Belgia staje się narko-państwem, ostrzega sędzia z Antwerpii

„Rozległe struktury mafijne zapuściły korzenie” – napisał sędzia w anonimowym liście, opisując, jak przestępczość przenika każdą część belgijskiego społeczeństwa.


Handel narkotykami przekształca Belgię w narco-państwo, a rządy prawa są zagrożone – napisał sędzia śledczy z Antwerpii w anonimowym liście opublikowanym w poniedziałek, w którym zaapelował do rządu federalnego o pilną pomoc.

„To, co dzieje się dziś w naszym okręgu i poza nim, nie jest już klasycznym problemem przestępczości. Mamy do czynienia z zorganizowanym zagrożeniem, które podważa nasze instytucje” – napisał sędzia w liście opublikowanym na oficjalnej stronie belgijskiego wymiaru sprawiedliwości.

„Rozległe struktury mafijne zapuściły korzenie, stając się równoległym ośrodkiem władzy, który rzuca wyzwanie nie tylko policji, ale i wymiarowi sprawiedliwości. Konsekwencje są poważne: czy zmierzamy w kierunku narco-państwa? Myślicie, że to przesada? Według naszego komisarza ds. narkotyków ten proces już trwa. Moi koledzy i ja podzielamy te obawy” – dodał sędzia.

Ogromny port w Antwerpii stał się bramą dla nielegalnych narkotyków trafiających nie tylko do Belgii, ale i całej Europy. Bruksela, stolica kraju, została w ostatnich miesiącach sparaliżowana serią strzelanin związanych z handlem narkotykami – w samym 2025 roku odnotowano ponad 60 takich incydentów, z czego 20 tylko tego lata.


W odpowiedzi na tę falę przemocy minister spraw wewnętrznych Belgii, Bernard Quintin, zapowiedział, że chce wysłać żołnierzy na ulice Brukseli. Na początku roku rząd zatwierdził również połączenie sześciu stref policyjnych Brukseli w jeden wspólny okręg, co ma nastąpić na początku 2027 roku, aby skuteczniej zwalczać przemoc.


W anonimowym liście sędzia zauważa, że narco-państwo charakteryzuje się nielegalną gospodarką, korupcją i przemocą — i że Belgia spełnia już te kryteria. Sędzia podkreśla, że sieci prania pieniędzy windują ceny nieruchomości, korupcja przenika instytucje państwowe, a porwania można zlecić przez Snapchat.

„Ta korupcja przenika nasze instytucje. Sprawy, którymi kierowałem w ostatnich latach — a jestem tylko jednym z 17 sędziów śledczych w Antwerpii — doprowadziły do aresztowań pracowników na kluczowych stanowiskach w porcie, funkcjonariuszy celnych, policjantów, urzędników miejskich, a niestety także pracowników wymiaru sprawiedliwości, zarówno w więzieniach, jak i w samym budynku sądu” – czytamy w liście.

„Atak bombowy na dom, napad z użyciem broni wojennej lub porwanie można dziś łatwo zlecić przez Internet. Nie trzeba nawet wchodzić do dark webu — konto na Snapchacie w zupełności wystarczy” – dodał sędzia.

źródło: politico.eu // https://www.politico.eu/article/antwerp-...rco-state/

Ciężko nie dostrzec swego rodzaju ironii losu Bruksela - "stolica" Unii Europejskiej, symbol zjednoczonego Zachodu a z drugiej strony rozkwit zoorganizowanej przestępczości, handlu narkotykami i korupcji.

Ironia to fakt, jak może się stać Belgia narkopanstwem toż to stolica Unii Europejskiej