Lady Giwera może przemysł farmaceutyczny nie bardzo był za tym, żeby na wiele dolegliwości Kowalski lek sobie hodował w szopie?🤔

Kaja Buza zdecydowanie. Kurde a u nas taka posucha z buszkiem... Nawet jak proponujesz podwójną cene bez wybrzydzania no ni ma

Warto wiedzieć że alkohol to tzw. dirty drug, czyli działa na wiele receptorów. Zobaczcie sobie na psychonautwiki, więcej wyciągniecie z tego informacji, ja tego aż tak nie ogarniam. Wychodzenie z alkoholizmu to naprawde bardzo uciążliwy proces, niestety wiele rzeczy działa na niekorzyść uzależnionej osoby (społeczna akceptacja alkoholu, marketing, łatwa dostępność). Kajabuza  słusznie wspomniał o wielu zaburzeniach wynikających z nadmiernego picia. Dodałbym tu jeszcze zespół Korsakoffa oraz polineuropatie alkoholową. Chce rzucić to gówno na nowy rok kosztem powrotu do benzo... niestety od alkoholu się bardzo tyje... Podsumowując nic tak nie niszczy organizmu, psychiki i społeczeństwa jak alko.

DissoEnjoyer to prawda. Dlatego jak ktos chce liczyc sobie czas do odbudowy tolerki na substancje, to niech nie zapomina, ze picie alkoholu liczy sie do tego czasu. I niech nie zwala na jakosc tematu, ze nie klepie jak trzeba. Skoro na codzien alko jest walone

A ja nie mogę zrozumieć gdy ludzie mówią że piwo to nie alkohol, skąd mają takie przekonanie? Sami siebie oszukują

C84S zwlaszcza taki RIS czy Barley Wine 😎 To piwko tylko. Byczku

Istnieje taki program 12 kroków na początku detoksu ( odtrucia).Alkohol wtedy zostaje odstawiony.Możliwe wystąpienie skutków ubocznych z objawami psychopatycznymi takimi jak omamy,majaczenie może dojść do drgawek nie bez powodu w szpitalu  stosuje się diazepam.Alternatywą wyjścia z uzależnienia może być technika relaksacyjna np medytacja,joga.Możebyć też postawiona diagnoza nagłego i skutecznego odstawienia alkoholu.Na pewno jest to ciężka choroba i trzeba chcieć z niej wyjść jak ktoś będzie chciał dalej tkwić w nałogu to będzie nic na siłę

Alkoholizm to jeden z największych nałogów ludzkich, który zabija. To trzeba sobie uświadomić.

Pewnie większość narodu to alkoholicy. Ja dzieki alko w malych ilosciach nie mysle o narkotykach ani dopach.

Szatan69 ja tak miałem do czasu, teraz najczęściej po alko jest chęć na jakiś bonus i kończy się jeszcze gorzej niż po samym alko parę lat temu...