Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Śmieszne historie ?
04.11.2024, 13:46
Czesto zachodzilem pogadac do babci, ktora jak sie z czasem okazalo - miala wypisywany tramal, a ja w tamtym okresie bardzo lubilem tramal.
Zaczalem krasc po 1-2 blistry 10x37,5g na dzien/dwa, pewnego dnia zostawilem tylko puste pudelko, bez zadnego blistra (wtedy bylem na cisnieniu XD)
Zadzwonila do mnie z krzykiem, ze mam zaraz tramal przyniesc, bo ja nogi bola mocno i nie ma co wziac, los tak chcial, ze tabletki rozpuszczaly sie juz w moim zoladeczku, a w kieszeni czekal thiocodin na mixa, powiedzialem, ze sprzedalem dla ludzi i nic nie poradze, na co ona nawyzywala mnie od jebanych gnojow bezczelnych i sie rozlaczyla XD
Co bylo dalej juz nie chce mi sie pisac, bo malo istotne.
Zaczalem krasc po 1-2 blistry 10x37,5g na dzien/dwa, pewnego dnia zostawilem tylko puste pudelko, bez zadnego blistra (wtedy bylem na cisnieniu XD)
Zadzwonila do mnie z krzykiem, ze mam zaraz tramal przyniesc, bo ja nogi bola mocno i nie ma co wziac, los tak chcial, ze tabletki rozpuszczaly sie juz w moim zoladeczku, a w kieszeni czekal thiocodin na mixa, powiedzialem, ze sprzedalem dla ludzi i nic nie poradze, na co ona nawyzywala mnie od jebanych gnojow bezczelnych i sie rozlaczyla XD
Co bylo dalej juz nie chce mi sie pisac, bo malo istotne.
Jestem już raczej poryty na stałe, jak kiedyś mnie jebną pod paczkomatem
To wrzucam to na raz i chuj, wyjebane.
To wrzucam to na raz i chuj, wyjebane.
04.11.2024, 14:16
Nightmares hahahah o ty chuju złoty babcie okradać z trampka. XD
Że ci nie wstyd. XD
Że ci nie wstyd. XD
07.11.2024, 01:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.11.2024, 02:06 przez Nightmares.)
Przypomnialo mi sie teraz. Na tramalu poszedlem do nocnej apteki po thio, baba otwiera okienko, a ja mowie okropnie zmielony ''poprosze kodeine w syropie'' popatrzyla 2 sekundy krzywo, powiedziala, ze nie ma i tyle bylo kurwa z mixu, nie mam pojecia czemu tak powiedzialem wtedy, w glowie mialem, ze musze powiedziec thiocodin w syropie.
Zdenerwowany wrocilem do domu (po drodze kopalem wszystkie smietniki), ojca prawie najebalem bo sie sprul nachlany dykta, a ja bez thio to jak schizofrenik bez lekow niestety, ale ta czesc jak cos w zartach sobie juz napisalem, a ty juz myslales, ze dymy beda hahahahah, ale nizej juz jest full serious, naprawde
Na pogotowie ile razy sie chodzilo zeby wypisali chociaz jeden blister tramalu. Zawsze historyjka, ze pomagales dla dziadkow w lesie, strzelilo ci cos w plecach i (w tym momencie wymieniales pare lekow przeciwbolowych dostepnych bez recepty, ktore niby brales i nie dzialaly, a najwazniejsze bylo wspomniec o ketonalu, wtedy dziadyga juz wiedzial, ze musi pisac recepte na trampa), a ty jeszcze mu wtedy mowisz udajac, ze lekko pamietasz, ze babcia ci dala tabletke i ona chyyyyba doreta sie nazywala? ze cos takiego i ona zadzialala, no i dziadyga juz gowno do gadania ma, bo lyknal jak pelikan. ALE byla jedna sytuacja, w ktorej powiedzial do mnie takie zdanie - tak? a ja mysle, ze pan po prostu lubi leki przeciwbolowe, zapraszam na lezanke. Ja juz obsrany, ze jak z tego wybrnac, klade sie i on mowi - niech pan powie ktora noga boli przy podnoszeniu. No i dziadyga 2 iq sam sprzedal sposob na przejscie tego w trybie easy mode, bo wywnioskowac mozna bylo, ze jedna z dwoch tylko musi bolec. Podnosi prawa, ja nic, podnosi lewa, dre sie jak baba przy porodzie, mowi - no dobra, faktycznie ma pan uszkodzone te plecy. Siadam z powrotem na krzeslo i z bananem na mordzie patrze jak dziadyga ograny latwiej niz przedszkolak, macha recepte tym dlugopisem, to bylo wspaniale uczucie, bo dziadygi na pogotowiach zazwyczaj wyzej sraja, niz dupe maja (tfu).
