W tym wątku piszecie recenzje oraz opinie na temat produktu Tusi ze sklepu Highlife.market

To ładnie poryrani jak stare dobre kokolino nie było na 2cb a Tusi to 2cb różowe w dodatku gdzie cherry miało tylko smak 😂

tusi to mieszanka 2cb kety emdekow i chuj wie czego jeszcze, receptur jest tyle co ludzi na swiecie, wiec nie ma co sie spierac o to co powinno byc a co nie, pozostaje tylko informacja od vendora na czym to jest zeby sie nie przepierdolic i zmielic 

a co do informacji o tusi to po prostu ctrl+v sie kliknelo o raz za duzo, bo zobacz ze ceny takie same jak coco, a to zupelnie inny produkt
wystarczy odrobina pomyslunku i po prostu przejdziesz bokiem, a nie bedziesz mowil ze coco nie bylo na 2cb, bo to chyba oczywiste xD

---

tusi to to samo co wszystkie jebane 4mmc analog i fake coco i inne scierwa - mixy z bog wie czego majace dzialac (hopefully) bog wie jak xD 
wszystkie barwione narkotyki to scierwo, czy to zielone 3cmc, czy jakies rozowe srusi, powszechnie jest wiadome, ze od kolorow nalezy uciekac i isc w game kolorow idaca od bieli, przez zolc czy braz, a reszta to abominacje w 95% przypadkow (wiadomo, duzo przypadkow to po prostu jakies syfy albo nieprzereagowane polprodukty, badz po prostu zjebana synteza)

Mglus808 "tusi" to nie jest 2c-b. "tusi" to w gruncie rzeczy nie jest żadna ustalona substancja, tylko mieszanka, a jaki jest jej skład to jest kompletnie zależne od tego co sobie sprzedawca wymyśli.
fakty są takie że "tusi" mimo nazwy, praktycznie nigdy nie zawiera 2c-b i jest to głównie mieszanka ketamina, mdma i wypełniaczy. no i barwnika.
nigdy nie wiesz czym faktycznie jest konkretna partia "tusi". a no cóż - od sprzedawców się raczej nie dowiesz - im raczej nie na rękę jest napisanie, że proszek okrzyknięty "2c-b" nie zawiera 2c-b. oczywiście jest grupa odbiorców którym takie produkty sie i tak podobają, i będą je kupować mimo tego, no ale rzeczywistość jest taka, a nie inna.


tu masz tekst z bloga, który mam nadzieję, że ci rozjaśni temat.

Czym naprawdę jest "różowa kokaina"?


Coraz popularniejsza staje się tzw. "różowa kokaina", zwana też niekiedy "tusi", czy "tusibi". Czym jednak naprawdę jest ta substancja, jak działa, i jakie zagrożenia mogą wynikać z jej zażywania? Tę kwestię, oraz kilka innych omówimy w tym artykule.

Nazwę "rózowa kokaina" ta substancja zawdzięcza - co powinno być oczywiste - różowemu kolorowi. Jednak co nie jest takie oczywiste - nie jest to kokaina. Ani zwykła, ani różowa, czymkolwiek miałaby być kokaina, która przybierałaby naturalnie różową barwę. Równie myląca jest nazwa "tusi" czy "tusibi", będące fonetycznym zapisem angielskiej wymowy nazwy substancji już o wiele lepiej znanej 2C-B. W "różowej kokaine" nie ma 2C-B, nie ma także z reguły kokainy. Co więc tak znajduje się w tym tajemniczym proszku?

Otóż sytuacja się komplikuje - nie ma czegoś takiego, jak ustalony skład Tusi. Skład różni się zależnie od "producenta" który miesza ze sobą różne narkotyki. Z reguły jednak ten proszek to w rzeczywistości mieszanka kilku różnych substancji, najczęściej MDMA, ketaminy oraz kofeiny w dużych ilościach. Nie ma tam co szukać 2C-B czy kokainy. Choć analizy laboratoryjne wskazują że w niektórych zabezpieczonych próbkach Tusi wykryto 2C-B i kokainę (należy zaznaczyć że mimo iż były obecne, to były one obecne w marginalnych, nieznacznych ilościach), w zdecydowanej większości torebek kryjących różowy proszek tych substancji po prostu nie ma. Wiele raportów udowadnia, że w Tusi potrafi znaleźć się cały wachlarz substancji - mieszanki, które poza kolorowym barwnikiem i kofeiną zawierały takie substancje jak amfetamina, 3-metylometkatynon (3-MMC), 4-metylometkatynon (4-MMC, mefedron), amfetamina czy metamfetamina. Skład takich produktów jest po prostu nieprzewidywalny.

