Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
4-MMC Original - Opinie o produkcie.
21.01.2025, 19:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.01.2025, 19:56 przez SztywnyMisza.)
Mef mefik od Pabla to coś pięknego samym wyglądałem idzie się naćpać piękny kryształ przezroczysty jak łza z którego odstwaja inne kryształki gdzie całość przypomina jeża z kolcami
Aplikacja per nos jakieś 200mg na oko może więcej no mnie troszkę posaczypalo ale bez przesady co do chlorow. Nawet przyjemne to było wjeżdża momentalnie jakąś minuta moze dwie, ja od razu szluga muszę zapalić bo chuja wie za co się złapać tyle energii przypływa z kazda sekundą, piwko wchodzi jak wodą z kranu ( co mnie zdziwiło bo mnie średnio wchodzi browar po aplikacji) , wiadomo chęć na rozmowę z kimś moc 10/10 w ciągu prawie 2 lat jest to najlepszy mef jaki jadlem , zjada te cebulkowe inne !! Zjadłem całe 3g w jakieś nwm 8g nie uświadczyłem jakiejś zwały konkretnej wiadomo samopoczucie słabsze ale do przeżycia dzięki za sample Escobar
Aplikacja per nos jakieś 200mg na oko może więcej no mnie troszkę posaczypalo ale bez przesady co do chlorow. Nawet przyjemne to było wjeżdża momentalnie jakąś minuta moze dwie, ja od razu szluga muszę zapalić bo chuja wie za co się złapać tyle energii przypływa z kazda sekundą, piwko wchodzi jak wodą z kranu ( co mnie zdziwiło bo mnie średnio wchodzi browar po aplikacji) , wiadomo chęć na rozmowę z kimś moc 10/10 w ciągu prawie 2 lat jest to najlepszy mef jaki jadlem , zjada te cebulkowe inne !! Zjadłem całe 3g w jakieś nwm 8g nie uświadczyłem jakiejś zwały konkretnej wiadomo samopoczucie słabsze ale do przeżycia dzięki za sample Escobar
22.01.2025, 17:41
Dostawa - vendor popisał się wysokim poziomem BHP i szybkością.
Wizualnie - bielutkie niczym kostki cukru kryształy kruszące się na mniejsze w kształcie ryżowych ziarenek - cudo.
Towar suchy i niezbyt twardy - kruszy się łatwo a kreski robią się same
Zapach - Nie jebie chamskim smrodem ani jakimś ogórem. Jest delikatny i zachęcający.
Działanie - po dwóch dniach przerwy od pięciodniowego ciągu na metaklefie - nieco stłumione, aczkolwiek wyczuwalne - mocno poprawiony nastrój, szybsze bicie serca, lekkie rozlanie, przy końcowych dawkach subtelny nieogar.
Chęć na dorzutki - jeśli chodzi o mefedron - u mnie pojawia się zawsze. Muszę po prostu przyjebać konkret dawkę - najlepiej sniff, bombka, sniff żeby mnie zmiotło i odechciało się na 1-2h.
Wydajność - 3g starczyło mi na lot 24h.
Nos - Aplikacja przyjemna - lekkie, charakterystyczne ukłucie. Smarkanie z zatok może być trochę trudniejsze.
Zwała - tutaj się nie wypowiem. Po prostu byłem już zmęczony całotygodniowym maratonem ćpania.
Ocena sortu: 8/10.
Wizualnie - bielutkie niczym kostki cukru kryształy kruszące się na mniejsze w kształcie ryżowych ziarenek - cudo.
Towar suchy i niezbyt twardy - kruszy się łatwo a kreski robią się same
Zapach - Nie jebie chamskim smrodem ani jakimś ogórem. Jest delikatny i zachęcający.
Działanie - po dwóch dniach przerwy od pięciodniowego ciągu na metaklefie - nieco stłumione, aczkolwiek wyczuwalne - mocno poprawiony nastrój, szybsze bicie serca, lekkie rozlanie, przy końcowych dawkach subtelny nieogar.
