Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Fl-modafinil - Opinie o produkcie
25.09.2024, 14:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.09.2024, 14:49 przez voice.of.voiceless.)
PRODUKT: Fl-modafinil
Ilość zużyta w trakcie badań: 1g
Dawkowanie: 100mg oral & sniff
Mixowany z: Alkoholem, L-DOPA
Doświadczenie z nootropami: prl-8-53, noopept
Opis fizyczny: Biały proszek z malutkimi grudkami, zapach w samarze ledwo wyczuwalny (przy wciąganiu bardziej), trochę mi przypominał kwas fluorowodorowy (zgniłe jajo).
Opis badań: Testowałem to przez 10 dni, z czego dwa dni nie brałem, raz zastąpiłem nootroping (nazwa własna, opisująca spożywanie nootropów dzień po dniu) Fl-Modafinilem bromantanem i w ostatnią niedzielę, gdzie nic nie trzeba robić.
Pierwsza dawka była przyjęta drogą donosową w ilości 50mg (13:50), po godzinie dorzuciłem 50mg, każda następna dawka wynosiła już 100mg. 50mg - nic - drugie 50mg - i tutaj pierwsze efekty już po 20 minutach od drugiej dawki, zaczęło się od niedokrwienia w dłoniach, zimne ręce, efekt typowy u mnie przy zażywaniu stymulantów. Peak ok. 60min po zażyciu, spływy jajeczne (fluorowe), nie drażniące. Warto dodać, że w ten dzień miałem nieprzespaną noc (trochę fetki), czuwałem i spałem po 30min, ale byłem w szkole o 7:30 do 10 - później ciężko było zebrać siły.
Czułem się jak po dobrym, podwójnym espresso, jednakże nie czuć było fizycznego wystrzału. Zero działania narkotycznego, co później przełożyło się na braku myśli o dorzutce. Nadal nie chciało mi się zabrać za obowiązki, ale mógłbym siedzieć na tym przed komputerem spokojnie do 24. Dlatego postanowiłem doprawić się L-DOPĄ w dawce 250mg godzinę po przyjęciu drugiej dawki (15:50).
Jak to wjechało, to czułem się jakbyś wciągnął kokainę bez kokainy. Stan trudny do opisania wśród ćpuńskiej społeczności, po przeczytaniu poprzedniego zdania, ktoś może mieć już za duże oczekiwania wobec tej substancji. Przede wszystkim brak narkotycznego działania jest tutaj największym plusem, co już jest lepszym stymulantem od kofeiny. Na lekcjach matematyki zaczynam rozumieć, jak gigantyczne braki miałem i powoli układam sobie klocek po klocku, widząc progres na własnych oczach, a po lekcjach zaglądam w zeszyt, żeby jeszcze raz zrozumieć co napisałem.
Sam fl-m nie dojeżdza, znaczy jest dobry, taki w sam raz do korporoboty, ale jak dla mnie, dla gościa który już przeżył wszystkie galaktyczne ciągi, trochę brakuje. Z tego powodu wystawię mu ocenę w mixie z L-DOPA. W dzień pisania recenzji, wrzuciłem 100mg oral o 8:30 fl-m, o 16 dalej czuć działanie, ale jest ono za bardzo w tle, trzeci nawet czwarty plan, ja lubię, jak działa mi to za plecami, a w połączeniu z L-DOPA właśnie taki efekt czuję.
Total się zamyka jakoś w 10-12h, bardzo ciężko wyczuć kiedy działanie zeszło i powtarzam, myśl o dorzutce nawet przez chwilę się nie pojawia.
Mix z alkoholem: na hyperrealu czytałem, żeby nie pić alkoholu po tym, bo coś tam, coś tam - jak zwykle hyperrealistyczni szamani straszą dalej, niż dupę mają, ale może ziarnko prawdy w tym może być. Ja nie wyczułem żadnych efektów ubocznych po wypiciu piwa pod wpływem fl-m i fl-m z l-DOPA.
