Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Warszawa. Ścigany listem gończym diler zatrzymany
27.10.2024, 12:38
(27.10.2024, 01:17)Epsiakos napisał(a): DarkSonia no no, tylko że ćpać można też z głową a nie hulaj dusza piekła nie ma.
Ja dlatego wale stimy, bo czy jebne 5mg czy 50mg to faza sama w sobie nie ulegnie wzmocnieniu, jedynie efekty uboczne w postaci stymulacji, twoje stwierdzenie to wilczy bilet na cmentarz, kolejna sprawa - microdosing jest też po to żeby zwyczajnie oszczędzać zamiast marnować towar.
Jeżeli 10mg klepie tak samo jak 150, to po chuj marnować? Towaru starczy na dłużej, portfel też odetchnie a ćpun zadowolony, bo naćpany.
Zapomniałem dodać, micro dosing każdy powinien stosować przy zetknieciu z nową substancją
doskonale wiesz, że piszę głównie o ketonach... gdzie mikrodawkowanie dla mnie jest bez sensu, i albo to ćpasz albo to rzuć bo mikrodawki w przypadku ketonów ( np mnie ) by tylko wkurwiały.
stimów nie biorę, moja ostatnia przygoda z NEPem zakończyła się prawie szpitalem więc chyba rozumiesz, skąd ten awers.
To stwierdzenie o 10mg czy 50 ... wiesz że nie ma praktycznie żadnego zastosowania w przypadku ketonów? ( no chyba, że ktoś próbuje nowy towar z nowego źródła i bawi się w uczuleniówkę to jeszcze zrozumiem, ale to nie swoisty mikrodozing w dosłownym znaczeniu bo potem i tak leci szczur jaki trzeba )
w sumie Cię rozumiem, ale chciała bym abyś zrozumiał też mnie i to o co dokładnie mi chodziło w wypowiedzi, bo faktycznie brałam pod uwagę tylko ketony.
hm... dotknij burzy, to Cię pierdolnĘ ...PIERONEM
27.10.2024, 12:55
Mikrodawkowanie dla jednych substancji będzie git a dla innych już niekoniecznie.
Uwazam że przy ćpaniu nie ma miejsca na żaden microdosing bo po prostu przeczy to samemu ćpaniu i związanych z nim oczekiwanych uciech.
Mikrodawkowanie jest np bardzo fajnie przy amanicie jako forma wzmacniania organizmu.
Uwazam że przy ćpaniu nie ma miejsca na żaden microdosing bo po prostu przeczy to samemu ćpaniu i związanych z nim oczekiwanych uciech.
Mikrodawkowanie jest np bardzo fajnie przy amanicie jako forma wzmacniania organizmu.
Metamorfoza
27.10.2024, 13:16
no kotek popieram, właśnie o tym pisze, nawet wspomniałam o Tobie, gdzie zaznaczyłam, że właśnie przy zabawkach o których mówisz to ma sens...
i dla mnie czy biore albo ketony czy stimy to jest ćpanie, i albo to ćpasz albo nie .
Nie chcę tu polemizować czy mikrodawkowanie stimów np do pracy ( tak by się nie naćpać ) ma sens, ale ta granica ućpania się w przypadku narkotyków jest tak cienka, że jej praktycznie brak.
i dla mnie czy biore albo ketony czy stimy to jest ćpanie, i albo to ćpasz albo nie .
Nie chcę tu polemizować czy mikrodawkowanie stimów np do pracy ( tak by się nie naćpać ) ma sens, ale ta granica ućpania się w przypadku narkotyków jest tak cienka, że jej praktycznie brak.
hm... dotknij burzy, to Cię pierdolnĘ ...PIERONEM