Chęć na dorzutki - jeśli chodzi o mefedron - u mnie pojawia się zawsze. Muszę po prostu przyjebać konkret dawkę - najlepiej sniff, bombka, sniff żeby mnie zmiotło i odechciało się na 1-2h.
Wydajność - 3g starczyło mi na lot 24h.
Nos - Aplikacja przyjemna - lekkie, charakterystyczne ukłucie. Smarkanie z zatok może być trochę trudniejsze.
Zwała - tutaj się nie wypowiem. Po prostu byłem już zmęczony całotygodniowym maratonem ćpania.
Ocena sortu: 8/10.
⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠛⠻⠗⢶⣶⣶⣦⣀⡀
⠀⠀⠀⠀⣀⡀⣤⡄⠀⠀⠀⠀⢸⠟⡄⠀⠘⠉⠛
⠀⠀⠀⠀⠉⢻⠇⠀⠀⠀⡀⢴⠝⣄⣷⣀
⠀⠀⠀⠀⠀⠈⣦⠀⡠⡪⢲⠃⡜⢉⣧⣿⣧⣤⣤⣤⣄⡀
⠀⢀⣠⣴⣤⣴⣿⡕⠈⡠⣡⠌⠀⣼⢿⠿⢿⡏⠉⠛⠻⣿⣷⣤
⢠⡾⠁⡴⠋⢿⣷⠃⡔⣱⠃⢀⣾⡟⢻⡆⠘⣷⠀⠀⠀⠀⠻⣿⣷⡀
⣸⢁⣾⣅⣀⡜⢻⡜⡠⠁⠀⣼⣿⠀⠘⣿⣴⣻⡶⡄⠀⠀⠀⢹⣿⣧
⢻⡘⢻⠀⠈⣿⣿⠗⠉⠀⠀⢿⣇⠀⠀⠈⣿⠛⢃⡇⠀⠀⠀⢸⣿⣿
⠈⢷⣧⣨⣾⣯⡿⠀⠀⠀⠀⠸⣿⡄⠀⠀⠈⠉⠉⠀⠀⠀⢀⣿⣿⡏
⠀⠀⠈⠉⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠹⣿⣦⣀ Rowerek
⠀⠀⠀⠀⣀⡀⣤⡄⠀⠀⠀⠀⢸⠟⡄⠀⠘⠉⠛
⠀⠀⠀⠀⠉⢻⠇⠀⠀⠀⡀⢴⠝⣄⣷⣀
⠀⠀⠀⠀⠀⠈⣦⠀⡠⡪⢲⠃⡜⢉⣧⣿⣧⣤⣤⣤⣄⡀
⠀⢀⣠⣴⣤⣴⣿⡕⠈⡠⣡⠌⠀⣼⢿⠿⢿⡏⠉⠛⠻⣿⣷⣤
⢠⡾⠁⡴⠋⢿⣷⠃⡔⣱⠃⢀⣾⡟⢻⡆⠘⣷⠀⠀⠀⠀⠻⣿⣷⡀
⣸⢁⣾⣅⣀⡜⢻⡜⡠⠁⠀⣼⣿⠀⠘⣿⣴⣻⡶⡄⠀⠀⠀⢹⣿⣧
⢻⡘⢻⠀⠈⣿⣿⠗⠉⠀⠀⢿⣇⠀⠀⠈⣿⠛⢃⡇⠀⠀⠀⢸⣿⣿
⠈⢷⣧⣨⣾⣯⡿⠀⠀⠀⠀⠸⣿⡄⠀⠀⠈⠉⠉⠀⠀⠀⢀⣿⣿⡏
⠀⠀⠈⠉⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠀⠹⣿⣦⣀ Rowerek
24.01.2025, 19:40
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24.01.2025, 19:43 przez kot_kreskowy.)
Dobra, to teraz czas na mnie.
