Tak więc tradycyjnie;
Jakie masz postanowienie noworoczne?
Może masz ich kilka?

Czy ja wiem czy taki nowy " ja " się stane... Narazie to ten rok zaczął się chujowo i odnoszę wrażenie, że będzie jeszcze gorszy niż poprzedni, obym się mylił. Postanowienie? Podreperować sobie główkę i coś zrobić ze swoim życiem. Co z tego wyjdzie to wam napisze za rok jak dożyje..

1. Więcej ruchów a mniej pierdolenia. 

Mam kilka planów ale nie chce zapeszać. Przede wszystkim terapia grupowa od uzależnienia.

Ja mam w chuj ale już chyba gdzieś wyliczałem i drugi raz mi się nje chce.

Rweqerew333 

To Ty chodzisz w końcu na to leczenie czy nie?

Jestem idealny jaki jestem, nic nie zamierzam zmieniac

Chochlik chodziłem na indywidualne i ćpałem. Zamierzam przestać idąc na grupę.

Jaki byłem taki pozostanę xD

Klasycznie:

Nie ćpać. Bo ćpanie to jest chcąc nie chcąc coś niezbyt dobrego. Ba! Ćpanie to gówno! No chyba, że znacie kogoś kto jest ćpunem i osiąga mimo to wszystko o czym może człowiek marzyć, żeby być szczęśliwym. Dom, spokój, rodzina, realizowanie pasji, sukcesy zawodowe, rozwój itd, itp.

Także pora dorosnąć i zrozumieć co jest ważne w życiu

Jestem idealny jaki jestem, nic nie zamierzam zmieniac

Nie pierdol xd

Zawsze jest coś do zmiany.
Idealny to był tylko Jezus.

Chochlik chodziłem na indywidualne i ćpałem. Zamierzam przestać idąc na grupę.

Decyzja musi wyjść z Ciebie, a nie przez wpływ innych. 

Jednakże nie chcąc Ci mieszać, podobno terapia grupowa daje lepsze efekty niż indywidualna. 

Życzę zdrówka i dużo siły.