Forum TOR
Już teraz zapraszamy na nasze forum w sieci TOR.dopal67vkvim2qxc52cgp3zlmgzz5zac6ikpz536ehu7b2jed33ppryd.onion
Kopiuj adres
Wolisz znać bolesną prawdę czy żyć w błogiej nieświadomości? 23/08/25
23.08.2025, 16:03
prawdę
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
Ja jestem tym, który puka
23.08.2025, 16:45
Bez wahania będę się kurczowo trzymał najokrutniejszych prawd, bo nie ma nic parszywszego niż wypaczenie sobie orwellowsko rzeczywistości. Prawda koniec końców jest wszystkim co mamy i co jest głębszym świadectwem naszego wpływu na świat.
23.08.2025, 23:10
A od kiedy nieświadomość w kontekście kłamstwa jest dobra? ostatecznie wolałbym znać prawdę i z tym żyć
Wszystko co pisze to fikcja - nic nie ma odniesienia do rzeczywistości
23.08.2025, 23:19
S-N Tutaj mi się nasuwa na myśl pewien hipotetyczny scenariusz. Agencja typu NASA dowaiduje się o niemożliwej do uniknięcia katastrofie, która doprowadziłaby do anihilacji wszelkiego życia na Ziemi i stoją przed dylematem: - czy poinformować opinię publiczną, czy też pozostawić ich w blogiej niewiedzy? . Jeżeli to zostanie ogłoszone ostatnie godziny trwania ludzkości byłyby spędzone w totalnej anarchii, panice, załamaniu się wszelkich norm prawnych, kulturowych, społecznych. Z drugiej strony ukrycie takich wieści nie dałoby wielu osobom możliwości "domknięcia" ich życia poprzez rozwiązanie jakiś konfliktów, odprawienie jakiś obrządków religijnych - pożegnania się z życiem i bliskimi...
Wybierm bramkę nr "2" - żyć w błogiej nieświadomości. 
Słowo "błogo" wygrało nad słowem "ból".
Czasem: '"newiedza jest błogosławieństwem." jak mówi przysłowie.

Słowo "błogo" wygrało nad słowem "ból".
(23.08.2025, 23:19)Konrad Curze napisał(a): S-N Tutaj mi się nasuwa na myśl pewien hipotetyczny scenariusz. Agencja typu NASA dowaiduje się o niemożliwej do uniknięcia katastrofie, która doprowadziłaby do anihilacji wszelkiego życia na Ziemi i stoją przed dylematem: - czy poinformować opinię publiczną, czy też pozostawić ich w blogiej niewiedzy? . Jeżeli to zostanie ogłoszone ostatnie godziny trwania ludzkości byłyby spędzone w totalnej anarchii, panice, załamaniu się wszelkich norm prawnych, kulturowych, społecznych. Z drugiej strony ukrycie takich wieści nie dałoby wielu osobom możliwości "domknięcia" ich życia poprzez rozwiązanie jakiś konfliktów, odprawienie jakiś obrządków religijnych - pożegnania się z życiem i bliskimi...Tak to świetny przykład.
Czasem: '"newiedza jest błogosławieństwem." jak mówi przysłowie.
Nie było żadnych ciastek, więc kupiłem zaprawę murarską !
05.09.2025, 16:59
Żyć w błogiej nieświadomości...
Błogo zażywać wszystkie nowe substancje "na oko", najlepiej w pompie.
Przed i po cyklu nie robić badań i rozjebać sobie organizm, bo niewiedza jest błogosławieństwem!
Błogo zażywać wszystkie nowe substancje "na oko", najlepiej w pompie.
Przed i po cyklu nie robić badań i rozjebać sobie organizm, bo niewiedza jest błogosławieństwem!