Zdjęcie z przyczyn technicznych pojawi się później, aczkolwiek zapewniam, że wygląda niczym mefedronowy jeż 😉
No czegoś takiego jeszcze nie grali😁
Dane o laborancie
43 lata, dorodny i aktywny dzik wjeżdżający w życie jak w żołędzie 😎
Nie żałuję sobie normalnego domowego jedzenia, choć i frytką na mieście nie pogardzę.
Piję dużo leśnych wywarów, łykam też magnez.
Diklofenak przyjmuję na stałe.
Przerwa przed tym mefistem liczona na palcach jednej ręki z powodu rozpieszczenia przez darczyńcę tegoż cudeńka 🤗
(Kilka dni wcześniej testowane 3cmc ICE w ilości 5gr)
Konkrety
Materiał suchy, twardy, zapach znikomy choć z zamkniętymi oczami czuć z czym mamy do czynienia 😎
Na początku poszła laga, bomba i posypanie główki.
Taaaa😎
Łącznie ok 350 mg pierwszej dawki.
Testy metody dywersyfikacji trwają 😉
Na pierwsze efekty nie trzeba było długo czekać, po chwili pojawiła się euforia, gorąc, stymulacja a z czasem ten lubiany przeze mnie nieogar, no było w chuj dobrze, tak dobrze, że w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać o chuj tu chodzi że tak mnie porobiło pomimo niedawnych testów metaklefa...
Obraz delikatnie rozmyty, trudności ze skupieniem, kropelki potu płyną po policzkach, no kurwa kozacki temat uaaa🤩
Po niecałej godzinie odpaliła się zachłanność oraz zielone światło na dalsze harce więc bomba💥
Nie czekałem na moment aż to znacznie schodzić, faza była zbyt piękna by tracić tak cenny czas na pierdoły, gaz do dechy, wysyłamy receptory do piekła!
Więc pompa
Nie ważyłem tej kupki pokruszonego skurczubyka, nie liczyłem płynących ziarenek...
Liczyłem na ostrą jazdę 😎
O kurwa... Dopiero wyszedłem z pod prysznica a tu znów trzeba użyć ręcznika... Ja pierdole...jest gruuubo.
Nieogar zaczął mnie trochę przerastać ale za taką euforię w pakiecie brałem to w ciemno 😁 O chuju...
Pornosy do rana i wiadomo co robić...
Słowo na koniec
Sort topowy bez dwóch zdań, zwała jakaś tam była ale kurwa...
Ojebałem 12 gram, przespałem się, zjadłem, uzupełniłem płyny i na następny dzień nie odczuwałem zbytnio tego do czego doszło tamtej nocy.
A nie oszczędzałem się, możecie być pewni 😎
Zdecydowanie maksimum zadowolenia 👍
Polecam w chuj!
I dziękuję za takie cukiereczki Escobar
Pozdro 🤘
Zdjęcie z przyczyn technicznych pojawi się później, aczkolwiek zapewniam, że wygląda niczym mefedronowy jeż 😉
No czegoś takiego jeszcze nie grali😁
Dane o laborancie
43 lata, dorodny i aktywny dzik wjeżdżający w życie jak w żołędzie 😎
Nie żałuję sobie normalnego domowego jedzenia, choć i frytką na mieście nie pogardzę.
Piję dużo leśnych wywarów, łykam też magnez.
Diklofenak przyjmuję na stałe.
Przerwa przed tym mefistem liczona na palcach jednej ręki z powodu rozpieszczenia przez darczyńcę tegoż cudeńka 🤗
(Kilka dni wcześniej testowane 3cmc ICE w ilości 5gr)
Konkrety
Materiał suchy, twardy, zapach znikomy choć z zamkniętymi oczami czuć z czym mamy do czynienia 😎
Na początku poszła laga, bomba i posypanie główki.
Taaaa😎
Łącznie ok 350 mg pierwszej dawki.