OCENA SUBIEKTYWNA: 8.5/10
OCENA OBIEKTYWNA: 2/10
To nie jest materiał do wixy, to jest materiał tylko do nauki i pracy, jeśli do tych czynności zadowalałeś się stimami, albo jakimiś chlorami/mmc etc., to możesz się zawieść. Ja byłem bardzo zadowolony, wystawiam solidną okejkę!
Ilość zużyta w trakcie badań: 1g
Dawkowanie: 100mg oral & sniff
Mixowany z: Alkoholem, L-DOPA
Doświadczenie z nootropami: prl-8-53, noopept
Opis fizyczny: Biały proszek z malutkimi grudkami, zapach w samarze ledwo wyczuwalny (przy wciąganiu bardziej), trochę mi przypominał kwas fluorowodorowy (zgniłe jajo).
Opis badań: Testowałem to przez 10 dni, z czego dwa dni nie brałem, raz zastąpiłem nootroping (nazwa własna, opisująca spożywanie nootropów dzień po dniu) Fl-Modafinilem bromantanem i w ostatnią niedzielę, gdzie nic nie trzeba robić.
Pierwsza dawka była przyjęta drogą donosową w ilości 50mg (13:50), po godzinie dorzuciłem 50mg, każda następna dawka wynosiła już 100mg. 50mg - nic - drugie 50mg - i tutaj pierwsze efekty już po 20 minutach od drugiej dawki, zaczęło się od niedokrwienia w dłoniach, zimne ręce, efekt typowy u mnie przy zażywaniu stymulantów. Peak ok. 60min po zażyciu, spływy jajeczne (fluorowe), nie drażniące. Warto dodać, że w ten dzień miałem nieprzespaną noc (trochę fetki), czuwałem i spałem po 30min, ale byłem w szkole o 7:30 do 10 - później ciężko było zebrać siły.
Czułem się jak po dobrym, podwójnym espresso, jednakże nie czuć było fizycznego wystrzału. Zero działania narkotycznego, co później przełożyło się na braku myśli o dorzutce. Nadal nie chciało mi się zabrać za obowiązki, ale mógłbym siedzieć na tym przed komputerem spokojnie do 24. Dlatego postanowiłem doprawić się L-DOPĄ w dawce 250mg godzinę po przyjęciu drugiej dawki (15:50).
Jak to wjechało, to czułem się jakbyś wciągnął kokainę bez kokainy. Stan trudny do opisania wśród ćpuńskiej społeczności, po przeczytaniu poprzedniego zdania, ktoś może mieć już za duże oczekiwania wobec tej substancji. Przede wszystkim brak narkotycznego działania jest tutaj największym plusem, co już jest lepszym stymulantem od kofeiny. Na lekcjach matematyki zaczynam rozumieć, jak gigantyczne braki miałem i powoli układam sobie klocek po klocku, widząc progres na własnych oczach, a po lekcjach zaglądam w zeszyt, żeby jeszcze raz zrozumieć co napisałem.
Sam fl-m nie dojeżdza, znaczy jest dobry, taki w sam raz do korporoboty, ale jak dla mnie, dla gościa który już przeżył wszystkie galaktyczne ciągi, trochę brakuje. Z tego powodu wystawię mu ocenę w mixie z L-DOPA. W dzień pisania recenzji, wrzuciłem 100mg oral o 8:30 fl-m, o 16 dalej czuć działanie, ale jest ono za bardzo w tle, trzeci nawet czwarty plan, ja lubię, jak działa mi to za plecami, a w połączeniu z L-DOPA właśnie taki efekt czuję.
Total się zamyka jakoś w 10-12h, bardzo ciężko wyczuć kiedy działanie zeszło i powtarzam, myśl o dorzutce nawet przez chwilę się nie pojawia.