Oj byly misje, ale nagroda w postaci blisterka 750 mg tramalu cud... lamborghini by stalo obok i mialbym do wyboru trampa lub lambo, to w tamtej chwili od razu bym powiedzial, ze zabieraj mi ta maszyne stad w pizdu, bo cie zaraz rozniose
Zdenerwowany wrocilem do domu (po drodze kopalem wszystkie smietniki), ojca prawie najebalem bo sie sprul nachlany dykta, a ja bez thio to jak schizofrenik bez lekow niestety, ale ta czesc jak cos w zartach sobie juz napisalem, a ty juz myslales, ze dymy beda hahahahah, ale nizej juz jest full serious, naprawde
Na pogotowie ile razy sie chodzilo zeby wypisali chociaz jeden blister tramalu. Zawsze historyjka, ze pomagales dla dziadkow w lesie, strzelilo ci cos w plecach i (w tym momencie wymieniales pare lekow przeciwbolowych dostepnych bez recepty, ktore niby brales i nie dzialaly, a najwazniejsze bylo wspomniec o ketonalu, wtedy dziadyga juz wiedzial, ze musi pisac recepte na trampa), a ty jeszcze mu wtedy mowisz udajac, ze lekko pamietasz, ze babcia ci dala tabletke i ona chyyyyba doreta sie nazywala? ze cos takiego i ona zadzialala, no i dziadyga juz gowno do gadania ma, bo lyknal jak pelikan. ALE byla jedna sytuacja, w ktorej powiedzial do mnie takie zdanie - tak? a ja mysle, ze pan po prostu lubi leki przeciwbolowe, zapraszam na lezanke. Ja juz obsrany, ze jak z tego wybrnac, klade sie i on mowi - niech pan powie ktora noga boli przy podnoszeniu. No i dziadyga 2 iq sam sprzedal sposob na przejscie tego w trybie easy mode, bo wywnioskowac mozna bylo, ze jedna z dwoch tylko musi bolec. Podnosi prawa, ja nic, podnosi lewa, dre sie jak baba przy porodzie, mowi - no dobra, faktycznie ma pan uszkodzone te plecy. Siadam z powrotem na krzeslo i z bananem na mordzie patrze jak dziadyga ograny latwiej niz przedszkolak, macha recepte tym dlugopisem, to bylo wspaniale uczucie, bo dziadygi na pogotowiach zazwyczaj wyzej sraja, niz dupe maja (tfu).
Oj byly misje, ale nagroda w postaci blisterka 750 mg tramalu cud... lamborghini by stalo obok i mialbym do wyboru trampa lub lambo, to w tamtej chwili od razu bym powiedzial, ze zabieraj mi ta maszyne stad w pizdu, bo cie zaraz rozniose
Jestem już raczej poryty na stałe, jak kiedyś mnie jebną pod paczkomatem
To wrzucam to na raz i chuj, wyjebane.
To wrzucam to na raz i chuj, wyjebane.
07.11.2024, 06:13
Lifeisbrutal dzieki, no to opisz kiedys xd
Jestem już raczej poryty na stałe, jak kiedyś mnie jebną pod paczkomatem
To wrzucam to na raz i chuj, wyjebane.
To wrzucam to na raz i chuj, wyjebane.
07.11.2024, 06:24
Nightmares Ja już swoje patenty zdradzałem wiele razy na czacie, bez sensu powtarzać się dwa razy.
07.11.2024, 10:06
Ja to miałem zioma wjebanego tak w Canna że sprzedał całą chatę stała jedna pusta meblościanka ale tylko dlatego że była tak zajechana że nie dało rady jej sprzedać i ogólnie ten ziomek mieszkał z mamą i tam Bratem którejs nocy wypalił cały materiał grając w Lola mama dodam że spala do pracy w aptece żeby darmozjadą dać na montaż i żeby obiad mieli jaki kolwiek typy po 30 lat i chłop wziął się zakradł do szafy zajebał kurtkę jedyne co matka miała po za sfetrem i paroma bluzami sprzedał za sztukę takiemu lokalnemu wiraźdzce jak wrócił na chatę matka z nożem czekała wiem to bo prawie nim dostałem myślała że razem z nim w tym maczalem paluchy a byłem tam tylko pokibicować jak wali wiadro bądź co bądź kurtka wróciła po 2 dniach się oddało te 20 zł ale bekę mam do dziś że tak to wpierdala i włada umysłem dlatego panie i panowie ostrożnie Tyle co na paznokieć bo zmi3cie z planszy heheheh