Testy metody dywersyfikacji trwają 😉
Na pierwsze efekty nie trzeba było długo czekać, po chwili pojawiła się euforia, gorąc, stymulacja a z czasem ten lubiany przeze mnie nieogar, no było w chuj dobrze, tak dobrze, że w pewnym momencie zacząłem się zastanawiać o chuj tu chodzi że tak mnie porobiło pomimo niedawnych testów metaklefa...
Obraz delikatnie rozmyty, trudności ze skupieniem, kropelki potu płyną po policzkach, no kurwa kozacki temat uaaa🤩
Po niecałej godzinie odpaliła się zachłanność oraz zielone światło na dalsze harce więc bomba💥
Nie czekałem na moment aż to znacznie schodzić, faza była zbyt piękna by tracić tak cenny czas na pierdoły, gaz do dechy, wysyłamy receptory do piekła!
Więc pompa
Nie ważyłem tej kupki pokruszonego skurczubyka, nie liczyłem płynących ziarenek...
Liczyłem na ostrą jazdę 😎
O kurwa... Dopiero wyszedłem z pod prysznica a tu znów trzeba użyć ręcznika... Ja pierdole...jest gruuubo.
Nieogar zaczął mnie trochę przerastać ale za taką euforię w pakiecie brałem to w ciemno 😁 O chuju...
Pornosy do rana i wiadomo co robić...
Słowo na koniec
Sort topowy bez dwóch zdań, zwała jakaś tam była ale kurwa...
Ojebałem 12 gram, przespałem się, zjadłem, uzupełniłem płyny i na następny dzień nie odczuwałem zbytnio tego do czego doszło tamtej nocy.
A nie oszczędzałem się, możecie być pewni 😎
Zdecydowanie maksimum zadowolenia 👍
Polecam w chuj!
I dziękuję za takie cukiereczki Escobar
Pozdro 🤘
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
Po kilkumiesięcznej przerwie przyszedł czas kolejne spotkanie 4-MMC.
Materiał w porównaniu di 3-CMC zdecydowanie mniej twardy, zapach min. wyczuwalny, ale ciężko jakoś go sklasyfikować,
porostu czuć lekką chemię, ale nie jest nachalny.
Jak zawsze wykonałem próbę uczuleniową, która została zaakceptowana przez organizm.
Poszło 150mg oral + 80 per nos.
Co do odczuć aplikacji sniffem to wystąpiło lekkie pieczenie, które szybko ustępuje, nie zapychając również nosa, co to zjedzonego 4-MMC to po +/- 20 min poczułem, jakby lekkie ciepło, coś zaczęło ewidentnie pracować, bez jakichś ubocznych dolegliwości.
Licząc na synergię sniffa z orałem, robię tak, że bombkę zarzucam na ok. 20-30 przed zakładanym sniffem.
W jednym czasie zaczęły się one kumulować.
Polepszony humor narastający z minuty na minutę, lepszy odbiór muzyki, mowa, jakby się gładsza stawała.
Miałem ochotę coś tam porobić na kompie, zejść do auta na chwile, żeby coś przy nim pogrzebać, po drodze natknąłem się na sąsiada co rzadko mam okazję i ochotę gadać, ale tu nagle prawie 30 min rozmawialiśmy na jakiś pierdoły codzienne.
Właśnie po ponad godzinie jak wróciłem do domu "zasiliłem" organizm kolejną dawka mocy w ilość 120mg nosem,
weszła od razu, tym razem taki przyjemny dreszcz przeszedł po ciele, ochota na sex zaczęła mnie otaczać niczym satelita krążący wokół ziemi.
Rzadko, kiedy wraz z płcią piękną lecę w taki grubą imprez, łamiąc nie tylko tabu, ale i prawię rękę przy tych akrobacjach.
Także, jeżeli ktoś szuka dobrego Mefedronu to wiecie, gdzie on jest.
Zaważyłem, że na mnie idealnie działa zasada, że co drugi sniff leci ładunek na żołądek, zajebiście nakręca pozytywną banię.