Mix z alkoholem: na hyperrealu czytałem, żeby nie pić alkoholu po tym, bo coś tam, coś tam - jak zwykle hyperrealistyczni szamani straszą dalej, niż dupę mają, ale może ziarnko prawdy w tym może być. Ja nie wyczułem żadnych efektów ubocznych po wypiciu piwa pod wpływem fl-m i fl-m z l-DOPA.
OCENA SUBIEKTYWNA: 8.5/10
OCENA OBIEKTYWNA: 2/10
To nie jest materiał do wixy, to jest materiał tylko do nauki i pracy, jeśli do tych czynności zadowalałeś się stimami, albo jakimiś chlorami/mmc etc., to możesz się zawieść. Ja byłem bardzo zadowolony, wystawiam solidną okejkę!
25.09.2024, 15:19
(25.09.2024, 14:48)voice.of.voiceless napisał(a): Warto dodać, że w ten dzień miałem nieprzespaną noc (trochę fetki), czuwałem i spałem po 30min, ale byłem w szkole o 7:30 do 10 - później ciężko było zebrać siły.
Nawet jeśli substancja miałaby jakikolwiek potencjał rekreacyjny to i tak byś go nie odczuł, skoro mixsujesz z innym mocniejszym stymulantem.
25.09.2024, 16:34
Lol 2/10, bo to nie materiał na wixy xD idealny lek na odstawkę dragów macie, więc obiektywnie materiał jest do śmieci xD
25.09.2024, 16:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.09.2024, 16:54 przez voice.of.voiceless.)
Palko od przyjęcia Fl-modafinilu do przyjęcia ostatniej dawki amph minęło 18h, a problemy ze zaśnięciem mam nawet po 0.1g cmc, bo od 12 rż borykam się z tą przypadłością
Muszę dodać, że efekty słabną po kilku dniach stosowania tych samych dawek, nawet z L-DOPĄ, tolerancja rośnie. Teraz będę się brał za bromantan.
Chochlik subiektywnie cie lubię, ale obiektywnie jesteś debilem. Ocena subiektywna wynika z odczuć które w trakcie bomby przeżyłem, ale i również efekty uboczne na zejściu (których nie było, tak bym wspomniał), a ocena obiektywna wystawiana jest na podstawie wszystkich bomb, które przeżyłem w historii - czyli ocena słuszna, bo to nawet bomba nie była, efekty jak po dobrym, podwójnym espresso.
Muszę dodać, że efekty słabną po kilku dniach stosowania tych samych dawek, nawet z L-DOPĄ, tolerancja rośnie. Teraz będę się brał za bromantan.
Chochlik subiektywnie cie lubię, ale obiektywnie jesteś debilem. Ocena subiektywna wynika z odczuć które w trakcie bomby przeżyłem, ale i również efekty uboczne na zejściu (których nie było, tak bym wspomniał), a ocena obiektywna wystawiana jest na podstawie wszystkich bomb, które przeżyłem w historii - czyli ocena słuszna, bo to nawet bomba nie była, efekty jak po dobrym, podwójnym espresso.
25.09.2024, 18:30
Daj se czas po amfetaminie. Myślę, że 3-4 tyg wystarczą.
Dwa - mi by było szkoda fl-m na przyjęcie donosowe.
Trzy - zimne dłonie to wazokonstrykcja. Są na rynku wazodylatatory ale w większości mogą wchodzić chujowe uboki po mieszaniu tych substancji.
Cztery - problemy ze snem to zazwyczaj kłopot z serotonina -> melatonina i/lub gaba. Generalnie stimy nie pomogą. A raczej rozjadą wszystko jeszcze mocniej.
Dwa - mi by było szkoda fl-m na przyjęcie donosowe.
Trzy - zimne dłonie to wazokonstrykcja. Są na rynku wazodylatatory ale w większości mogą wchodzić chujowe uboki po mieszaniu tych substancji.
Cztery - problemy ze snem to zazwyczaj kłopot z serotonina -> melatonina i/lub gaba. Generalnie stimy nie pomogą. A raczej rozjadą wszystko jeszcze mocniej.
