Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Zaburzony sen
Będzie problem żeby rodzinny przepisal benzo bo weszły jakieś przepisy że rodzinni boją się czy nie mogą przepisywać każdemu jak leci jak to było dawniej. Przepisze Ci hydroksyzyne albo trazodon i do widzenia
29.09.2024, 21:42
Trazodon to straszne chujstwo, i na sen i jako antydepresant. Jak dostanie kwetiapinę to będzie dobrze.
29.09.2024, 21:50
A trazodon działa nasennie chociaż troszke czy dlaczego jest chujowy twoim zdaniem mordo?
Na niektorych dziala nasennie, na niektórych nie. Mój znajomy to kiedys brał, lekarz mu przepisał na sen, i na niego nie działalo nasennie. Ja kiedys to dostalem jako antydepresant/przeciwlękowy (zajebista metoda leczenia lęków SNRI, pogratulować) i mi nie pomogło na nic, nasennie tez gówno jak odkopalem tabletki pare msc pozniej i zarzuciłem. Za to wywoływał znakomicie priapizm
Kilkukrotnie brałem ileś tam mg na sen (nie pamietam już ile, troche temu to było - ale dawka nasenna) i sie tylko przewracałem całą noc do rana z maczugą odpaloną na fulla. Porażka xD Gówno nie lek.
Cytat:Priapizm, ciągotka (łac. priapismus, z gr. πριαπισμός = wzwód) – objaw chorobowy polegający na występowaniu długotrwałego, bolesnego wzwodu członka, który nie jest związany z podnieceniem lub pobudzeniem seksualnym.
Kilkukrotnie brałem ileś tam mg na sen (nie pamietam już ile, troche temu to było - ale dawka nasenna) i sie tylko przewracałem całą noc do rana z maczugą odpaloną na fulla. Porażka xD Gówno nie lek.
29.09.2024, 22:13
Chlororprothixen to stary wynalazek, ale działa. Neuroleptyk. Potrafi bez wątpienia wyjebać do snu nawet najpotężniejszych graczy, ale troche uciążliwe jest w nim to, że rano się człowiek budzi taki jeszcze "zajebany mułem", wiesz o co mi chodzi, oczy pieką itd, taki czasami sie człowiek budzi jak hydroksyzyny za mocno pierdolnie albo jakiejs podobnej antyhistaminy 1 gen. Trzeba rano sie odmulić, jakąś kawę wypic, poświęcić pare minut na powrót do rzeczywistości. Z pewnoscia z czasem brania ten efekt jest coraz mniej uciaziwy i słabszy (w gruncie rzeczy tak samo jak efekt nasenny ktory slabnie xd), ale ja tego długotrwale nigdy nie brałem, tylko tam jedno-dwurazowo, ew pare dni. Spełniał swoje zadanie chociaż tak jak piszę to dobudzanie sie rano to wiesz, niektórzy przymkną na to oko i bedą brali, dla innych przez takie coś chloroprothixen odpada.
Nie mieszaj z alkoholem.
Nie mieszaj z alkoholem.
29.09.2024, 22:18
Kurwa mać kombinują ci lekarze jak nie wiem Zamiast zaproponować coś normalnego na sen to mi proponują trazodon albo chlorprotixen A kwetiapina jest lepsza? Może na to spróuje lekarza namówić?
29.09.2024, 22:25
Kwetiapina jest naprawde w porządku, ma rozsądny efekt nasenny, i ogolnie to dobry przeciwpsychotyk - i do brania "stabilizacyjnie" i typowo na jakieś pierdolce po cpaniu. Sam kwete biore nierzadko w tym pierwszym celu + do snu. Ćpać sie tego nie da, lekarz powinien myśle ci przepisać kwetiapine od ręki na sen. Nie powinno byc z tym wiekszego problemu u sensownego doktora. Po kwetiapinie sie nigdy rano nie czułem taki rozjebany jak po chloroprothixenie
Ja zazywalem kwetiapine na sen, jest dobra, ale nic nie przebije z mego doswiadczenia mianseryny, to jest 7-9 godzin regenerujacego snu, wstaje wyspany i cos w stylu z nowymi silami do mierzenia sie z nowym dniem ;-)
30.09.2024, 06:27
Właśnie Kwetiapina jest okej, że ja o niej zapomniałem. Bralem ją na wczasach jak i w domu na sen.
Będę musiał wybrać się do mojego lekarza psychiatry i bez problemu przepisze.
Zauważyłem, że mniejsze dawki lepiej działają.
Będę musiał wybrać się do mojego lekarza psychiatry i bez problemu przepisze.
Zauważyłem, że mniejsze dawki lepiej działają.