Wychodząc z założenia, żeby nie przesadzać z dawkami to jednak musiałem max ustawić na 150mg – to dużo w porównaniu, z tym mefem co był o Escobar około 09/2024, ale to nie zmienia faktu, że ten sort spełnia moje oczekiwania.
Co istotne, nie wystąpiły jakieś poważne uszkodzenia śluzówki nosa, czy problemy gastryczno-żołądkowe.
Profilaktycznie z rana tego dnia co imprezowałem, wziąłem synbiotyk i dzień po testach tak samo zrobiłem.
Nie jestem w stanie powiedzieć, ile wpływu miał sama czystość sortu, ale ile wspomniany podkład, ale wyszło to bezkolizyjnie pod tym względem. Sprawdźcie sami, a moim zadanie unikniecie jakichś przykrych rzeczy, które są często nie są wynikiem samej substancji a tylko tego, co organizm absorbuje przed i po zabawie.
Ocena produktu: 9/10.
Lot/Pakowanie /BHP - wypda bardzo dobrze.
Materiał w porównaniu di 3-CMC zdecydowanie mniej twardy, zapach min. wyczuwalny, ale ciężko jakoś go sklasyfikować,
porostu czuć lekką chemię, ale nie jest nachalny.
Jak zawsze wykonałem próbę uczuleniową, która została zaakceptowana przez organizm.
Poszło 150mg oral + 80 per nos.
Co do odczuć aplikacji sniffem to wystąpiło lekkie pieczenie, które szybko ustępuje, nie zapychając również nosa, co to zjedzonego 4-MMC to po +/- 20 min poczułem, jakby lekkie ciepło, coś zaczęło ewidentnie pracować, bez jakichś ubocznych dolegliwości.
Licząc na synergię sniffa z orałem, robię tak, że bombkę zarzucam na ok. 20-30 przed zakładanym sniffem.
W jednym czasie zaczęły się one kumulować.
Polepszony humor narastający z minuty na minutę, lepszy odbiór muzyki, mowa, jakby się gładsza stawała.
Miałem ochotę coś tam porobić na kompie, zejść do auta na chwile, żeby coś przy nim pogrzebać, po drodze natknąłem się na sąsiada co rzadko mam okazję i ochotę gadać, ale tu nagle prawie 30 min rozmawialiśmy na jakiś pierdoły codzienne.
Właśnie po ponad godzinie jak wróciłem do domu "zasiliłem" organizm kolejną dawka mocy w ilość 120mg nosem,
weszła od razu, tym razem taki przyjemny dreszcz przeszedł po ciele, ochota na sex zaczęła mnie otaczać niczym satelita krążący wokół ziemi.
Rzadko, kiedy wraz z płcią piękną lecę w taki grubą imprez, łamiąc nie tylko tabu, ale i prawię rękę przy tych akrobacjach.
Także, jeżeli ktoś szuka dobrego Mefedronu to wiecie, gdzie on jest.
Zaważyłem, że na mnie idealnie działa zasada, że co drugi sniff leci ładunek na żołądek, zajebiście nakręca pozytywną banię.
Wychodząc z założenia, żeby nie przesadzać z dawkami to jednak musiałem max ustawić na 150mg – to dużo w porównaniu, z tym mefem co był o Escobar około 09/2024, ale to nie zmienia faktu, że ten sort spełnia moje oczekiwania.
Co istotne, nie wystąpiły jakieś poważne uszkodzenia śluzówki nosa, czy problemy gastryczno-żołądkowe.
Profilaktycznie z rana tego dnia co imprezowałem, wziąłem synbiotyk i dzień po testach tak samo zrobiłem.
Nie jestem w stanie powiedzieć, ile wpływu miał sama czystość sortu, ale ile wspomniany podkład, ale wyszło to bezkolizyjnie pod tym względem. Sprawdźcie sami, a moim zadanie unikniecie jakichś przykrych rzeczy, które są często nie są wynikiem samej substancji a tylko tego, co organizm absorbuje przed i po zabawie.
