki pierwszych razy

Sroki pierwszych razy. Człowiek to walił dwa lata co weekend i zawsze tak samo kopało..a Ty wierz.w.co chcesz

puerwsze dwa lata Cie kopalo,teraz juz nie,prosta kalkulacja

z dysocjantów - 3-HO-PCP - odkleja niesamowicie (choć nie zaburza funkcji motorycznych - ale z umysłowymi gorzej ), smyra opio receptory (daje niezłą euforię), ma niskie dawkowanie, jest więc bardzo wydajne, i działa przyzwoicie długo
- ketamina - cudowne loty k-holowe, absolutnie niefunkcjonalne
z euforyków to obecnie 3-cmc bandit - jak to horsii określił "łamacz pleców", pisałem tego reckę zresztą...

Też polecam 4mmc i 3mmc

2MMC, 3MMC, 4MMC uważam za najbardziej udane narkotyki 

Metaamfetamina (Piko) najlepsze z najlepszych co może być wapowana z żarówy lub kreseczka donosowo zero zwały schiz,chyba że o małą kreske za dużo  można i normalnie posiłek zjeść ,nos czysty jak dla mnie najlepsza substancja z jaką miałem styczność szkoda że jest to ciężko  kupić

Zero zwały? To chyba mówisz o posiedzeniu przy jednej kresce i koniec. Wtedy może faktycznie zwały nie będzie. Miałem jakiś czas temu gram methy i po przerobieniu 1g w dwa dni miałem zwale życia. Czułem się gorzej niż po maratonie tygodniowym na alfie pvp. Wystąpiła u mnie agresja wobec samego siebie słowna jak i fizyczna bardzo złe doświadczenie no i ogólnie byłem wykończony jak spojrzałem na siebie w lustro. To przestraszyłem się  co się ze mną stało i dlaczego jestem taki blady plus mam ogromne wory pod oczami...

Zero zwały? To chyba mówisz o posiedzeniu przy jednej kresce i koniec. Wtedy może faktycznie zwały nie będzie. Miałem jakiś czas temu gram methy i po przerobieniu 1g w dwa dni miałem zwale życia. Czułem się gorzej niż po maratonie tygodniowym na alfie pvp. Wystąpiła u mnie agresja wobec samego siebie słowna jak i fizyczna bardzo złe doświadczenie no i ogólnie byłem wykończony jak spojrzałem na siebie w lustro. To przestraszyłem się  co się ze mną stało i dlaczego jestem taki blady plus mam ogromne wory pod oczami...

o chłopie 😂 jak gieta metki opierniczyles w tak krótkim czasie to faktycznie mogło cos być nie tak ja doszedłem do pół grama po jakichś dwóch tygodniach codziennego zażywania tego sie nie żre jak 3cmc czy podobne rcki (tak mi się wydaje) Pozdrawiam 😉