Mimo tego, iż dowodów nie brakuje na to że Tusi to nie jest jedna substancja, tylko nieprzewidywalna mieszanka wielu tanich narkotyków, pośród wielu imprezowiczów panuje dość powszechne przekonanie że zażywają oni 2C-B. Nic bardziej mylnego. Najczęściej wciągają oni po prostu MDMA zmieszane z ketaminą oraz ogromnymi ilościami kofeiny - a do tego jako wisienka na torcie dodany przemysłowy barwnik, i niekiedy nawet aromat. Wcale całokształtowi sytuacji nie pomaga fakt, iż (jak mam nadzieję wszyscy wiemy) MDMA powinno zażywać się doustnie aby odczuć pełnię działania tej substancji, a ta niezbyt wymyślna mieszanina marketowana jest wręcz jako używka przeznaczona typowo do wciągania.

Tusi to po prostu kolejny głupi pomysł - choć nie do końca tak głupi, jeśli spojrzeć na to z perspektywy osób, które zarabiają krocie na niewiedzy przeciętnego konsumenta substancji psychoaktywnych. Reklamowanie tej mieszaniny jako czegoś nowego jest nie dość że jest po prostu bezczelnym kłamstwem, to może to być poniekąd niebezpieczne - ludzie zażywający taki miks nie mają pojęcia, co tak naprawdę biorą.  MDMA jest silnym stymulantem serotoninergicznym, którego główne działanie trwa od 4 do 6 godzin. Stymulanty zwiększają tętno i ciśnienie krwi. Ketamina jest dysocjacyjnym depresantem, którego działanie trwa około 1 godziny. W przeciwieństwie do większości innych depresantów, wiadomo, że nieznacznie podnosi ciśnienie krwi i tętno. Mieszanie depresantów ze stymulantami zmniejsza efekty psychoaktywne obu, jednocześnie zwiększając ograniczenia fizyczne. Kofeina jest słabym stymulantem, który prawdopodobnie nie dodaje absolutnie niczego do efektów psychoaktywnych, ale raczej dodatkowo zwiększa tętno i ciśnienie krwi. No i co najważniejsze, jest doskonałym wypełniaczem, który magicznie wręcz "pomnaża" ilość substancji.

Podsumowując: jeśli chcesz zażyć prawdziwe 2C-B, poszukaj prawdziwego 2C-B a nie różowego barachła nakrapianego owocowymi aromatami. Jeśli chcesz zażyć prawdziwe MDMA, to sięgnij po prostu po MDMA. Jeśli chcesz zażyć ketaminę, to wiesz co robić - sięgnij po ketaminę. Jeśli chcesz w jakiś sposób zmiksować te substancje ze sobą - to wciąż zrób to na własną rękę. Będzie taniej, lepiej, i nie najesz się kofeiny.

wwojtuss barwione czy smakowe produkty nie są najgorsze, są przeznaczone dla początkujących, amatorów, czy młodzieży. 

horsii 2-cb ma bardzo małe dawkowanie więc nie dziwię się że mieszają je skoro substancja jest najpopularniejsza wśród najmniej doświadczonych. 
Cherry to była prostsza mieszanka smak + nie wiem trójka czy Pentek może coś mocniejszego. 
Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę ale czasami mniejsza dawka daje lepsze efekty

---

Artykuł jest pisany pod to czy Tusi warto brać by poczuć kokainę i 2-cb więc nie ma się nim co sugerować. 
Też nie wiem skąd stwierdzenie że nie ma 2cb w tusibi skoro w niektórych próbkach je wykrywano  

---

W 1994 władze USA podjęły decyzję o delegalizacji 2C-B, po czym narkotyk wypadł z głównego obiegu. Jego popularność odżyła w okolicach roku 2010, tym razem nie w Stanach Zjednoczonych, a w Kolumbii. Tamtejsi dilerzy zaczęli jednak sprzedawać nie czyste 2C-B, ale mieszankę, której ta substancja jest podstawą. Dodawali do niej m.in. MDMA, ketaminę i kofeinę dla uzyskania lepszego efektu. Całość doprawiali różowym barwnikiem oraz olejkiem zapachowym, zazwyczaj truskawkowym. Formę pigułek porzucili na rzecz proszku. Tak powstało tusi, coraz częściej nazywane "różową kokainą".

Wychodzi na to że podróbki są poprostu pozbawione głównego składnika na rzecz większego zysku 

Jaka dawka uczuleniowa?

Mglus808
Nigdzie nie jest napisane że nie wykrywano - napisane jest, że wykrywano je w bardzo małej ilości próbek, i w większości były to śladowe ilości. Przestań przeinaczać moje słowa.

  Tusi warto brać  by poczuć kokainę i 2-cb więc nie ma się nim co sugerować.

jak chcesz poczuć kokainę której sa śladowe ilości (a której zwykle w próbkach nie ma), lub 2c-b (z którym jest podobnie) to bierz tusi... no zaraz się przewrócę. lepiej jest brać losową mieszankę, w której są nikłe szanse na zawartość kokainy i 2c-b, niż po prostu zażyć czyste 2c-b czy kokainę. 