Ocena produktu: 9/10.
Lot/Pakowanie /BHP - wypda bardzo dobrze.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
24.01.2025, 22:03
Mogę w końcu przejść do testów jednej, jak i drugiej nagrody, więc na dniach zdam reckę, po pierwszej kresce mogę powiedzieć, że materiał sztos. Jednak więcej napiszę po weekendzie. Życzę sobie smacznego!
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność
27.01.2025, 19:55
(24.01.2025, 19:40)kot_kreskowy napisał(a): Diklofenak przyjmuję na stałe.
To uważaj na bombki kocie.
Diklofenak strasznie jebie żołądek. Ja po 3 tygodnie brania nabawiłem się refluksu. Może jakiś delikatny jestem, ale mimo wszystko.
kot_kreskowy
Jak już raz rozpierdolisz sobie żołądek, to bardzo ciężko go przywrócić do fabrycznych. Ale komu ja to mówię. Ja spożywałem w życiu ciut za dużo zupy chmielowej dziennie.
Ale fakt, że ja naprawiłem go właśnie kefirem i jogurtami naturalnymi.
W probiotyki też nie wierzę, tym bardziej w magiczne ziółka i koncerty mis tybetańskich.
Ale bombka u mnie nie wchodzi w grę, nie ma szans, nawet magiczną czwórkę przepuszczam przez zatoki.
27.01.2025, 22:18
M7G9O
Refluks, mój drogi, to kot zjada na śniadanie, a w zasadzie to już dawno go zjadł.
Ogranicz najlepiej do zera wszystko co gazowane.
I wprowadź do diety kefir - najlepiej codziennie a zapomnisz o jakichkolwiek dolegliwościach żołądkowych. Na zawsze!
Nie słuchaj tych cweli pierdolacych o magicznych probiotykach, o uzdrawiających mocach ziół zbieranych wyłącznie o północy do ręcznie wykonanego rzeźbionego wiaderka wykonanego przez jednooką, wegańską kulawą tancerkę z rumuńskim paszportem.
Po prostu zrób te dwie rzeczy a nie będą ci straszne żadne bombki, refluksy czy inne haluksy 😎
I pamiętaj, tam dokąd zmierzasz, Kot już dawno stamtąd wrócił
M7G9O
Czy ja wiem czy tak ciężko?
Rok temu doznałem wewnętrznego krwawienia z jelita i to takiego, że nie mogłem nawet chodzić przez prawie dwa tygodnie.
Teraz o tym zapomniałem a jak przeczytasz moje opinie, dowiesz się jaką metodą przerabiam lwią część tematu...
A polecam tą starożytną metodę Majów szczególnie dla takich cukiereczków jak ten mefedron bo najlepsze doznania są 😎
Wszak jelita to serotoninowy producent jest
Refluks, mój drogi, to kot zjada na śniadanie, a w zasadzie to już dawno go zjadł.
Ogranicz najlepiej do zera wszystko co gazowane.
I wprowadź do diety kefir - najlepiej codziennie a zapomnisz o jakichkolwiek dolegliwościach żołądkowych. Na zawsze!
Nie słuchaj tych cweli pierdolacych o magicznych probiotykach, o uzdrawiających mocach ziół zbieranych wyłącznie o północy do ręcznie wykonanego rzeźbionego wiaderka wykonanego przez jednooką, wegańską kulawą tancerkę z rumuńskim paszportem.
Po prostu zrób te dwie rzeczy a nie będą ci straszne żadne bombki, refluksy czy inne haluksy 😎
I pamiętaj, tam dokąd zmierzasz, Kot już dawno stamtąd wrócił
M7G9O
Czy ja wiem czy tak ciężko?
Rok temu doznałem wewnętrznego krwawienia z jelita i to takiego, że nie mogłem nawet chodzić przez prawie dwa tygodnie.
Teraz o tym zapomniałem a jak przeczytasz moje opinie, dowiesz się jaką metodą przerabiam lwią część tematu...