25.09.2024, 19:03
Lukas1985 pierwszy raz narkotyk wziąłem w wieku 15 lat, babka od 30 lat leci na zolpidemie, matka śpi po 2-4h dziennie, u mnie to normalka, zaczęło mnie łapać po 12rż, jak nie zrobię z 25-30k kroków dziennie, nie spalę 4 cyfer kalorii to ciężko zasnąć, co do wazo, to nie byłem pewny, czy to ta definicja, więc tylko ją po krótce opisałem.
Teraz wjeżdzam na bromantan, od tej fety (która była na prawdę lichej jakości, max 10%) minęło prawie 2 tygodnie, duże tez jej nie było jakoś 0.4g, w dni niemodafinilowe wrzuciłem cmc w dawce 70+50+30mg i 80mg na drugi dzień, opisałem w wątku z ICE, wcześniej lipiec i styczeń po kresce chlora.
I tak, później jak już lekko tolerka wzrosła to sniff był słaby, więc przeszedłem już tylko na oral - to był chyba 3 albo czwarty dzień.
mogłeś mi odpisać na pw jak pytałem trochę bardziej szczegółowo
Teraz wjeżdzam na bromantan, od tej fety (która była na prawdę lichej jakości, max 10%) minęło prawie 2 tygodnie, duże tez jej nie było jakoś 0.4g, w dni niemodafinilowe wrzuciłem cmc w dawce 70+50+30mg i 80mg na drugi dzień, opisałem w wątku z ICE, wcześniej lipiec i styczeń po kresce chlora.
I tak, później jak już lekko tolerka wzrosła to sniff był słaby, więc przeszedłem już tylko na oral - to był chyba 3 albo czwarty dzień.
mogłeś mi odpisać na pw jak pytałem trochę bardziej szczegółowo
25.09.2024, 20:24
Ale po flmodku i podobnych nie ma rasowej bomby, bo to nie środek psychoaktywny. Nie można leku/nootropa porównywać do narkotyków i wyceniać słabo, bo nie daje bani. To zbyt cpunskie myślenie, niekulturalne.
Chyba że słowo "obiektywna" zamienisz na "ocena narkomana" to się zgodzę z wydanym werdyktem.
Jestem oburzony.
25.09.2024, 20:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25.09.2024, 21:02 przez voice.of.voiceless.)
Chochlik ehh, ty mi to tłumaczysz, a weź to wytłumacz wszystkim ćpunom, którzy czytają tą recenzję. Gdzie ja napisałem, że oczekiwałem bomba? Przecież wiem doskonale jak to działa. Dałem 2/10, bo to podchodzi pod działanie słabej fety, bez działania narkotycznego, wyjaśniłem czym jest obiektywna. Gdyby to było gówno, to subiektywnie też byłoby nisko. Ja wiem, że czasami piszę tak, że ciężko to zrozumieć, ale wystarczy zapytać - kto pyta nie błądzi. Niby jak inaczej mam napisać, dać jakieś porównanie? Przeczytaj swoją z modka i porównaj do mojej recenzji, u mnie jest więcej porównań, więcej efektów opisanych, a sam zwróciłem ci uwagę, że nie napisałeś nawet dawki. Jako osoba, która chwaliła się niejednokrotnie, że zero rc, tylko modafinil, to mógłbym pomysleć, że chuja dostałeś, nic nie wziąłeś, a to opinia po prostu naganiarska, mógłbym tak pomyśleć, chyba, że za myślozbrodnie już karają, to wolałbym nie. I po co ten komentarz, że po flmodku nie ma rasowej bobmy? Komu chcesz to wyjaśniać? Mi który w ostatnim zdaniu napisał lakoniczne podsumowanie? Jakbym nie był zadowolony, to musiałbym być przetyrany we wszystkie strony świata, bo dawki niewielkie, nawet porównując hyperreal, a napisałem elegancką recenzję i byłem autentycznie, bardzo zadowolony z produktu.
kopiesz dziurę w całym
kopiesz dziurę w całym