to co wkleiłeś na różowo, to jest generalnie prawda, bo te dwa niedrogie i łatwo dostępne narkotyki latwo zmieszać dilom i pchnąć jako jakieś egzotyczne pachnące gówno z wymyślną nazwą. Tylko ja nie wiem co ty udowadniasz, bo przeciez nikt nie napisał że tak nie jest. Wręcz przeciwnie, bo w tekście który wkleiłem jest dosłownie napisane że to mieszanka "wielu tanich narkotyków" - więc logiczne że powodem tego jest raczej aspekt opłacalności. Ale ktoś to kwestionował w ogóle? Podobnie jak to co piszesz o tym że mieszanki typu cherry coco to był aromat+beta-ketony (uogólniając). No dobra ale ktoś pisał że tak nie jest?

https://www.drugsdata.org/results.php?se...all&s=Tusi   - proszę, tu są przebadane próbki tusi. Na 70 próbek, 9 zawierało 2C-B. 4 zawierały kokainę. Zdecydowana, przeważająca większość to mieszanki ketaminy, MDMA, trochę beta-ketonów, i generalnie jakichś losowych gówien które nie są 2c-b ani kokainą.

Ale czekam na odpowiedź w twoim stylu - " tu są tylko próbki przebadne laboratoryjnie więc może we wszystkich których nie przebadano było więcej 2c-b, skąd wiesz    "  czy coś podobnego. 
nie wiem czy robisz to celowo, czy naprawdę nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, ale to nie ma znaczenia, bo z tobą argumentacje żadne nie mają sensu i to już dobrze wiemy, bo można przy dyskusji z tobą sie podpierać jakimiś badaniami, dowodami, pokazywać ci fakty, a ty  mimo wszystko dosłownie odpowiadasz tak, jakbyś był fizycznie dosłownie niezdolny do przeczytania ich i przyswojenia informacji.

Ty jednak nie bez powodu masz ten nick "głuś", naprawdę jesteś bystry jak te kurvinoxy.

HighlifeMarket Może zdradzisz choć rąbek nadziei co kryje się pod tą nazwą?

Na wstępie chciałbym zaznaczyć , że nie będzie tu profesjonalizmu i najprawdopodobniej mój opis za wiele tu nie wniesie , po za ty, że jest on.....

Kolor --- Różowy 
Konsystencja --- Pudrowata

START
Wstęp 20mg(kinol) - ciach
I......
Truskawkowe stuuuudio 😁
HaHa....Zajebista truskaweczka
.... Zajebista.....Zajebista Truskaweczka......
Tak mógłbym pisać do końca strony, co nie jednych by wkurwiło, bo nie dowiedzieli by się nic. Myślę , że należałoby tak zrobić, ale nie byłoby to mądre - a co jak na to ? 
 😁Zajebista Truskaweczka😁
Stoję...czekam...minuta, dwie i....słyszę jak pompa zaczyna pracować. Z każdym uderzeniem zaczyna uderzać szybciej i szybciej.... Coś mi zamgliło oczy, jakieś to wszystko nie wyraźne.....Czuje jak od głowy w kierunku stop zalewa mnie fala gorąca, aż po mały palec. Kurwa gorąco, chyba zdejmę bluzę. O! I wzrok mi się poprawił, a to światło jakieś jaśniejsze. Trochę szumi w głowie i piszczy w uszach, jak po wyłapaniu na ryj z rękawicy bokserskiej. Pompa ujednoliciła swoją pracę, jednak pozostała na wyższych obrotach. I tak zleciało ponad pół h Siedzę i uśmiecham się sam do siebie i dorzucam do kotła jeszcze 50mg........i......Z.ajebista Truskaweczka   Teraz jedyne co przychodzi mi do głowy to: ekfmf9eufngodkchjemeeof74hrk4oficvuekdkxjchejfjfjf9fgirujreosivuek3ekfc7cyehmggpg9git , blebleble 
Jebać. Nie będę się teraz nad jakąś recenzją zastanawiał....(taka 50-tka trzyma ponad godzinkę)

I tak zrobiłem zajmując się sobą.
Czy idzie wyjść do ludzi - nie wiem, była noc , a ja w kiblu. Nie nie nie....nic z tych rzeczy. Zacząłem klepac tzn. robić😁 muzę na telefonie, a z kibla jakoś mi się nie chciało wychodzić. Jednak na przeszkodzie do schludnego ułożenia kompozycji stał jednak delikatny ketaminowy mętlik, za to melodyjki, aż jestem zaskoczony, naprawdę dobrze się grało. Nawet nie wiem kiedy zrobiło się widno. Tam wi-dno, a fiołki prawie dno.
Kurwa ...Dobre to!!
Składu nie badałem, więc nie wiem jaki jest, ale chyba jest jak piszą czyli Keta , MDMA  i coś co uruchomiło MDMA (lub coś podobnego) droga przez nochal, bo zazwyczaj taka aplikacja mnie słabo kopie. Było tam coś z czym się jeszcze nie spotkałem , możliwe że 2-cb , bo spięło się to wszystko jedną całość. 
Bardzo fajna całość.
Mi  osobiście  - podszedł zajebiście 
Sądzę że produkt ten z całą pewnością znajdzie wielu swoich zwolenników. 

                         Kefir 100%

Jak tam faktycznie doszukales sie 2cb to ja jestem szczealiwy