A polecam tą starożytną metodę Majów szczególnie dla takich cukiereczków jak ten mefedron bo najlepsze doznania są 😎
Wszak jelita to serotoninowy producent jest
NIE dla OPIO !!!
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
#Pudzilla#Ferdzio#ktonastępny?
29.01.2025, 15:53
kot_kreskowy
Co Ty opowiadasz?
Kefir poprzez fermentację mlekową jest zwyczajnie kwaśny i u znacznej ilości osób wzmaga zgagę!
Dodatkowo znacza część dorosłej populacji ma problem z tolerancją laktozy, a to kolejny czynnik wzmagający zgagę!
„Z domowych sposobów na łagodzenie zgagi warto jeść banany, siemię lniane oraz np. słabą herbatkę z imbirem.
Wszystkie te trzy produkty często samodzielnie sprawdzam i rewelacyjnie działają.
Dodatkowo, wymienione produkty są zgodne z zaleceniami lekarzy dietetyków w przypadku tej dolegliwości.”
Co Ty opowiadasz?
Kefir poprzez fermentację mlekową jest zwyczajnie kwaśny i u znacznej ilości osób wzmaga zgagę!
Dodatkowo znacza część dorosłej populacji ma problem z tolerancją laktozy, a to kolejny czynnik wzmagający zgagę!
„Z domowych sposobów na łagodzenie zgagi warto jeść banany, siemię lniane oraz np. słabą herbatkę z imbirem.
Wszystkie te trzy produkty często samodzielnie sprawdzam i rewelacyjnie działają.
Dodatkowo, wymienione produkty są zgodne z zaleceniami lekarzy dietetyków w przypadku tej dolegliwości.”
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
29.01.2025, 16:50
Czas na recenzję jednej z dwóch nagród, na pierwszy rzut 4mmc, 3cmc raczej w przyszłym tygodniu.
Świetny sort, bezwonny i niedrażniący nosa, jedynie lekko mnie w gardło drapało na początku.
Przyjęcie donosowe, a działanie niemalże natychmiastowe. Od razu jest takie przyjemne ciepło, plusz, który rozlewa się na całe ciało. Po prostu siedziałem i było mi tak przyjemnie, przy żadnym wcześniejszym sorcie nie czułem aż takiej mocy tego pluszu, coś pięknego.
Libido oczywiście wyjebane w kosmos, zatem trzeba było zabrać się za robótki ręczne.
Czas działania lekko ponad godzinę, choć dorzucałem zanim to uczucie zeszło, żeby utrzymywać ten zajebiście cudowny stan.
Naprawdę jeszcze nigdy wcześniej nie doznałem tak głębokiego pluszu, który by mnie tak przyjemnie rozlał. Liczę na utrzymanie dokładnie tego samego sortu, polecanko poza skalą!
Świetny sort, bezwonny i niedrażniący nosa, jedynie lekko mnie w gardło drapało na początku.
Przyjęcie donosowe, a działanie niemalże natychmiastowe. Od razu jest takie przyjemne ciepło, plusz, który rozlewa się na całe ciało. Po prostu siedziałem i było mi tak przyjemnie, przy żadnym wcześniejszym sorcie nie czułem aż takiej mocy tego pluszu, coś pięknego.
Libido oczywiście wyjebane w kosmos, zatem trzeba było zabrać się za robótki ręczne.
Czas działania lekko ponad godzinę, choć dorzucałem zanim to uczucie zeszło, żeby utrzymywać ten zajebiście cudowny stan.
Naprawdę jeszcze nigdy wcześniej nie doznałem tak głębokiego pluszu, który by mnie tak przyjemnie rozlał. Liczę na utrzymanie dokładnie tego samego sortu, polecanko poza skalą!
Podstawą odwagi w byciu sobą jest odwaga w byciu nielubianym.
Jeżeli przestanie mieć znaczenie, co ludzie myślą o tobie - sięgniesz po wolność